-
Postów
1314 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez Dottoree
-
-
Spakojna...
Czekamy,
pozdrawiam!
-
No dobrze, tylko jak to (remap) się ma do silnika 2.5 230KM, czyli jego awaryjności? Bo czytałem różne opienie na forum, jedni twierdzą że zmnijesza jego żywotność, inni odwrotnie...
-
Spokojnie - dam znać jak się uda zaimportować - w tym wątku, jeśli można :roll: - jeśli mnie zaraz mody nie opaskują za handel, marketing i że niby na Bentleya zbieram itp itd
Witam,
jak tam sytuacja z tym dodatkiem, wyklarowała się jakoś?
-
A jak skrzynię zmieniać to chyba od razu pchać się w całość z sti z dyfrem itd.
tak najlepiej (6MT z DCCD) ... tyle, że nie najtaniej, niestety ...
Mniej więcej jakie tego koszty? Oczywiście nie oczekuję konkretnej sumy, ale coś około czegoś
-
To ja się na to piszę
Pzdr!
M.
-
No to może jakiś zakup zbiorowy? Mam nadzieję, że jeśli nawet by nie pomogło to przynajmniej by nie zaszkodziło
Pzdr.
-
A ktoś to już stosował? Bo chyba niechciałbym być pierwszy
-
zaczynam mieć podobne zdanie forester 2004 XT 89 tyś przejechane a w tym naprawa kompletna silnika, cena szkoda pisać jak te części są drogie, czyli miedzy innymi uszczelki panewki pierścienie potem dopasowywanie cudowanie plus jeszcze rozrząd wyszedł z czasokresu, i co nadal szajs. Zapala sie kontrolka check engine i znowu szukanie przyczyny tej kontrolki, wymiana przepływomierza, sondy świec , a i zapomnialem jeszcze cewka przy okazji wyszła. No nie wiem co to za model skoro raz ze części bardzo drogie to jeszcze zaczyna się szajs. Nadmieniam zastosowałem wszystkie orginalne części
tylko zapomniałeś dodać , ze jeździsz na gazie...
uszczelki pod głowicą są takie same w forester i STI wiec teoretycznie powinno być niezniszczalnie.no tak bo nikt nie słyszał , żeby silnik w STI miał problemy z uszczelkami
Auta, w ktorych nic nie robilem oprocz przegladu to: Mitsubishi Sigma 93r., Nissan Primera 96r, Mitsubishi Galant 92 r., Voyager 04 r. i Jeep..ten kochany Jeep XJ. A od Subaru jeszcze bardzie psul sie okularnik 2001r.zwróć uwagę , że to wszystko konstrukcje sprzed roku 2000. Po 2001 r. zmieniło się podejście do projektowania samochodów i zakładany czas życia produktu , który zmniejszył się z 10 lat do 5...
Jako posiadacz dwóch 'wyjątkowych' Subaru doszedłem do ściany, w której to nie ja nie chcę Subaru, tylko Subaru nie chce mnie.
Subaru po prostu nie ma w ofercie modelu, który spełniałby aktualnie moje "zachcianki", czytaj: potrzeby. Nie ma również silników.
Tak więc 'elitarność' marki polega z jednej strony na tym, czym się szczycisz - 'styl' (nie mylić z designem ), niepowtarzalność, jeden z najlepszych napędów na cztery koła i to wszystko o czym napisali w folderach. Z drugiej jednak na tym, że gdy trzeźwo analizujesz swoje potrzeby, możesz dojść do wniosku, że musisz iść na ustępstwa, zaakceptować takie, a nie inne "cechy", brak możliwości wyboru, i tak dalej. Wtedy sprawiasz, że 'elitarność' marki Subaru w Polsce jest niezagrożona, bo ... go nie kupujesz. Albo kupujesz i według Ciebie jesteś 'gość', choćby nie wiem ...
Jestem fanatykiem marki :!: (mam na aucie "innej marki" trzodę na lusterku ), ale jak kilka innych osób z forum ... musiałem iść gdzie indziej.
to niestety fakty...
A co tu dużo mówić - 2,5t jest silnikiem (i ECU nim sterujące) , który wymaga inwestycji na "wejściu" by był bezawaryjny ...dłużej niż seria
Trzeba pamiętać też o tym, że mocne auta często służą "inaczej" i "innym" kierowcom, niż te słabsze wersje. Stąd też może taka, a nie inna awaryjność , której sprzyja np półotwarty blok w 2,5...
Hej,
o jakich inwestycjach na "wejściu" mówisz?
-
Tylko że jakiś mechanior mówił mi, że właśnie w tym zbiorniczku trzeba sprawdzać poziom płynu, a nie w wyrównawczym. Tylko ile go tam ma być, pod korek? Czy dopuszczalne są właśnie jakieś wahania? Bo wcześniej było go więcej, pod korek.
Ehhh, od tego czytania forum o uszczelkach itp. to chyba trzeba się będzie przeleczyć
-
Hej,
dzięki za odp.
Od wczoraj mam chyba niestety zaostrzenie psychozy o nazwie "uszczelka"
Po powrocie z dłuższej trasy, dzisiaj rano sprawdziłem poziom płynu w tym zbiorniczku po lewej stronie, jest go mniej, może tak z 1.5-2cm poniżej tego odkręcanego korka.
Natomiast w wyrównawczym jest ciut ponad max.
Poza tym zadnych innych objawów, wskazówka temp. ani drgnie po rozgrzaniu, ciepełko z nawiewów itd.
Coś się dzieje, czy to tylko moje urojenia i halucynacje?
Pozdr!
-
300v 5w30
No właśnie ten jest mocno nielubiany przez nasz silnik :!:
dlaczego te szpilki ARP tyle kosztują? No i dlaczego na forum są tak propagowane?Tyle - czyli ile? No bo to pierwszy mod jaki oprócz hebli w tym samochodzie winno się robić. No może jeszcze metalową uszczelkę
Czyli sugerujesz profilaktykę uszczelki w 2.5t? Pytam poważnie, bo tyle co się na ten temat na forum naczytałem to chyba dla świętego spokoju jestem w stanie to zrobić nawet profilaktycznie...
Pzdr!
-
He he,
rozumiem was wszystkich piszących w tym wątku, ma to samo
A potwierdzeniem tego niech będzie nagły "dziwny" wzrost spalania do 16-17 litrów, zamiast wcześniejszych 13-14
-
IRAZU, Na kursach uczą tego, co jest w kodeksie, a mianowicie po skręcie (lewo, prawo, bez znaczenia) z drogi o 1 pasie ruchu na drogę o kilku pasach ruchu, np 3, możesz zająć DOWOLNY pas ruchu...
Co nie zmienia faktu, że trzeba się kierować logiką, bo przecież najlepiej jest skręcając w prawo zająć skrajnie prawy pas (w lewo -> lewy), a później jak najszybciej zmienić na odpowiadający. Chociaż też nie można tego zastosować w każdej sytuacji, np kiedy skręt w prawo/lewo jest kierowany (sygnalizator ze strzałką), lepiej jest zająć od razu "swój" pas i nie utrudniać ruchu późniejszą zmianą pasa.... Prawdopodobnie taki był zamysł ustawodawcy: upłynnienie ruchu. Ale że "Polak potrafi", to wychodzą z tego takie sytuacje jak miał kubanow... :|
hmmmm, 1yearold- z tego co ja pamiętam, a niestety prawko zdawałem już dość dawno, to tylko po skręcie w lewo mogę zajać dowolny pas ruchu, natomiast przy skręcie w prawo tylko prawy pas...
Pzdr!
-
Hejka,
troszkę odgrzeję kotleta...
Czy opisujący w tym wątku dziwne odgłosy skrzyni mogliby napisać jak się sprawa skończyła, co się okazało, a może nadal jeździcie z tymi "odgłosami" i nic się nie dzieje? Bo u mnie na 2-gim biegu tak rzęzi... a poza tym żadnych objawów, podobnie jak śladów czegokolwiek w oleju.
-- 20 paź 2010, o 11:59 --
No i co, nie ma na forum już właścicieli autek z tą przypadłością?
Widzę, że niektórzy piszący w tym wątku zmienili fury, ale może wiedzą co to było, skrzynia, czy taki jej "urok"?
-
Pozdrowienia dla kierownika niebieskiej Imprezy mijanej na Al.Kraśnickiej (przy wjeździe na Nałęczowską) wczoraj ok.15.45. Barierki na środku ulicy zasłaniały częściowo auto, nie widziałem trzody, ale kiwka była
Odpozdrawia serdecznie, trzódki nie ma, ale Pozdro musi być
-
od poprzedniego właściciela wiem ze oba ASO z W-wy nie poradziły sobie z tym...
Dziwne :roll: , bylo na gwarancji i aso sobie nie poradzily :?: ....ja bym tam pojechal... :wink:
AK
ps.a jakie objawy..."kłopociku" :?:
Napisałem na PW
Pzdr.
-
Witam,
poszukuję jakiegoś mechanika ogarniającego Subaru w okolicach Lublina. Mam jakiś mały (mam nadzieję) kłopocik z silnikiem? turbinką? Do ASO nie chcę jechać, tym bardziej że w samochodzie właśnie skończyła się gwarancja, a poza tym od poprzedniego właściciela wiem ze oba ASO z W-wy nie poradziły sobie z tym...
Moja furka to WRX 2.5 2006/2007.
Dostałem namiar na jakiegoś Pana A. Stachurskiego z Konopnicy, wie ktoś coś na jego temat?
Pozdrawiam serdecznie,
M.
Pukające amortyzatory???
w Impreza
Opublikowano
No właśnie, a co z tym "klap" tyłkiem? Bo u mnie tak jest, oczywiście oprócz głośnego stukania. Czy to znaczy że amortyzator traci już swoje właściwości?
Dodam, że amorki miałem wymieniane na gwarancji przy 12 tys. km, teraz mam przejechane 51tys.
Pzdr!