Skocz do zawartości

Dottoree

Użytkownik
  • Postów

    1314
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Dottoree

  1. niezłą dyskusję rozpocząłeś na rajdowcu :-) jeszcze chwila i normalnie polecą garści :-) a ja tak się fajnie bawiłem, nic nie wygrałem i wróciłem do domu głodny i szczęśliwy :-) gratuluję wyniku, z mojej strony naprawdę wielki szacun.

     

    Czy to nie Tobie pomogłem kiedyś (chyba w styczniu) na stacji BP odszkuać nr VIN pod maską Imprezy? Czy tylko ktoś ma podobną furkę?

    Pzdr!

    M.

  2. cos koledzy mijacie sie z prawda :) stabilizator z sti new age 2001-2004 podchodzi do gtka bez zadnego problemu ( sam mam zalozony stab dedykowany do sti 2004 24mm i nic nie musialem modzic przy jego montazu ) :)

    Potwierdzam.Stabilizator pod plastikowy łącznik z new age podchodzi do gt-ka

    i to jest cenna informacja, na pewno przyda sie w przyszlosci wielu uzytkownikom :)

     

    -- 29 mar 2012, o 07:36 --

     

    Niebo, daj znać jakie będą efekty wsadzenia grubszego staba z przodu, bo z tego co wiem podsterowność jest mniejsza przy zastosowaniu grubszego staba z tyłu i cieńszego z przodu.
    Carfit i reszta są innego zdania, więc w to zainwestowałem. Dam znać :)

    mistrzowie wiedza lepiej, ale ja przez jakis czas mialem w GT zamontowany grubszy przedni stab CUSCO (chyba 21mm, nie pamietam dokladnie), tylny tez byl grubszy (CUSCO 21 mm), ale auto jakos nerwowo sie zachowywalo w takiej konfiguracji... wiec wywalilem grubszy przedni stab, a zostawilem tylko grubszy tyl (przod - seria) i autko zachowywalo sie b. fajnie w moim odczuciu...

     

    No mam podobnie, przód seria, tył 22mm Whiteline, zamiata bokami jak gupi ;) Trzeba na mokrym uważać...

    Zastanawiam się jednak mimo wszystko nad 22mm z przodu żeby zmniejszyć trochę przechyły budy, tylko nie chciałbym wrócić do podsterowności...

     

    Pzdr!

    M.

  3. Z moich obserwacji wynika, że w Polsce jest w tej chwili znacznie więcej dróg w dobrym i bardzo dobrym stanie niż w złym. O dziwo, dziurawe drogi najczęściej można spotkać w miastach :roll:

     

    Też ma takie wrażenie, z drugiej strony drogi się psują i nie są na czas naprawiane tzn. są naprawione przez postawienie znaku ograniczenia prędkości do 40 lub mniej km/h. Jak już zrobi się nową nawierzchnię to po dość krótkim czasie mamy ten sam stan co przed naprawą - ale co może oczekiwać, gdy robi się tak aby było najtaniej ....

     

    http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... og,1777852

  4. Nie tajemnica " Wera " kwota też nie mało bo 450zł. A bawienie sie z wysyłaniem i odmowa odbioru to nie chce mi sie bawic to nic nie pomoze.

     

     

    Ciekawy przypadek, rejestracja na forum kilka miesięcy temu i same posty kupię sprzedam...

     

    A potem pretensja do garbatego, że interesy robi z niesprawdzonym forumowiczem. 8)

     

    A ja kupiłem od użytkownika/czki "Wera" sprzęt za 1000zł i wszystko było OK, nawet się zdziwiłem że tak profesjonalnie zapakowane wszystko było. Z tego co się orientuję to ma być dziewczyna użytkownika-> piotrpalon (sprzedaje teraz swojego WRX-a w odpowiednim dziale). Także nie wiem czy mi się udało, czy akurat w Twoim przypadku coś nie wyszło...

     

    Pozdro!

    M.

  5. Dzięki chłopaki za pomoc. :D Po wprowadzeniu wymiarów moich ATS (7,5 x 17, et=45) na bazowym WRX dla opon 225/45/17 wychodzi odległość 1,67 od amortyzatorów; 0,67 z drugiej strony i diff. enspricht 1.44%. Seryjny WRX wg nich powinien mieć felgę 7x17, et=55 i dla seryjnej opony 215/45/17 wyniki są inne: 1,19 odległość od amortyzatorów; 2,19 z drugiej strony a diff. enspricht wynosi 0.0. Czy wyniki na moich ATS są w porządku?

     

    Na pewno masz te ATSy ET45? Bo występowały dwa rozmiary i ten drugi model z wyższym ET.

    Ja mam letnią felgę 8x17 ET48, opony 215/45/17 i nie ma żadnego problemu, a z tego co widzę to są podobne parametry (jeśli chodzi o odległość od amora i z drugiej strony) z 7,5x17 ET45 i oponą 225/45/17.

     

    Pzdr!

    M.

  6. Im więcej opinii tym lepiej, ot co... ;)

     

    Pzdr!

    M.

     

    -- 13 mar 2012, o 09:56 --

     

    Jestem po zabiegu :mrgreen:

    Różnica kolosalna, w samej mocy i momencie oczywiście, ale nawet istotniejsze jest to, jak samochód reaguje na gaz, jakis stał się elastyczny, jeździ się 100 razy przyjemniej, a w normanej jeździe można nawet delikatniej operować gazem niż w serii.

    Natomiast intryguje mnie sprawa turbiny, która teraz mocno świszcze, nawet przy delikatnej jeździe, przy delikatnym dodawaniu gazu słychać świst, tak ma być? Powiedzieli mi, że po uwolnionym downpipe turbina robi się głośniejsza... Ale świszcze dosyć mocno, albo mi się wydaje, bo w serii tego nie było w ogole słychać.

    W każdym razie, polecam!!! :mrgreen:

  7. Wracając do tematu...

    umówiłem się na strojenie w Poznaniu i może poradźcie mi czy jest sens wymieniać pompę Walbro i ew. większy intercooler? Zdecydowałem się na Stage I (ok. 260KM, 380NM), czyli niewielki przyrost mocy-zostawiają jeden katalizator w midpipe, oraz seryjną rear exhaust pipe, wymieniają downpipe na przelot, backboxa już mam Supersprinta.

    Nie chcę szaleć z mocą, zależy mi na bezpieczeństwie i z tego powodu zastanawiam się nad wymianą również pompy na Walbro i intercoolera, tylko nie wiem czy jest taka potrzeba przy "Stage I"? :)

     

    Pozdrawiam,

    M.

  8. Bateryja?

     

    U mnie jest ostatnio tak: w pilocie, w którym mam już dość przechodzoną baterię gdy wychodze na parking z domu (pilot ciepły) - auto otwiera się bez problemu. Jadę 5-10km (pilot ochładza się do powiedzmy 0st C), wysiadam, i klops. Pilot mryga, auto się nie zamyka. Zamykam więc manualnie. Wchodzę do ciepłego pomieszczenia (market itp.) - baterie się ogrzewają i po powrocie otwieram auto bez problemu.

     

    Sprawdź baterie najpierw.

     

    Mam to samo, w obu kluczykach, baterie są nowe...

    Może TTTM i trzeba mu na drutach zrobić jakiś pokrowiec ;)

  9. sprawdzone czujniki i NIC..!!

    byłem u doktora subaru tutejszego holenderskiego i podłączał pod kompa, sprawdzał czujniki itd. i nic mu nie pokazało.

    Potem się przejechaliśmy i stwierdził że może być coś nie tak z paliwem, bo nie przyśpiesza jak należy..

    Po odłączeniu WG dmucha dobrze ale mówi że coś nie tak bo szarpie i nie przyśpiesza jak należy. Mówił też że przy odłączonym WG powinien ten samochód lecieć... a nie leci..?

    Wniosek.. turbina OK. ale chyba coś z mieszanką nie tak jest...

    Teraz siedzi chłop i myśli nad tym. Może pompa paliwa, może wtryski, może filtr paliwa który idę zaraz zobaczyć..

    Mam do niego przed pracą wpaść i jeszcze pogadać, musi się skonsultować z paroma osobami.

    Ale jak nie wyjdzie nic z tych diagnoz itd. to będzie nowy silnik z STI, skrzynia + dyfer z Anglii. Taniej :)

    ale modlę się o pompę paliwową albo wtryski.. to będzie takie tanie w miarę rozwiązanie bo ja już nie wiem co z tym autem się dzieje.. a nie uśmiecha mi się wsadzać tych gratów bo to tanie nie będzie... shipping itd. montaż.. kto to zrobi w lubelskim..? tyle pytań. jeszcze więcej odpowiedzi a wnioski gdzie?

     

    Priv.

  10. Przed jazdą była równo połowa stanu.

     

    Trochę dla mnie dziwne, że zacząłeś upalać z połową stanu, u mnie staram sie zeby olej zawsze byl na max...

    To Ty jeździłeś niebieskim hawkiem z dużym skrzydłem, rejestracja W-coś tam? :)

    Pzdr!

    M.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...