Witam,
U mnie w OBK jest podobnie, tj. przy hamowaniu pojawia się dzwięk, trochę jakby szuranie, większy na początku jazdy , potem mniejszy. Dzwięk jest większy na początku, bo tarcze są pewnie brudne na samym starcie, po postoju w nocy. Generalnie w czasie jazdy go nie słychać, jak już to pod koniec hamowania, w czasie dojazdu do świateł, itp.
Podobnie pojawia się efekt "odblokowania hamulców" rano, po postoju.
Powyższe kwestie nasilają się zimą albo gdy jest mokro, zmniejszają latem i gdy jest sucho, więc zakładam, że mają związek z pogodą, zabrudzeniem zacisków, itp.
W ubiegłym tygodniu przeglądali mi hamulce w ASO (z uwagi na inne niepokojące dzwięki), ale ograniczyli się tylko do przeczyszczenia, więc nie widziałbym w opisanych dzwiękach problemu. Chyba, że zaczną się nasilać, bo "szuranie" przy hamowaniu może też sygnalizować zbliżającą się konieczność wymiany klocków. No i oczywiście gdyby pojawiło się osłabienie hamulców, to też sugerowałbym wizytę u mechanika.
Pozdrawiam
Marcin
To szuranie, o którym piszesz to jest kwestia rdzawego nalotu na tarczach po kilkugodzinnym postoju. Efekt nasila się w gdy jest zwiększona wilgoć. Ja stosuje jedno dwa mocne hamowania i jest po problemie. Często po wieczornym myciu auta, rano jak wyjeżdżam klocki "odklejają" się od tarcz z charakterystycznym "puknięciem".