Skocz do zawartości

hannibal

Użytkownik
  • Postów

    197
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez hannibal

  1. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  2. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  3. ale są też plusy....bedzie wiadomo,że jak jedzie "lanos" z antenkami to może być policja a nie jakies biedne bravo czy astra...jak dla mnie łatwiej rozpoznawalne będą
  4. no cóż....skoro tak....a zobaczę lub potwierdzę ,że niebieskie geje jeżdzą czymś takim jak ja to szarpne się na coś rzadkiego w policji....np carrera 4S i w dupie
  5. hannibal

    Filmy

    dziś w tvn mignęła impreza wrx z "L"-ką ....hehe
  6. [ Dodano: Pon Lis 02, 2009 3:43 pm ] odświeżam temat po 6 miesiacach....dla tych którym nie chce się czytać całego wątku tylko przypomnę ,że doświadczyłem pewnego zdarzenia 1 maja 2009 r.....zatrzymały mnie niebieskie geje i zarzucili wykroczenie które w/g mnie nie wydarzyło się...że niby prawie kogoś przejechałem na pasach....skończyło się odmową przyjęcia mandatu gdyż nalegali żeby go przyjąć w tym 8 pkt karnych...stwierdzili ,ze kierują do sądu grodzkiego sprawę....i co się wydarzyło od tamtej pory ? Otóż przez 6 miesięcy nie przyszło do mnie żadno wezwanie ani na komendę ani do sądu grodzkiego....zatem uważam ,ze nie wysłali żadnego wniosku bo wiedzieli że nie mają żadnych dowodów ...liczyli ,że łyknę jak młody leszcz ten mandacik i punkciki....hehe....sami widzicie ,ze te niebieskie geje to banda złodzieji i leni....lepiej kogoś wmanewrować w fikcyjne zdarzenie i skasowac za to bonus niż uczciwie popracować w niebieskim uniformie....straciłem resztki szacunku dla nich P.S aż do wiosny nie zamierzam czyścić swoich tablic rejestracyjnych...niech sobie rozpoznają auto na ewentualnych zdjęciach z fotoradarów....idzie zima...niedługo spadnie białe z nieba i trzeba bedzie złamać trochę przepisów [ Dodano: Pon Lis 02, 2009 4:26 pm ]
  7. a grożnie warczącym wydechem chciałem spowodować zawał u lękowego staruszka w pobliżu.....no cóż...a u stróżów prawa chciałem spowodować wzrost ciśnienia tętniczego krwi i następczo jej napływ do tkanki podskórnej czyli popularny "gul"....wiemy wszyscy ,że mundur często ratuje ludziom życie ..szczególnie tym którzy nie radzą sobie bez niego ...ja go nosiłem z prawdziwym obrzydzeniem....szczególnie pod koniec tzw służby....przybyłem...zobaczyłem....zniesmaczyłem się...odszedłem wraz z odszkodowaniem za szkody moralne widziałem w życiu takie rzeczy i w takiej ilości ,ze przeciętny obywatel by nie mógł z tym żyć...ale cóż...człowiek sie przyzwyczaja....gorszy od sprzedajnego gliny jest tylko ten nadgorliwy...a swoją drogą gardzę takimi małymi złodziejaszkami którzy za przyczyną odrobiny władzy otrzymanej przez nasz rodzimy reżim nagle dostają małpiego rozumu i realizują swoje finansowe potrzeby nadużywając tej władzy...ale i tak wszyscy w końcu trafiają do mnie z potulną miną kiedy już nie mogą dłużej ze sobą wytrzymać....hehee :mad:
  8. ja jednak jestem za tymi 10zł....to rozsądne...i wiem co mówię :wink:
  9. ja też miałem mundur przez 15 lat....nigdy wiecej :???:
  10. no wiesz....czasy kiedy się proponowało to i owo w zamian za- już dla mnie nie istnieją.....raczej bym sie bał proponować łapówkę-to już mocno niewłaściwe i mocno karalne-z resztą mogłaby być to prowokacja co by mnie lepiej udupić....co do rozmowy nawet byłem skłonny zaakceptować ich wersję z lenistwa i wygody oraz z bezsilności ,że nie wygram i zapytałem o niższy wymiar kary...ale panowie twardo ,że taryfikator i takie tam....zatem próbowałem,ale nie było dobrej woli z ich strony :neutral:
  11. ktoś tu jest policjantem....ma takiego w rodzinie...lub zamierza nim zostać...jednakowoż współczuję wyboru drogi życiowej ....wolałbym już tańczyć na rurze w klubie dla gejów choć heteryk ze mnie niż chodzić w niebieskim mundurze.....
  12. ja nie pamiętam ,żeby ktoś był....jeśli mi przedstawią analogowe nagranie video to uwierzę....funduję wtedy darmową przejażdżkę typu drift pieszemu
  13. Marko -przypominasz mi lektora z "Uwaga pirat"...zaraz puszczę pawia ....lepiej się odsuń od monitora
  14. żyjecie Marko w jakimś dziwnym matriksie....specjalna komisja powołana do tego celu już bada Twój przypadek zadziwiająca jest wiara w nieomylność stróżów prawa i ich uczciwe zamiary....to zapewne w trosce o bezpieczeństwo nas wszystkich i żeby Polska rosła w siłę a ludziom żyło się dostatnio....ja zwykle poddaje się egzekucji czynionej przez niebieskich ,bo bywa ,że daję się złapać na "gorącym uczynku" ale tym razem było inaczej i zawalczę....mam czas i pieniądze i fantazję
  15. mandat nie ważny....wolałbym nawet żeby były wiekszy ale bez punktów.....chcą mnie okraść ?...trudno-nie pierwszy i nie ostatni raz....ale jak mam jeździć wydygany przez najblizszy rok bo punkty to ja chrzanię takie coś
  16. można mu za karę nie dać się przejechać Subaru....a co...niech cierpi
  17. a czy nie stawianie się na rozprawę pierwszą lub nawet na komende na wstępne przesłuchanie z powodu choroby spowoduje ,że sprawa też się przeciągnie i najważniejsze ,że te piiiiii.....z policji bedą musiały na darmo fatygować się za każdym razem....no bo zwolnienie można w ostatniej chwili dostarczyć ??
  18. po pierwsze nie widziałem takiego zdarzenia niby z moim udziałem....poza tym większość przejść na tym odcinku to przejścia z wysepkami lub bez ale wtedy jest to "długie przejście" gdzie są nawet 2 pasy w jednym kierunku dla aut.... P.S jak jest z tą 2-gą instancja....co muszę zrobić żeby sprawa aż tam zabrneła....ponoć warto odmówić wstępnych zeznań na komendzie policji ,bo mam takie prawo ale nie wiem jaki z tego zysk :???:
  19. wiecie....takie rozmowy mogę toczyć jeśli cos faktycznie przeskrobałem a nie grzecznie przytakiwac jak mi ktoś wciska w zamierzony sposób kit....tym bardziej ,że skoro taka sytuacja miała miejsce to znowu może się powtórzyć i to mnie martwi najbardziej....dodam tylko ,że mam czyste konto punktowe i nie mam parcia na jakieś terminy....pomyslę jeszcze o tym żeby utrudnić w jakiś sposób rozprawę żeby te bystrzachy fatygowały sie na darmo wiele razy....mam czas i fantazję...ale nie mam wiedzy w tym temacie...chyba ,że ktoś z was ma jakieś pomysły
  20. nie wiem jakie macie doświadczenia w kontaktach z policją jadąc kultowym autem,ale ja miałem dziś masakrowanie psychiczne....nie wiem jakie mam szanse uniknąc przyznania punktów karnych przyznanych za zdarzenie którego nie było lub było mocno naciągane....sprawę oddałem w ręce sądu grodzkiego....mnie to wyglądało na zbieranie na siłe bonusów w ramach akcji majówka lub innej wielce inteligentnej inicjatywy naszych strażników Teksasu....byłem sam bez świadków a tępaków było dwóch P.S zarzucili mi ,że rzekomo niby prawie kogoś przejechałem na pasach bo rzekomo był w połowie przechodzenia....a toczyłem sie wyjątkowo spokojnie po dróżce podziwiając otoczenie....dlatego tym bardziej mnie to wkurza ,że dostane za nic 8 pkt...nie wiem czy wystarczy ich zeznanie przeciwko mojemu żeby mnie zgnębić ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...