Mam problem z samochodem zacnej, czeskiej marki, a mianowicie Skoda Octavia 1.8T RS. Auto ma pol roku i generalnie jest O.K.. Problem pojawil sie ostatnio z prawym swiatlem xenonowym. Owszem, oba swiatla odpalaja przy wlaczeniu, jednak po przejechaniu kilku kilometrow prawe gasnie. Po wylaczeniu i ponownym wlaczeniu swieca oba, lecz po pokonaniu kolejnych kilometrow problem powtarza sie. W serwisie oczywiscie nic nie umieja w tej sprawie zrobic, gdyz sprawdzaja na sucho, a jak juz gdzie pojada, to nie dosc, ze zrobia od razu ze 20km i maja srednie spalanie dochodzace do 20l/100km, to nie pofatyguja sie, aby przed octavia jechal ktos w drugim aucie i sprawdzal, kiedy xenon gasnie. Macie blade pojecie, czemu ow nieszczesny xenon moze gasnac? Za cieplo mu sie robi, czy co?