Skocz do zawartości

Artman84

Użytkownik
  • Postów

    240
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Artman84

  1. 4 minuty temu, ewemarkam napisał:

    Znam przypadek jednego forumowicza, że podwieszony stukowiec dalej robił problemy :) U mnie chyba też się to dzieje. Mimo że wisi widzę że ingeruje w zapłon jak się podłącze międzymordziem.

    Próbowałem już wszystkiego (wymiana na inny czujnik, podkładka gumowa, montaż w innym miejscu) oprócz Gary's fix'a ale jak znajdę chwilę żeby podskoczyć do elektronika to go zamontuję z ciekawości. Nie sprawdzałem parametrów ale puki co auto jeździ bez zastrzeżeń i mam nadzieję że tak zostanie.

    • Super! 1
  2. Koledzy, szybkie pytanko. Podkładka OEM pod korek spustowy oleju, płaską powierzchnią do miski czy do śruby? Znalazłem dwa wątki w których był poruszony ten temat ale odpowiedzi w nich są sprzeczne, a do tej pory stosowałem zwykle podkładki.

  3. W dniu 9.06.2021 o 10:53, ewemarkam napisał:

    Ja mam taki:

    Na ostatnim zdjęciu ten pas do napięcia.
    d230279699aa421ce66d2f79ffda60cd.jpgc70926450e0faa1bc45820be8f006e46.jpgc50c8a488f8bf42850043856b3d1ca22.jpg5c00a0064b56ff6ef0caf6ce7818b2f4.jpg

    Mam identyczny. Jest trochę ekwilibrystyki żeby założyć 4 rowery, zwłaszcza jak każdy ma inną ramę. Trytytki albo dodatkowe paski raczej obowiązkowe żeby rowery ze sobą  pospinać, bo inaczej będą latać na boki i się obijać. Tablice mocuję do ramy ostatniego roweru, mam do tego gumowe opaski. Jeździłem tym w promieniu 20km i niby wszystko jest ok ale jak patrzę w lusterko to jednak trochę się buja... Kolega z takim śmigał nad morze więc da się.

    IMG_20190529_191441.jpg

    • Super! 2
  4. 8 godzin temu, ewemarkam napisał:

    Pozdrowienia chyba dla@Artman84,.ale nie jestem pewien na 100%. Bordowe Legacy 4 sedan z maską od klekota. Byłem incognito Focusem teścia, mijałem Cię na zjeździe do Skoczowa. 


     

    Hahaha, a zastanawiałem się czemu koleś z fokusa mruga awaryjnymi :D. Dzięki, odpozdrawiam również. Pierwszy raz ktoś mnie pozdrowił na forum :yahoo:

    • Super! 1
  5. 27 minut temu, yaroz napisał:

    A jakie masz objawy? U mnie podwieszony i owinięty, oraz pociągnięty kabelek do masy. Miałem objawy, że strach było ruszać ze skrzyżowań bo takiego muła łapał.

    Oooo tototo. Działo Ci się tak bez względu czy zimny czy ciepły silnik? Bo u mnie jest problem jak przegonię auto ekspresem, później zatrzymuje się na światłach i jest dramat żeby ruszyć...

  6. 3 godziny temu, Danko napisał:

    Jakie odczucia po powrocie do oem dolotu? I wyczyszczeniu przepustnicy? 

    Chociaż ten dolot to faktycznie tak na sztukę trochę był 

    Wiadomo, że to tylko wolnossak w automacie i żaden stożek demona prędkości z niego nie zarobi ale jednak jakaś odczuwalna różnica jest Auto zrobiło się trochę bardziej "mułowate" niż przed wymianą. Co do przepustnicy, zdarzało się, że obroty leciały za nisko, teraz trzymają się równo. Niestety problem dziwnego dławienia po rozgrzaniu pozostał :(

     

     

    • Super! 1
  7. 3 godziny temu, suberet napisał:

    W jakim sensie? Coś było nie teges?

    W sumie od jakiegoś czasu coś jest lekko nie teges... Jak bardziej pogonie auto to po zatrzymaniu się np na światłach łapie jakąś chwilowa zmułe... Dałem ostatnio do sprawdzenia zawory, były jeszcze w normie ale robiło się już ciasno więc zostały wyregulowane, wyczyściłem przepustnicę i tak mnie jeszcze naszło żeby popatrzeć na wskazania czujnika temperatury, który jest "przytrytytkowany" nad silnikiem zamiast w dolocie.  Po przegonieniu auta pokazywał temp powietrza zasysanego na poziomie 62-70 stopni. Nie wiem czy to może mieć jakiś wpływ i jaka powinna być prawidłowa (Może ktoś kto się zna coś podpowie) ale miałem seryjny dolot, to go założyłem na próbę. W sobotę będę miał czas to sprawdzę jaka teraz jest temperatura w dolocie i czy w ogóle jest jakaś różnica. Druga sprawa to byłem ciekaw czy dupohamownia odczuje jakaś różnicę w zachowaniu auta. Trzecia sprawa jakoś lepiej dla oka mi to wygląda pod maską :)

    IMG_20210504_235002.jpg

    • Lajk 1
  8. W dniu 24.04.2021 o 06:44, Oktan napisał:

    Ja stosuję kostki do kibelka, najtańsze z biedry czy lidla. 2-4 sztuki zależnie od układu pod maską w miejscach gdzie mogą wchodzić do komory. Mam spokój. Zmieniam co pół roku do roku, zależnie jak się rozpuszczą/wyschną.

    Dwa lata temu jakaś franca przegryzła mi dwa razy w ciągu tygodnia wąż idący do nagrzewnicy. Od tego czasu też stosuje ten patent i mam spokój.

    • Super! 1
  9. W dniu 21.04.2021 o 10:20, Mnobody napisał:


    I drugie pytanie: jak zamknąć samochód po otworzeniu kodem, nie mając przy sobie kluczyka? Jak kiedyś próbowałem przekręcić dzyndzelek od środka i zatrzasnąć drzwi, to dzyndzelek odblokowywał się.

    W Legacy III, JDM oczywiście, też był taki bajer :) 
     

    Przekręcasz "dzyndzelek", następnie zamykasz drzwi z podniesioną klamką, którą puszczasz w momencie zamknięcia drzwi.

    • Lajk 1
  10. Wiosna wreszcie zawitała więc poświęciłem trochę czasu mojemu kombiakowi. Mógł się poczuć trochę zaniedbany bo ostatnio więcej dłubałem przy czerwonym... A więc wymontowałem atrapę chłodnicy, zamontowałem i podłączyłem odrobinę "biżuterii", następnie pomalowałem atrapę łącznie z chromowanymi elementami na czarny półmat (dzięki @aplam13 ). Na koniec wszystko wróciło na swoje miejsce. Mnie się podoba :yahoo:

    IMG_20210410_110022.jpg

    IMG_20210410_173310.jpg

    IMG_20210410_175503.jpg

    • Super! 6
    • Lajk 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...