Szanowni zainteresowani... jeżeli ktoś zastanawia się nad tym czy Subaru dla nas jest marką "emocjonalną" to zapraszam do lektury poniższego tekstu dot. projektu Subaru 360, o którym powyżej.
Sensacyjnie optymistycznym okazał się, oparty na faktach (i to co najmniej kilku) - film Tima White’a zatytułowany „Subaru 360”. Projekt, zainicjowany podczas ubiegłorocznego salonu we Frankfurcie, zapraszał wszystkich chętnych do nadsyłania krótkich, zupełnie dowolnych pod względem realizacji, filmów z Subaru w roli głównej. Faktem jest, że nadesłano około 300 prac z całego świata, z czego najwięcej, bo 88 z Japonii; 30 ze Szwajcarii i aż 27 z Polski! Kolejnym faktem jest absolutna różnorodność modeli, jakimi chciano się pochwalić, a i dojrzałości pojazdów nikt z właścicieli się nie wstydził. Faktem okazało się być także to, że nie istnieje jakiś szczególny krąg posiadaczy tej marki, ograniczony wiekiem, płcią, kolorem skóry czy stanem cywilnym – Subaru to po prostu samochód dla każdego miłośnika motoryzacji. Zresztą te i inne fakty można zweryfikować oglądając „Subaru 360”, umiejscowiony pod adresem subaru360-degree.com. „Miałem dużo frajdy montując ten film, a wszystkim współtwórcom serdecznie dziękuję za nadesłane materiały”, podsumował reżyser, Tim White.
Pozostaje mi jedynie podziękować wszystkim zaangażowanym za wsparcie i podziękować za tak mocny udział w projekcie!