Nosek kreseczka

Ja też mam takiego i od 3500 obrotów już się ładnie odpycha. Do stówy ma w okolicach 10s. Regulowałeś instalację? Na benzynie jest to samo?

Ja na Legacy założyłem Nokiany Seasonproof i sprawują się dobrze. W największy śnieg w tym roku dały radę, na mokrym i suchym również bez zarzutu. Nie wiem tylko czy te w wersji SUV są konieczne do XV. Raczej nie.

Przecież Czaruś powiedziałby, że ewidentnie widać, że się ślizga

A nie wziął ktoś pod uwagę, że Czarek po prostu nie umie tego GRa opanować i to stąd biorą się wszystkie problemy?

Limit dla alkoholu jest 0,2 promila także prawie każdy mężczyzna po 1 piwie spokojnie może prowadzić. Jak to jest z narkotykami nie wiem, nie ma raczej dopuszczalnego progu natomiast dodatkowo są substancje które zostają w ciele po tym jak działanie narkotyku ustaje - może o to chodzi? Dla przykładu alkohol metabolizujesz na tyle szybko, że na następny dzień wieczorem jesteś trzeźwy i nie da się wykryć czy piłeś wczoraj/dwa dni temu. Z narkotykami nie do końca tak jest i test może wykrywać obecność narkotyku choć jego działanie psychoaktywne już dawno minęło.

Uszczelka szyby drzwi tylnych, podobno była podwinięta i jakoś tamtędy woda przedostawała się do kabiny. (w międzyczasie kilku magików oglądało to i żaden nie zwrócił uwagi) Od czasu poprawienia jej w kabinie sucho

Ile już sezonów i km przejechałeś na nich? EDIT: Miałem wątpliwości co do wielosezonówek zimą ale zakupione wielosezonowe nokiany (seasonproof) w ostatnich trudnych warunkach zimowych miejskich dały sobie radę nadspodziewanie dobrze. Jeśli chodzi o lato to podobnej klasy opona letnia prawdopodobnie zachowa się jak ta wielosezonowa. Wątpiącym polecam!

3 osoby (mechanicy) sprawdzały uszczelkę w tym jedno ASO, dopiero 4 osoba dopatrzyła się, że jest źle założona Ale tych wiader wody co wybrałem z tego auta to mi nikt nie zabierze. Osuszone żwirkiem i innymi ustrojstwami i nawet nie ma przesadnej wilgoci po tych przygodach. Także sprawdzajcie uszczelki kilkakrotnie nawet jak ASO zabierało się za montaż

Zastanawiam się czy nie lepiej kupić jednych wielosezonówek i mieć spokój na jakiś czas choć w tym roku zima była dosyć sroga ale ostatnie lata bywały takie, że śniegu prawie nie było. Zatem krótkie pytanie do posiadaczy opon wielosezonowych: Czy jakość wyraźnie spada w stosunku do typowych letnich? Moje przebiegi roczne to 10-15 tysięcy km.

Top gear - adaptacja netflixa

Pytanko do tych co zamówili, ile wyszło wam brutto za tego Yarisa?

No to zabrońmy Lewisowi ścigania - wtedy będzie dopiero prawdziwy sport!!! Wybacz TurdziGT ale o sporcie to ty chyba tylko w gazecie słyszałeś. Gdzie znajdujesz wycieczkę osobistą? Może jeśli coraz więcej osób zwraca ci uwagę, że ciężko się czyta to co piszesz, to przemyśl to i weź do serca a nie piszesz to samo więcej i więcej i więcej. Dam Ci radę taką bez złośliwości bo widzę, że jesteś za każdym razem tak bardzo przekonany co do swoich myśli. Spróbuj sobie przyjąć takie motto: Dubito ergo cogito, cogito ergo sum (Wątpię więc myślę, myślę więc jestem). U Ciebie brakuje często tego wątpię.

Z Bottasem to trochę jak z Kubicą w Williamsie trudno go tak naprawdę ocenić i porównać do kolegi bo nie wiadomo czy dysponuje tym samym sprzętem. Nie wiadomo czy jakimkolwiek innym teamie oba bolidy takie same, prawdopodobnie żadne dwie sztuki nie są identyczne. Jeśli jednak przyjmiemy, że bolidy są różne to nasuwa się od razu drugie - na ile są różne i czy są różne specjalnie czy przypadkowo. Wątpię, żeby Mercedes specjalnie dusił potencjał auta Bottasowi na tyle, żeby był gorszy od Red Bulli RP i McLarena więc powinien resztę stawki objeżdzać z łatwością a widzimy, że często tak nie jest.

jesli ktoś nie widział to proszę

Jaka jest szansa, że takie dostali polecenia? Wszystko dla Żorża Niewiarygodne, Russel musiał zjechać drugi raz

Wszyscy wiedzieli, że jest szybki już od dawna, nawet Kubica to przyznawał @czekker jakoś Bottas nie potrafi wygrywać tym bolidem nawet jak brak Hamiltona

Witać to może gospodarz gości, więc uzurpujesz sobie prawo bycia gospodarzem czy tak jak zwykle w wielu wątkach - gadasz byle gadać ale co gadasz to już mniej ważne? Pytanie czy tego typu bariera powinna była w tym miejscu stać - możliwe, że przed umieszczeniem tam "lepszych" barier zadecydowały inne względy np. finansowe, niedopatrzenie, brak możliwości lub jakiekolwiek inne. Ale najlepiej wydać wyrok - zła bariera hurr durr co za partacze, powinna się wygiąć inaczej Wiadomo, można zaparzyć herbatkę i powiedzieć "Niee no szwagier ja jakbym projektował bariery na torze to słuchaj, nic się nie prześliźnie." Co więcej, każdy w internecie jest szpecem od wszystkiego - nie znam się ale się wypowiem. Jak skacze Małysz to każdy jest skoczkiem, jak jedzie Kubica to kierowcą wyścigowym jak gra kadra to piłkarzem etc. Fakty są takie, technologia poszła na tyle do przodu, że kierowca wyszedł z tego bez szwanku nawet przy przyjmijmy "złej barierze". Pamiętaj też, że ten człowiek uderzył w nią ponad 200 km/h ze 100kg paliwa w baku. I wyobraź sobie, że właśnie dzięki tym ludziom których obwiniasz (tak jak zrozumiałem - inżynierów) ten człowiek przeżył i skutkami są szok po doświadczeniu takich przeciążeń (co jest nieuniknione) i kilka oparzeń. Liczy się rezultat który jest taki, że o lepszy byłoby trudno.

Poczekaj, sugerujesz że bariera nie powinna się wyginać? Nie tylko tej z twoich wypowiedzi nie da się czytać i to nie tylko ze względu na błędy ortograficzne.

Fajne tempo w końcówce na świeżej gumie. Chyba jedyny tak słaby start Roberta ostatnimi czasy.

Już po starcie widać, że są duże szanse na niespodzianki dzisiaj. Max wyrzucił Pereza, Hamilton problemy a Sainz prowadzi

lepiej nie, bo znowu będzie spadek. Pierwszy wyścig którego nie oglądałem następnego też nie oglądam to może też się coś urodzi

Robert długo nie zjeżdzał na pit stop stąd 1 pozycja, przy neutralizacji miał szansę na darmowy pit stop i niezłe punkty. Niestety awaria silnika i z tego co mówił to odczucie miał takie jakby jakby 1 cylinder nie pracował

Jakby udało się zaliczyć darmowy pit stop przy neutralizacji to kto wie hmm może na to liczy Kubica EDIT: Po co ja w ogóle to włączałem... znowu awaria

P0030 jeśli dobrze pamiętam. Czyli spaliny nie mieszczące się w normie to nie nagrzany katalizator? W sumie dopiero co samochód był odpalony przy badaniu. Czy możliwe, że świeci się check engine przez ten błąd grzałki? Czy to znaczy, że sonda podaje dobre odczyty dopiero jak się nagrzeje?

Moje szybkie pytanie: deska wyświetla mi check engine -> błąd grzałki sondy lambda. Czy wymiana sondy załatwi sprawę? Mechanior mówi żeby się nie przejmować za to pan diagnosta ze stacji diagn. mówi, że to obowiązkowo trzeba zrobić. Jaka jest prawda? Czy przez błąd tej grzałki na rozgrzanym silniku mogą wyjść spaliny nie w normie?