a jakie polecacie fajne miejsce na deche, w miare blisko PL (ale nie Słowacja etc, tylko prawdziwe góry, gdzie nie ma sytuacji ze czeka sie w kolejkach 30 min na wjazd wyciagiem, a zjazd trwa 2 min.)?
dla mnie rajem byl rejon przygraniczny Franc-Szwajc (Avoriaz, Les Crossets, Morgine etc = ok 640km tras), ale to jednak dosc daleko, a czuje ze w tym sezonie nie znajde az tak dlugiej przerwy, zeby moc tam na spokojnie dojechac i korzystac z uroków...
Co do wiazan snb, to ja również polecm Ride.
Natomiast wsrod desek jak dla mnie rewelacja jest Voelkl, ew Sapient.