Dehnel, a ja bym się zastanowił na Meganką. Naprawdę.
Mój kumpel od 8-9 lat jeździ tylko Renaultami. I tak:
- miał już 2 clio ph II i ph III (jeździ nim jego żona)
- miał też 3 Meganki (ph II, ph III po liftingu) a teraz ma tą najnowszą.
Każdym z tych aut zrobił po 200 tys. i miał tylko jedną jedyną awarię - ale to przez swoją głupotę. Postanowił kiedyś umyć silnik w Clio (dci) i zalał jakiś czujnik. Silnik stracił moc i zapaliły się wszystkie kontrolki. Ale wystawiliśmy go na słońce, maska w górę. Woda odparowała i nagle wszystko wróciło do normy.
Ja też jak wiesz jeżdżę Clio i poza przepalonym ostatnio bezpiecznikiem nic się nie dzieje. :wink:
P.S. W razie czego służę bardzo dobrym mechanikiem od Renówek. :wink: