Z olejem odwrotnie tu jest i chodzi o lepkość .Poduszki skrzypią raczej w momencie skrętu , chyba ,że całkiem rozjechane. Mogą strzelać spręzyny o talerz, albo któraś pękła?
Pojeździj po jakims placu do tyłu i mocno poskręcaj , dodawaj gazu, zobacz,czy strzela.
Jak pisałem, na kanale byłem, i jedynie tylne łączniki i gumy znalazłem. Na moje oko sprężyny były całe (ale kiedyś w toyocie nie miałem żadnych oznak, a na przeglądzie wyszedł ułamany zwój)
W niedziele zdjąłem prawy zacisk, prowadnice niby okej, jarzmo sztywno, jedynie z jednego tłoczka w połowie gumka zeszła, złożyłem spowrotem i poczekam na fachurę od zacisków. Sam nigdy nie wymieniałem uszczelnień.
Na prostej drodze podczas hamowania też lubi zastukać, albo podczas skręcania, bez hamulca, podczas przejazdu przez jakąś nierówność.
Może to przeguby, a raczej krzyżaki, które dostały luzu i podczas skręcania obijają się o kielich.
Robił ktoś z was wewnętrzne przeguby? Czy lepiej całą ośkę?
Dzisiaj na rondzie (pustym) poleciałem bokiem, no czuć że wszystkie kóła brały w tym udział. Niewiem jakby było jak by wiskoza się zblokowała?
Wysłane z mojego LG-H525n przy użyciu Tapatalka