Tsunetomo
-
Postów
1731 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez Tsunetomo
-
-
10 minut temu, Karas napisał:
"zamulacze" lecący 70km/h zalecą bezpieczniej i o te 5 min później niż Ci chcący lecieć 90. Ale przecież trzeba lecieć 90 tylko dlatego że można ... Notorycznie na naszych autostradach i drogach szybkiego ruchu widuje mistrzów kierownicy w szybkich wozach lecących mocno powyżej dopuszczalnych prędkości a później i tak się z nimi spotykam na bramkach lub stacjach benzynowych - oni tankują ja odpoczywam i konsumuje posiłek z dzieciakami...
Brawo Ty
Zadanie ze szkoły:
Z puntu A do punktu B jest 300 km. 220 km pozwala na dopuszczalną prędkość (jest pogodny dzien, 15 stopni, nie pada, słońce nie za ostre) 90 km/h.80 km na 70km/h.
Stefan i Zenek wyjeżdżają o tej samej godzinie. Stefan porusza się ze stałą prędkością 70 km/h. Zenek zawsze z maksymalną dopuszczalną prędkością dla danego odcinka.
Zadanie:
Jak długo Zenek bedzie musiał czekać ze swoją rodziną na Stefana i jego rodzinę w punkcie B.
Powodzenia
-
3 minuty temu, dawidz napisał:
Czyli jak wiem, że za 500m jest znowu zabudowany to mam przyspieszać z tych 50 do 90, żeby za moment hamować i taka jazda zapobiega wypadkom?
Co za brednie ;d Wypadki są przez tych, którzy popełniają błędy przy wyprzedzaniu w takiej sytuacji.
Wyobraź, że do ruchu są dopuszczone także pojazdy, które nie rozwijają prędkości 90km/h, rozumiem, że także ich kierowcy powodują wypadki?
Winny każdy tylko nie niecierpliwy kierowca sti ;D
Tak, kierowcy powinni poruszać się z maksymalną dozwoloną prędkością (oczywiście dostosowaną do warunków pogodowych) i własnych umiejętności. No, ale jak brakuje umiejętności i nie uda się przezwyciężyć wrodzonego sknery liczącego ile ml paliwa jego eko-auto zaoszczędziło, to mamy to co mamy. „Zamulacze” jadą po 70 na 90tce, kawaleria w 20letnich oplach i passatach czasem nieskutecznie ich wyprzedza. Oczywiście, ze wina jest po stronie wykonującego manewr, tym niemniej jak ciągniesz się za mistrzami ekologii, co to jadą 70 tam gdzie można 90 to trudno się dziwić, ze czasem ktos popelni błąd.
O kierowcow STI sie nie martw. Kilku ich znam, zazwyczaj używają swoich aut w miejscach, gdzie można wykorzystać potencjał tego auta, nie martwiąc się, że spala bak paliwa w godzinę. A i z bezpiecznym wyprzedzeniem zamulacza sobie poradzą
Niezmiennie dobrego samopoczucia życzę.
-
1
-
-
54 minuty temu, dawidz napisał:
Ale ja o tym wiem, tylko tutaj mamy forum subaru, które chyba tylko w naszym kraju kojarzy się głównie ze ściganiem i większość uzytkowników bardzo bolało, że np. widząc na mapie, że pomiędzy wioskami mam kilkaset metrów lasu, nie rozpędzam się od 60 do 90, tylko jadę te 70km/h
Sorry, ale przez takich jak Ty w dużym ruchu wypadki drogowe sie zdarzają. Mozna jechać uczciwe 90, ale eko-terrorysta bedzie blokował całą kolumnę z tylu, bo oszczędzi pol litra paliwa. Zachowanie równe naganne jak przekroczenie prędkości IMHO.
-
1
-
1
-
-
5 godzin temu, RoadRunner napisał:
Ja bym uciekł w Camry. Tam ani bagażnika dachowego ani haka więc przydatność zerowa.
Wreszcie cos sensownego, a nie jakies pseudosuvy
Camry rules!
-
10 godzin temu, Blixten napisał:
Nawet jeśli benzyna pali w mieście 12 + ?
Ceny są wysokie, ale pytaj od razu o rabat ... i nie martw się, że usłyszysz, że to stolica Maroko
Blixten ja się Volvo pozbyłem. Wróciło do firmy wynajmującej.
Zostawiliśmy GLB 35 i A6. A ja po kilku dłuższych trasach A6 45TFSI quattro przekonałem się po raz kolejny, że podniesione kombi to jednak kompromis. Nie ma porównania w trasie przy dużych prędkościach, prowadzenie, wyciszenie. O dziwo nawet ta wysilona 2 litrowa, 265 konna benzyna w trasie spala mniej niż diesel D5 w Volvo. I robi lekko ponad 6 sekund do setki. Co by nie mówić, grupa VAG potrafi te silniki zrobić. Ciekaw jestem jak to quatro (zapewne haldexowe) będzie sobie radzić zimą, bo w Volvo była tragedia. Może dlatego, że Arval uraczył mnie oponą, która homologacji do V90 D5 nie miała, ale auto na śniegu prowadziło się tragicznie. Ciągle uślizg kół i chęć do jazdy na wprost.
Bierz Volvo jak Ci się podoba i spełnia Twoje potrzeby. Przy 20k km może istotnie lepiej benzynę, choć u mnie do 80k km z dieslem zero problemów, oprócz dolewki oleju między przeglądami i uciążliwym laniu AdBlue co 3-4 tankowania.
Ja już raczej do koncepcji podniesionego kombi nie wrócę. Jednak taki MB CLS z pneumatyką, gdzie można go obniżyć do 10 cm na autostradzie i podnieść na 16 cm jak trzeba gdzieś po czymś nierównym przejechać to jest to. Trochę żałuję, że swojego sprzedaliśmy, choć leciwy już był. A nowy fajnie skonfigurowany to niestety 2,5 Outbacka, albo i 3
A Subaru zostaje. Coraz bardziej podłubane STI
-
1
-
-
10 minut temu, RoadRunner napisał:
Ja bym wysłał linka do tego wątku jakiemuś dilerowi Toyoty. Za walkę z takim poświęceniem na tak niekorzystnym gruncie należy się nowa Camry co rok.
Mam bardzo dobre relacje w Toyota Cygan. @MateuszWwa porozmawiać? Na darmowe Camry co roku bym nie liczył, ale moze chociaż rabat na Przeglady i ekskluzywne kosmetyki do pielęgnacji Camry?
Dedykowane, z linii „Camry Premium”.
-
1
-
-
7 godzin temu, mz56 napisał:
Czy masz świadomość, że STI w Warszawie działa jak czerwona płachta na byka ? Ja się tu urodziłem. Wyprzedzić, przyblokować... Ojciec całe życie spędził za fajerą. Wszelkiej maści imigranci z furami w leasingu spędzają Cię z drogi, bo im się należy.
Prawdę mówiąc nie wiem o czym piszesz. Jakoś moje STI nie wzbudza w nikim takich reakcji, o których piszesz. Wręcz mam wrażenie, że ludzie nawet ustępują miejsca, pewnie myśląc, że będę zasuwał jak wariat. A jeżdżę nim zawsze spokojnie w ruchu drogowym, i zawsze z włączoną kontrolą trakcji. Czasem nawet w trybie "I#". Ale może dlatego, że używam tego auta wyłącznie do jazdy na tor, i tam mogę sobie udowodnić jak dużo trzeba potrafić by wykorzystać potencjał tego auta. Od wyżywania się jest tor, nie drogi publiczne.
Zresztą, jak jeżdżę innymi autami też nie dostrzegam opisanych przez Ciebie zachowań. Oczywiście, zawsze się znajdzie jakiś palant, ale to zdecydowanie margines, nie reguła. Jak rozpoznajesz tych "imigrantów w furach w leasingu" to też nie wiem. Pewnie lata doświadczeń i wprawne oko.
I taka refleksja... często dostrzegamy naokoło siebie to, czego sami mamy w nadmiarze...
Mi tam nowy WRX się podoba. Jeśli wyciszenie jest znośne, a nie jak w Levorgach, to w wersji z automatem jak dla mnie dobry kandydat na daily-driver'a.
I czekam na nowe STI. Może być super auto. Szkoda tylko, że nie będzie opcji zakupu w PL, na normalne leasingi, jak Ci emigranci
-
1
-
2
-
-
A ja wnioskuje do moderatorow o nadanie tytułu Honorowego Ambasadora Toyoty Camry dla kolegi Mateusza i ekskluzywnej (jak Camry z kanapą VIP i PEŁNA Możliwością sterowania radiem) Sygnaturki „Jego Camrowatość”, ktora to będzie automatycznie pojawiać się pod każdym wpisem.
-
1
-
4
-
-
13 godzin temu, chojny napisał:
Jak będziesz VIPa wybierał to pamiętaj, że po wybraniu Pakietu VIP tylna kanapa w Camry nie będzie składana ani dzielona w proporcji 60:40.
A slyszales, zeby jakiś użytkownik Camry z pakietem VIP traktował to prestiżowe auto do chamskiego wożenia nart czy innych przedmiotów w kabinie, która została zaprojektowana, żeby swym komfortem zadowolić nawet najbardziej wybrednego sybarytę?
No właśnie… dlatego się nie składa. Nie musi
Carmy… for those who expect the best from life
… and aren’t that stupid to pay for the S-klass
-
1
-
-
25 minut temu, fulcrum napisał:
dzisiaj w radiu słyszałem reklamę Camry, chwalili się, że ma klimę dwustrefową. Auto premium...
a było o kanapie VIP? Pewnie w tej opcji jest podłokietnik.
Camry - dotyk luksusu…
-
2
-
4
-
-
Teraz, Aga napisał:
Hmmm...
Niedługo mamy spota moderatorów, to będzie okazja o tym podyskutować. Tylko co zrobić z tymi 40ma tysiącami, co już tu są
I co z tymi, ktorzy już objawy mają?
Czekaj… zaraz będę, tylko skoczę do auta sprawdzić, czy rączka się jeszcze trzyma w bagażniku…
-
2
-
-
52 minuty temu, Aga napisał:
To jest chore...
Masz rację.
Proponuję dodać podczas tworzenia konta komunikat:
”Pobyt na forum może spowodować trwały uszczerbek na zdrowiu, stany lękowe objawiające się wielokrotnym zaglądaniem do bagażnika w celu sprawdzenia zamocowania rączki (szczególnie wrażliwi posiadacze MB), niekontrolowane wybuchy śmiechu na widok Camry, podejrzenie obłędu wśród znajomych, a w skrajnych przypadkach skodofobię i/lub camrofilię (stany współistniejące zdarzają się niezwykle rzadko, ale nie można ich wykluczyć). Rejestrując się na forum robisz to na własną odpowiedzialność i zrzekasz się wszelkich roszczeń mogących wynikać z wystąpienia powyższych objawów.”
-
1
-
-
Drodzy, dziś jechałem ze znajomym. Jechało Camry i ja radośnie zakrzyknalem: „O patrz, Camry!”.
A on popatrzył na mnie zdziwiony i odparł: „No kurde Camry, No i co?”
”Nic, nie zrozumiesz, ze to najlepsze auto świata”.
kurtyna.
-
1
-
8
-
-
6 godzin temu, radekk napisał:
Codziennie rano ta niepewność i sprawdzanie czy rączka jeszcze się trzyma
No właśnie @chojny i forum zniszczyło mi psychikę… codziennie rano, nawet jak nie jeżdżę nim, biegnę do bagażnika i sprawdzam czy jeszcze jest. Ta rączka. Jest! Nie urwana! I to samo wieczorem… wiesz, jaki to stres?
Zamierzam sprzedać i kupić Camry
Koniecznie z kanapą VIP.
-
4
-
-
7 minut temu, chojny napisał:
I jak tam? Mercedes tez czyta forum i się poprawił, czy nie czyta i udało Ci się w salonie coś wyrwać?
Wyrwałem niezły rabat na GLB AMG przed pandemią
Chyba nie czyta forum, bo tutaj jak wiadomo rabat to stolica Maroko.
-
1
-
2
-
-
3 minuty temu, chojny napisał:
Co ciekawe Camry była mi obojętna, wręcz transparentna na ulicy a dzięki Tobie za każdym razem jak ja widzę to parskam śmiechem.
E tam, ja przez Ciebie jak oglądam jakies nowe auto, szczególnie Mercedesa, to pierwsze co robię to lecę do bagażnika sprawdzić, czy rączka od klapy w podłodze bagażnika się nie urwie.
To forum jest szkodliwe
-
1
-
1
-
-
2 minuty temu, RoadRunner napisał:
35 ?
Tak
-
4 godziny temu, carfit napisał:
chyba miałeś rację....... właśnie dostałem odpowiedź że cała produkcja GLA została skasowana i przyjmują zapisy na 3 kwartał 2022 
.
To ciekawe.
Ja chyba będę sprzedawał GLB, bo wpadło nam kolejne służbowe wozidlo i szkoda, zeby stal. Moze sie dobrze sprzeda
-
9 godzin temu, chojny napisał:
Nie, nie stać i nie mamy wrogów na ulicach, nie musimy też z nimi walczyć, więc w konsekwencji nie mamy w temacie doświadczenia, pozwalającego na podjęcie z Tobą dyskusji.
Dyrekcja pisała kiedyś, że Subaru kupują inteligentni ludzie.
Lektura forum czasem zdaje się potwierdzać jednak teorię Clarksona
-
1
-
-
Przykro się czyta o takich sytuacjach. Współczuje.
-
6 godzin temu, chojny napisał:
Camry to klasa Passata i SuperB a nie Golfa i Octavii.
Camry sedan 471 litrów
Passat sedan 585 litrów +24%
SuperB sedan/liftback 625 litrów +32%
Camry to klasa sama w sobie
-
Update: przebieg jednak 278 600 km.
Po zabiegach u @Oktan dzis przetarcie na Rozecie. Chłodno, prawie sucho, Extreme sprawował się dobrze. Po lekkim odelżeniu i wymianie wydechu subiektywnie szybsze
Kubełki vs seryjny fotel to przepaść - nie trzeba trzymać się kierownicy i zapierać kolanem.
No i stoper nie kłamie - 1:15:22, 2 sekundy szybciej niż ostatnio.
-
3
-
-
13 minut temu, rosaskc napisał:
Jakie pasy? Normalne przy tym zostawiłeś, żeby móc jak człowiek pojechać po bułki?
Co do wydechu... Gdzie nagranie???
Dobrze ze nie pytasz mnie o cenę bułek, bo musiałbym odnieść się do trudnej sytuacji rolników w sektorze produkcji wieprzowiny i radości emerytów z powodu spadku cen
Moze jutro uda się cos nagrać. Ale gada zacnie
Zobaczymy jak będzie się jeździć, ale powinno być znacznie lepiej w tych fotelach.
-
1
-
-
Krótki update, sporo się działo.
Aktualny przebieg to 277 000 km. Wszytko na torach + dojazdach na nie. Silnik po remoncie u @Oktan. Po pewnych zawirowaniach i perturbacjach, chwilowej słabości co do wymiany na Yaris GR, jednak zapadła decyzja o dalszym dostosowaniu auta do zabaw na torze. Na początek wyleciały fotele i kanapa, w wjechały fotele kubełkowe i odpowiednie pasy. I wydech Cobba. Teraz Subarak zaczął brzmieć jak powinien. W planach magiel 2.2. Jutro pierwsze jazdy na Rozecie. Zobaczymy.
A, gdyby ktos chciał odkupić fotele i kanapy (w przyzwoitym stanie) zapraszam.
-
1
-
1
-
E-Boxer
w Forum Subaru
Opublikowano
Zle Ci sie wydaje.
Zdefiniuj „w podobnym czasie”. Moze inaczej szanujesz swoj czas, i stąd różnica w postrzeganiu.