Witam ponownie od ostatniego wpisu w "Powitaniach".W sobotę z salonu odebrałem swojego XV i......zaskoczył mnie pozytywnie jako całokształt.Po pierwsze im dalej w gorsze dukty wjedziemy tym zawieszenie bardziej komfortowe.Przeciorałem go przez kompleks leśny między Kowalem a Gostyninem.To samo czyniłem wcześniej mając Suzuki Grand Vitarę II i Hyundai ix 35.Skala odniesienia XV do tychże aut(ten sam segment C "na szczudłach)Prześwit 22 cm robi swoje na plus i napęd stały 4x4 bezstresowo pozwala pokonywać knieje,większe błoto,itd..Na asfalcie też nie mam się czego czepić,trzyma się pewnie drogi,boczny wiatr nie buja nim,jest OK.Pytacie panowie o wyciszenie obecnie w XV.Jest cicho wg mnie,bokser delikatnie pomrukuje,nie mam odniesienia do modeli sprzed liftu aby to porównać.Wnętrze spasowane,bez zastrzeżeń jak na tę klasę aut,plastiki nie odrzucają topornością,są miękkie,co do koloru wnętrza,mnie czerń odpowiada bo ją lubię.Ciut na asfalcie hałasują zimówki(Pirelli Sotto Zero 3)odebrane z autem w ramach akcji "ZIMA" ale w błocie spisują się świetnie,zobaczymy jak będzie jak przyjdzie typowa zima,choć na forach opony te pozytywną opinie mają.Jak na razie 513 km na budziku,pojeżdżę ciut więcęj to napiszę jak się sprawuje.