Skocz do zawartości

Krzysiek444

Użytkownik
  • Postów

    149
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Krzysiek444

  1. Na pewno lepiej szukać od osoby prywatnej, która może coś więcej powiedzieć na temat egzemplarza aniżeli od handlarza. Dobrze jeśli przez ostatniego właściciela użytkowany był dłuższy okres. Zweryfikować, książkę serwisową/rachunki/faktury co było robione. Posłuchać jak gada serducho na zimnym/ciepłym czy nie wydaje dziwnych odgłosów. Przegonić go trochę, sprawdzić płyn chłodniczy. Zwróć uwagę na tylne nadkola pod kątem korozji. Zajrzyj pod spód. Najlepiej jakbyś zrobił przegląd przed zakupem. 

    Jeśli chodzi o bagażnik rowerowy na hak to chyba najlepsze rozwiązanie. Sam użytkuję taką platformę na 2 rowery i szczerze polecam.

     

    A tak w ogóle to do zadawania takich pytań przeznaczony jest odpowiedni dział: zakup kontrolowany / forester ;)

    http://forum.subaru.pl/index.php?/topic/45284-forester/page-240

  2. Wszystko zależy od tego jak często będzie się tego bagażnika używać, na jakich odległościach, jaka liczba rowerów oraz jak bardzo ma być to funkcjonalne. Jeśli tylko raz na ruski rok to można zaryzykować i sprawdzić tanie rozwiązania tj. bagażnik na klapę. Sam ostatnio stałem przed takim dylematem. Ostatecznie zdecydowałem się na bagażnik na hak ponieważ posiadam hak. Kupiłem platformę z możliwością odchylenia do tyłu przez co można się dostać do bagażnika bez konieczności ściągania rowerów. Kiedy się przewozi sporo gratów (małe dziecko) jest to rewelacyjne rozwiązanie. Sprawuje się świetnie. Platforma jest zabezpieczona przed kradzieżą poprzez klucz. Polecam. Dodatkowy koszt to tablica rejestracyjna na bagażnik, ok 50 zł w wydziale komunikacji oraz ewentualnie gałki blokujące rowery na kluczyk w razie gdyby komuś bardzo się spodobały nasze rowery podczas postoju ;)

    Trzeba to sobie wszystko przekalkulować bo różnica w cenie w tym przypadku jest duża, podejrzewam ponad 1 500 zł (montaż haku, bagażnik, tablica).

  3. Jak nie węże to może też (z racji wieku) być pęknięcie w plastikowym górnym elemencie chłodnicy (w okolicy wejścia węża), z którego może w trakcie obciążenia tryskać na całą komorę.

  4. Miałem kiedyś taki problem w maździe 323F. Padł mi główny sterownik. Po prostu rano bryczka nie odpaliła i nie reagowała na kręcenie kluczykiem w stacyjce. Pierwotnie podejrzewano aparat zapłonu. Jeden zdolny mechanik diagnozował problem biorąc go na pych  :rolleyes:

    Po sprawdzenie całego układu elektrycznego okazało się co było przyczyną.

    Kupiłem jak dobrze pamiętam sterownik na popularnym poltaru za 250 zł, wraz ze stacyjką, immobilizerem i kluczykiem.

    Po zamontowaniu wszystkiego odpalił od strzała.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...