Skocz do zawartości

Krzysiek444

Użytkownik
  • Postów

    149
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Krzysiek444

  1. Bagażnik na narty jest tylko na narty ;) a do boxa można wsadzić różności, nada się na wyjazd na narty w zimie, na wakacje w lecie itp. Jest wodoszczelny. Poszerza znacznie przestrzeń bagażową. Osobiście zakupiłem Taurusa Xtreme 400. Obawiałem się jakości wykonania, niepotrzebnie. Sporo tańszy od topowych rozwiązań a zadanie swoje spełnia. 

    • Lajk 1
  2. 6 minut temu, aflinta napisał:

    I tu jesteś w wielkim błędzie :D

    Pasażer z tyłu, szczególnie podróżujący na środku ma wrażenie, że jedzie się szybciej, hamuje za późno itp. Dlatego względny spokój jest jak jedzie jednak z przodu ;)

     

    Wobec tego pozostaje tylko odwrócenie uwagi i np. tablet do samochodu i zachęta do zakupów ;) już sam nie wiem co gorsze.

    2 minuty temu, spawalniczy napisał:

     

    Na pewno nie dla żony. Zajęcie środkowego siedzenia, gdy po bokach są foteliki z dziećmi ociera się o sport ekstremalny.

    No nic, zobaczę co mi doradzą eksperci od fotelików.

    • Haha 1
  3. Dziękuję bardzo za wszystkie odpowiedzi.

     

    20 godzin temu, aflinta napisał:

    może spróbuj skorzystać z usługi dopasowania fotelika w odpowiedniej firmie? Ja w sumie byłem sceptyczny, bo to w końcu miał być tylko drugi fotelik, ale z tyłu miała się jeszcze zmieścić żona (całe szczęście szczupła) :)

     

    Tak zrobię w pierwszej kolejności, żona moja też jest szczupła (czyżby wspólny mianownik posiadaczy subaru? :) ) więc jest duża szansa na powodzenie ;) a być może w Krakowie mi dopasują foteliki tak, że wejdą 3. Najstarszy syn zapinany jest już pasami samochodowymi więc teoretycznie mógłby jechać w środku bez fotelika przy dwóch isofixach po bokach (prawo dopuszcza z tego co czytam) ale ze względów bezpieczeństwa odrzucam taką możliwość. Biorąc jednak pod uwagę:

     

    9 godzin temu, STV napisał:

    Jest jeszcze jeden problem gdy chcesz starsze dzieci przypinać w foteliku pasami samochodu. Trudno lub niemożliwe jest aby sięgnąć klamrą do zapinki gdy fotele są obok siebie.

     

    Dlatego opcja z żoną z tyłu chyba wygodniejsza, poza tym plus taki, że nie będzie tyle widzieć i mówić mi jak mam jechać ;) 

     

    W każdym razie w pierwszej kolejności dopasowanie fotelików a dopiero później opcja zmiany samochodu.

    Dam znać co i jak.

    19 godzin temu, Siemek napisał:

    Fotelik na pasy przerabiałem raz i więcej nie planuję :toobad: 

     

    Masz jakieś złe doświadczenia?

  4. 18 godzin temu, Siemek napisał:

    Nie wiem jak w SG ale w SJ XT mieszczą się z tyłu 2 foteliki i miejsca w środku na dorosłą osobę jest bardzo niewiele. Owszem mieści się osoba szczupła ale o wygodzie nie może być mowy. Na krótkie podwózki OK ale w dłuższe trasy komfortu nie ma. W SG pewnie jest tak samo o ile nie gorzej. Cudów nie ma. Do przewożenia 2 fotelików z tyłu i osoby dorosłej w środku trzeba auta z większą ilością miejsca, ewentualnie z 3 niezależnymi siedziskami, najlepiej przesuwanymi tył/przód. Nie mam doświadczeń ale coś z klasy mini VANów Citroen Picasso/Ford SMAX itp. Z modeli Subaru to rzeczywiście być może Tribeca, ale trzeba podpytać właścicieli. A najlepiej nowy ASCENT z USA :) Tam na pewno wszyscy się zmieszczą.  

    W stosunku do SJ myślę, że tego miejsca jest mniej patrząc na gabaryt samej budy.  U siebie foteliki masz na isofix czy mocowane pasami? Wiem, że foteliki mocowane na isofix zajmują więcej miejsca. Myśląc o 2 fotelikach z tyłu i dorosłej osobie, obstawiam, że w grę wchodzą tylko mocowane pasami.

    Nowy ASCENT wygląda zachęcająco jednak ze względów finansowych odpada.

    15 godzin temu, msi napisał:

    Nowe? Używane? 

    Na chwile obecną używane.

     

    Patrząc z od strony fotelików, mierzył może ktoś różne foteliki do Forka. Modeli obecnie jest masa, może wśród nich są takie, które zajmują stosunkowo mało miejsca jeśli chodzi o szerokość.

  5. Odświeżę temat, proszę o propozycję rozwiązania problemu w związku z koniecznością zamontowania 3 fotelików w samochodzie. Na chwile obecną, najmłodsza pociecha (2 m-ce) jeździ w skorupce besafe izigo z tyłu, plus drugi fotelik isofix oraz żona. Trzeci fotelik jest na przednim siedzeniu pasażera, co wg mojej wiedzy jest dopuszczalne pod warunkiem zamontowania przodem w kierunku jazdy.

    Najdalej za 10 miesięcy w miejsce nosidełka musi pojawić się fotelik.

    Na chwilę obecną jest Forester XT SG i jeśli będzie taka możliwość aby znaleźć 2 foteliki, które wejdą do tyłu i do tego w miarę komfortowo będzie mogła podróżować dodatkowo dorosła osoba to super i Forester zostaje. Ewentualnie konfiguracja 3 fotelików z tyłu co jest chyba mniej prawdopodobne. Z tego co wiem są duże sklepy z fotelikami np. w Krakowie gdzie można odpowiednią konfigurację dobrać. Badał ktoś taką możliwość?

    Jeśli powyższe dwie opcje odpadną, pozostaje zakup odpowiedniego samochodu, tylko jakiego?

    Specyfikacja Forka mi bardzo odpowiada. Jeśli miałoby to być dalej subaru z tego co czytam pozostaje Tribeca, o której na chwile obecną nic nie wiem. Jeśli nie subaru to co?

  6. Miałem problem z zamkiem klapy i ciężko było ją zamknąć, czasami  było to niemożliwe. Po wyczyszczeniu działa jak w zegarku ale przed czyszczeniem na autostradzie przy 130, zamek raz mi puścił :blink: na szczęście zadziałała blokada.

  7. 57 minut temu, elmot napisał:

    Czy te żarówki (podświetlenia panelu klimy) podejdą do przycisków po lewej stronie kierownicy (przeciwmgielne, grzanie wycieraczek, etc) ?

    U mnie w przedlifcie nie podeszły. Te po lewej stronie kierownicy są mniejsze od umieszczonych w podświetleniu panelu klimy.

  8. 24 minuty temu, mariusz77b napisał:

    Ja otworzyłem drzwi, spuściłem szubę do końca, i z wyczuciem dogiąłem lusterko do środka - w kierunku drzwi,  i jest wszystko ok, nic nie szumi, a trójkąt mam rozdarty praktycznie do połowy. Więc szum nie jest wynikiem pękniętej gumy na trójkącie ,a tym że trójkąt odchodzi od przedniego słupka. 

    To samo zrobiłem u siebie przy rozdartym trójkącie i przestało szumieć.

  9. W dniu 26.01.2019 o 19:35, Zachar napisał:

    Z mojego doświadczenia wynika, że Forester SG nie lub mieć max poziomu płynu chłodniczego bo go zwyczajnie wypluwa. Ja też tak dolewałem i często po jeździe czułem zapach płynu a w zbiorniczku go brakowało. Mechanik doradził mi aby przestał dolewać i trzymał poziom min. na zimnym silniku

    Mam podobne odczucia.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...