Tak analizując sobie czasy, zauważyłem, że na OS 10 (pierwszy w Koszalinie) coś mi podpadało - czysty przejazd a dopiero 33 czas - no i zmierzyłem czas przejazdu na nagraniu i wyszło mi, że przejazd był w granicach 56-57 sekund (a nie 1:09). Tam chyba był problem z tym pomiarem, bo Alex też miał problem z odczytem czasu przejazdu i nawet chciał próbę przejechać jeszcze raz. Ale mu coś tam chyba z czapki wpisali no i wychodzi, że w moim przypadku też :-D (z tego co widzę Alex wpisane ma 1:01 a z zapisu na GoPro wychodzi 49 sek, Bęben wpisane ma 54s a z kamerki wychodzi 47s, slesz wpisane 1:04 a z kamerki 1:02 - czyli jeszcze w granicach błędu).
W sumie nie ważne wyniki, grunt, że znowu można było się spotkać i "podyskutować" w doborowym gronie.
Pozdrawiam