KamilL

to gdzie w końcu najpierw u Kocara czy na tor, bo nie powiem do Kocara to ja mam spory kawałek a nie chciał bym jechać na darmo...

W bagażniku nie wożę takiego badziewia - jest tylko dojazdówka, trójkąt, apteczka, lewarek i.... butla od gazu :?: :?: Czyli Panie jak się nie chce pedałować to płać Pan 15 pln

zawsze do bagażnika możesz włożyć hulajnogę albo rower

Jeśli zostawisz przed wjazdem to z papcia darmo, autem 15 pln, przynajmniej tak było ostatnio.

Czyli rozumiem że 11 przed Kocarem salonem a potem na tor ewentualnie.

Piotr_GT, zależy na którą brać zaplanuje spota, ja na torze bede a potem pod Kocara pojadę, mój numer masz, jak coś to dzwoń.

http://www.zulicynator.pl/ a może ktoś przed spotem u Kocara będzie tutaj, ja wpadnę chociaż na 20 minut zobaczyć co się dzieje i co ciekawego przyjechało

Mi tam pasuję. A jakby padało zawsze można zjechać piętro niżej albo skoczyć na kawę czy cuś

Tak jak mówiłem lepiej chyba jakiś parking weekend cokolwiek.

czemu nie...

maygo, z tymi spotkaniami to raczej rzadko, przynajmniej w takim większym gronie, jedyne okazje to jakaś impreza na torze czy coś w tym stylu, chociaż nie rozumiem bo można się gdzieś spiknąć na jakimś parkingu i pogadać chociażby o tym jak bardzo czekamy na pierwszy śnieg tak czy inaczej witam i ciesze się że tu zawitałeś bo generalnie jesteś moim rówieśnikiem pozdrawiam

A ta, nawet zbyt im się nie śpieszyło z tym podjeżdżaniem -- 31 sie 2010, o 00:31 -- BTW gimof, to Ty przyjechałeś astrą na ładnych kołach ?

Co z strażą bo się nie przyjrzałem ? Widziałem tylko jak ktoś odpalił gaśnice i po chwili była kupa dymu.

Ale niezbyt długo, jak zaczęło padać to zakończył imprezę chyba jak zaczęło się coś palić w okolicach zderzaka i chłodnicy :|

Również się pojawię, chce zobaczyć jak Speedster turbo będzie zjadał wszystko co będzie jeździło

Występują.

za tydzień http://forum.sss.org.pl/viewtopic.php?f=9&t=2448

Dobrze mówicie, pewnie dla nich liczy się tylko fun, ale wydaję mi się że można się spiąć i pojechać chociaż jedno szybkie kółko, chyba że mają na to rzeczywiście już tak totalny olew że nawet nie próbowali, albo śpieszyli się do hotelu bo przezroczyste przyjaciele już się chłodziły w lodówkach

byłem tego bardzo ciekaw, i moje przypuszczenia się potwierdziły po tym co zobaczyłem na malcie faktycznie trzeba kaleczyć jazdę żeby takimi autami robić takie słabe czasy... ale tak jak pisałem wyżej, duża większość z tych kierowców a sądząc po czasach prawie wszyscy są to "mistrzowie prostej"... chociaż, jeśli więcej będą jeździć po torze może kiedyś ogarną te fury

maniujr, były robione pomiary ?

kierowca tego GTR'a to pewnie i w STiaju by rozwalił a tak nawiasem to strasznie się jarał jak mówił do kamery

Właśnie przed chwilą na TVP Info była relacja GTP, szwajcar z czarnego GTR'a podczas popisów uszkodził skrzynie, wniosek taki że nie tylko Subaru mają słabe skrzynie

WHY, ten fakt już pominąłem, gdy jadąc autostradą z Komornik na Dębine wyprzedziły mnie 2 Porsche i 1 Ferrari, ja GTkiem jechałem sporo ale oni mieli grubo powyżej 220... W mieście też widziałem tego Mercedesa SL 63 chyba jakoś tak jak straszył przechodniów na pasach, ostro jeździło też Ferrari i 2 Lambo, tyle co ja widziałem, fakt niebezpieczne ale wtedy każdy z tych kierowców czuje że ma co najmniej +1000 do lansu + 1000 do epy

A ja byłem, gość w czarnym GTR dawał ciekawe popisy, ogólnie dźwięk aut powalający zwłaszcza jak wspomniałeś Vipera SRT, szkoda że przejechał chyba tylko raz, ale i tak Ariel był najciekawszym autem imprezy. Szkoda że większość z tych ludzi to "mistrzowie prostej" i jak przychodziło do nawrotu to powoli do krawężnika koła na prosto i znowu pedał podłoga, były wyjątki jak właśnie czarny GTR czy pomarańczowe Porsche które w miare rozgrzewało widzów. Powiem że warto było się przejechać, jestem tylko ciekaw co to był za Opel ? może to jakaś super wersja z miliardem koni pod maską ?