shodan, mam takie cuś od 7 lat kupiłem z przebiegiem 100k teraz ma 220k
i z czystym sumieniem moge powiedzieć "brać nie marudzić"
do 200k będziesz miał spokój choćby autko było mocno katowane, po 200k trzeba wymienić wahacze przednie całe koszt o ile pamiętam 140 zł szt.
rozrząd kosztuje max 150 zł pasek +1 rolka
U mnie padła chłodnica ale to dlatego że autko miało lekką przygode z przodu
i pstryczek od sterowania lewą szybą.
Przez te 7 lat raz wymieniłem filtr powietrza i raz filtr paliwa raz świece a bryczka śmiga i nie strajkuje, za to olej zmieniam co 7k
Zwróć uwage w jakim stanie jest podwozie, u mnie nie było konserwowane i zaczyna mocno korodować, ale nie ma sie co dziwić biorąc pod uwage w jakich warunkach jeździ
Zakładam że to czysto teoretyczne stwierdzenie, zapraszam w zimie do siebie na douczenie praktyczne :razz:
No chyba że u mnie wiskoza już sie skleiła na amen :roll:
Jeszcze jedno uszczelka pod miską sie poci, wymieniana dwa razy