Skocz do zawartości

bzzoin

Nowy
  • Postów

    60
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bzzoin

  1. Lampy z przodu też są inne, była też wersja specjalna z powodu jakieś rocznicy w której były fajne nakładki na progi.
  2. Na początek sprawdź ciśnienie w oponach. U mnie w Legacy III to było przyczyną.
  3. Dzięki.Co do przyczepności to nawet żona się zachwyca jak szybko może jechać po estakadzie na dtś. Jest spora różnica na plus w porównaniu z Legacy III. Czwórka jest sztywniejsza i buda mniej się przechyla w szybkich zakrętach ale ciężko mi ocenić na ile wynika z różnic między modelami a konkretnymi autami bo różnica w przebiegu to 100 tkm. Z rzeczy, które są do zrobienia zapomniałem o regulacji ręcznego, bo chodzi dość ciężko i skok lewarka jest dość krótki. W przyszłym roku prawdopodobnie trzeba będzie zabrać się za sprzęgło. Problem polega na tym, że trzeba użyć sporej siły żeby przez dłuższą chwilę utrzymać pedał sprzęgła w podłodze. Nie ma problemu z wybiciem biegu, dwumasa nie wydaje żadnych odgłosów. W jednym z warsztatów polecono mi konwersję na jednomasę w zestawie ze sprzęgłem Clutchpro. Czy ktoś zainstalował coś takiego u siebie?
  4. Cześć Po około dwuletnich poszukiwaniach udało mi się znaleźć prawie idealne Legacy IV. To już drugie Subaru w rodzinie, pierwsze niestety nie doczekało się swojego opisu na forum, jeśli zrobi to nowy właściciel to z pewnością będę stałym czytelnikiem. Jeśli chodzi o historię zakupu, to była dość prosta. Udało mi się jako pierwszemu skontaktować ze sprzedawcą i załatwić 3 dniową rezerwację bez jakiejkolwiek wpłaty. Kolejnym etapem była 400-tu kilometrowa podróż pkp, badanie na stacji diagnostycznej, krótkie negocjacje i dobicie targu. Był jeszcze mały problem z dokonaniem płatności, który ostatecznie udało się rozwiązać a ja nauczyłem się, że przed większym zakupem warto sprawdzić czy bank nie ma jakichś ograniczeń co do maksymalnej kwoty przelewu natychmiastowego. Z wszystkiego najprzyjemniejsza była podróż powrotna Teraz konkrety: Legacy 2.0 kombi, produkcja 2006, MY07. Auto krajowe, od prywatnego właściciela, który jeździł nim 5 lat. Serwisowany w aso, wszystkie przeglądy z odpowiednimi kwitami więc w zestawie startowym pominąłem takie rzeczy jak wymiana rozrządu czy oleju z filtrami. Przebieg 134 tyś km udokumentowany w książce serwisowej i na stronie historia.pojazdu, silnik EJ20FL . Wyposażenie chyba najwyższe poza navi tzn skóra, szyber, składane lusterka. Do ideału zabrakło automatu, bo po trzech manualach chciałem zobaczyć jak się jeździ z AT. Zestaw startowy objął montaż instalacji lpg, zakup kompletu opon Michelin Crossclimate ( z oponami sprawa wyglądała dość nietypowo- z przodu nowe Bridgstony o szerokości 225 a z tyłu z przodem zgadzał się tylko producent. Rozmiar był o 10 mm węższy a dot był z 2008 roku... W zestawie były jeszcze zimówki ale też z 2008 roku. Wszystkie opony udało się dość szybko sprzedać trzem różnym kupcom, nowe opony były nieco droższe ale i tak jestem z tej wymiany zadowolony). Przy okazji zamieszania z oponami wymieniłem felgi z legacowych 17-tek na 16-tki z lanosa. Powody były dwa- żonie trochę za twardo się jeździło, poza tym różnica w cenie opon na 16-tki i 17-tki wynosiła w chwili zakupu ok 900 zł . Z mniejszych wydatków była wymiana sworznia i konserwacja podwozia, które niestety wyglądało gorzej niż o 4 lata starszym Legacy III. Z rzeczy do koniecznie zrobienia została jeszcze wymiana folii na tylnych szybach, bo obecna jest w kiepskim stanie i zakup gumowych dywaników ( aso lub polecany na forum Rigum). Z rzeczy które nie są priorytetowe zostaje montaż gniazda aux, zakup pokrowców ( trochę szkoda tej skóry, bo żona wykorzystuje gacka do transportu kartonów z towarem) i zestaw głośnomówiący- jeśli ktoś napisze z czego korzysta i czy jest zadowolony to będę wdzięczny. Na koniec zdjęcia, na razie te które były w ogłoszeniu, bo nie miałem okazji i pomysłu jakieś fajne własne zdjęcia. Z prywatnych zasobów jako ostatnie będzie stare, sprzedane już Legacy III.
  5. W bdb stanie chodzą mniej więcej od 27 do 32 tyś takie roczniki więc przy cenie znacznie poniżej średniej można się było spodziewać że ten egzemplarz ideałem nie będzie.
  6. Almera 114 KM to silnik 1.8 i według autocentrum waży 1280 kg a Legacy wg tej samej strony 1390 kg więc różnica w wadze jest niewielka. Czy auto "jedzie" to bardzo subiektywne odczucie i zależy od tego czym jeździło się wcześniej, dla mnie Legacy 2.0 125 KM fajnie jechało po przesiadce z micry 1.0. Z czasem oczywiście wrażenie się zmieniło... Co do Legacy z ogłoszenia to w porównaniu z innymi na Olx cena jest podejrzanie niska więc radziłbym porządnie je sprawdzić przed ewentualnym zakupem.
  7. Przy sprawnej instalacji przełączenie następuje dość szybko a jest uzależnione od ustawionej temperatury przełączenia i temperatury otoczenia tzn im jest zimniej tym później zostanie osiągnięta ustalona temperatura. Sytuacja którą opisałeś nie jest normalna. Najlepiej poszukaj polecanego na forum gazownika.
  8. Pytał już ktoś o te auto. Poszukaj w dziale "zakup kontrolowany- Legacy"
  9. bzzoin

    Moje Subaru

    cześć Przedstawiam następcę obecnego żonowozu (Legacy III), którym został... Legacy IV MY07 w wersji wyposażenia RA. Po dość długich poszukiwaniach udało się znaleźć egzemplarz krajowy, bezwypadkowy, z udokumentowanym przebiegiem i co dość istotne z silnikiem EJ20FL. Po siedmiu latach z Legacy III MT chciałem zobaczyć jak jeździ się automatem ale jako że inne wymagania były ważniejsze skończyło się ponownie na manualu. Legacy mimo tego, że jest w świetnym stanie wymaga kilku drobnych napraw i modyfikacji. Pierwsza z nich została już wykonana- klamka klapy bagażnika zaczęła odskakiwać i nie sprawia problemów przy zamykaniu. Kolejna, montaż instalacji lpg, jest własnie wykonywana. Do zrobienia pozostaje jeszcze wymiana sworznia od strony pasażera, zdarcie folii z tylnej szyby, która jest w kiepskim stanie i utrudnia widoczność. Oprócz tego zaplanowałem też zmianę felg i opon. Poprzedni właściciel kupił niezłe nowe opony (Bridgestone Potenza ER300 rozmiar 225/45/17) w tym roku, problem polega na tym że są o 10 mm za szerokie w porównaniu z rozmiarem z naklejki na słupku i zostały założone tylko na przedniej osi. Na tylnej zostały stare Bridgstony Potenza w rozmiarze 215/45/17 w niezłym stanie ale dotem z 2008 r. Z wiskozą jak na razie wszystko jest w porządku. Gdyby te nowe opony z przedniej osi były w zalecanym rozmiarze prawdopodobnie kupiłbym takie same na tył ale z powodu większej szerokości zdecydowałem się kupić nowy komplet w zalecanym rozmiarze na wszystkie koła i tu pojawia się kwestia wymiany felg. Legacy ma obecnie oryginalne poliftowe 17-tki, które moim zdaniem najlepiej na tym aucie wyglądają ale opony które wybrałem w porównaniu z rozmiarem na felgę 16 calowa są o 800 pln droższe. Dodatkowo główna użytkowniczka nieco się skarżyła na zbyt duża sztywność w porównaniu ze starym Legacy, które jeździ na 15-tkach. Stąd dość karkołomny pomysł na to by kupić inne felgi + nowe opony by później sprzedać felgi i opony, które są obecnie założone. Jako że tym nowszym Legacy zamierzamy pojeździć nie krócej niż starym ( 7 lat) to oszczędność na niejednym komplecie opon powinna zrównoważyć, to że felgi po wymianie nie będą tak fajne jak obecne. Do tego przydługiego opisu dodaję jedno zdjęcie z gatunku "takie tam pod CH" z racji tego, ze nie było okazji aby zrobić zdjęcia w lepszych okolicznościach przyrody i lepszym sprzętem. Przy okazji proszę o jakieś rady i komentarze odnośnie moich pomysłów związanych z doborem opon i felg. Nowy zestaw będzie pochodził z Lanosa.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...