Bryku

Trochę się z tym nie zgodzę, bo byłem przy tym jak ci proponowali Zaproponowali ci skrzynię używaną z modelu MY06 wraz z montażem , olejami, i rozruchową gwarancją za 3800zł. To dużo? :?: -- 20 lut 2011, o 21:57 -- Kolego niebieski708, co ty chcesz zrobić w tej skrzyni za "niecałego tysiaka"??? Zespół 3-4 bieg (2 koła z wałka sprzęgłowego + koło zespolone z wałka głównego) do tej skrzyni kosztują trochę ponad tego tysiaka. A co z resztą? , olej chcesz przecedzić i wlać z powrotem ten sam?, a uszczelki zrobić z gazety?. I oczywiście całą robotę ktoś zrobi za friko...? Trzeba jeszcze ocenić stan łożysk, przy takiej ilości opiłków w skrzyni, różnie z nimi może być... Na szczęście Zygmunt III długo nie jechał z rozwaloną trójką, więc może się obejdzie. Także Zygmuncie, 2 propozycja to otwieranie twojej skrzyni i przy założeniu,że wystarczy zmienić 3-4 bieg to koszt naprawy kompletny musi oscylować w granicach 2 - 2,5 tys.

Tak trzeba . Szpera płytkowa to nie jest bezobsługowy wynalazek, aczkolwiek działa zajebiście jak jest dobrze ustawiona .

KW robi kilka rodzajó zawieszeń do subaru. Trzeba najpierw ustalić co masz za model. A najlepiej zrobisz, jak podjedziesz na montaż i ustawienie do kogoś kto ogarnia troche zawieszenia sportowo - tuningowe. Na PW moge kogoś polecić

Żeby wyeliminować stuki mocowania dyfra przy zmianie biegów , najprawdopodobniej wystarczy zastosować dodatkowe mocowania Whitelina KSB751. Kosztują około 130-140zł. Chyba że tuleje są juz rozerwane, wtedy trzeba je wymienić . koszt około 130zł/szt.(potrzebne 2 szt.)

Pytanie, jaki koszt w PLN? Druga sprawa - chodzi mi o istotną poprawę trakcji, lecz do jazdy na codzień oraz ewentualnie SJS / TJS Kielce. Dlatego istotny jest stosunek cena / poprawa właściwości. Wiem, że najlepiej wsadzić coś za 10k PLN, ale może wystarczy mniejsza inwestycja? koszt samej szpery plytkowej to około 6tys. dodać do tego należy jej ustawienie ( wyregulowanie) i montaż . Wyjdzie około 1,5tys. - 2tys.zł . Więc jeśli nie jesteś gotowy na taką inwestycję , to pozostań przy tym co masz , bo masz własnie "mniejszą inwestycję".

tadaoando Ja przecież nie napisałem, że to jest kompletne zło. Napisałem bardziej w tonie Górala z Łodzi Wyraziłem również swoje zdanie na temat zestawienia Iron + KYB excel G. Zdanie to poarte jest wieloletnim doświadczeniami z róznymi typami zawieszeń( w g-tekach, Brykowozach, i innych ) Całymi latami dobierałem sprężyny, amortyzatory o róznej charakterystyce, stabilizatory i inne AlK . Ale tak jak Góral powiedział: to nie jest patent z Koziej Wólki i ludzie na tym jeżdzą, ty też będziesz ... :wink: Ludzie jeżdżą też na teinie superstreet i twierdzą że jest lepszy niż seryjne zawieszenie z STI, ja się z tym nie zgadzam, ale cóż ... Zawieszenie jest jak kobieta każdy musi mieć je zestrojone pod siebie... Pozdrawiam Tomek

:shock: :shock: :shock: Widzę chłopaki, że coraz większa ponosi Was fantazja w tym wątku Nie idźcie tą drogą ( z Wrocławia w sensie...) Jeśli już cokolwiek robić, to tylko droga ironmanowa :wink: , dla tych co chcą mieć wyżej , twardziej i mniej komfortowo (choć tutaj mam taką skromną uwagę : , że KYB excel G jest za słabym amortyzatorem do siły odbicia jaką daje ta sprężyna) Lub też (najbliższa memu sercu ) droga Niedźwiedziowa, która zapewnia zachowanie komfortu ale jednocześnie poprawę prowadzenia i idealne, moim zdaniem, zbalansowanie pracy zawieszenia. DerickB Aby powstrzymać Cię od tych dolnośląskich eksperymentów oferuję za darmo 2 używane sprężyny a'la Niedźwiedź , które jak ulał spasują z twoimi piwnicznymi kayabami Trza jakoś chłopa ratować ... :wink:

Niepotrzebnie zastosowałeś sprzęgło Stage I Exedy. Z tym modelem faktycznie są pewne problemy. Dobrze sprawdza się w jeżdzie sportowej ( tak jak u Harvestera) , ale jeśli stosowane jest w samochodzie do jazdy codziennej , to juz niekoniecznie. Dla ciebie najlepszym i sprawdzonym rozwiązaniem jest Exedy Oem replacement. Tanie , przyjemne w użytkowaniu codziennym ( korki, miasto), w miarę miękkie i wytrzymuje spokojnie do 520NM momentu .

A to inna ińszość. Chociaż trochę niepokojące są podawane przez ciebie dane. Prześwit fabryczny forka XT AT powinien wynosic około 20cm . Widać z tego , że coś zepsułeś w swoim Forysiu

Tomaszu, Tak sie zastanawiam dlaczego podjąłes decyzję o wymianie 4 amortyzatorów...? W forkach z twojego rocznika występuje najczęściej problem tylko z tylnymi, przód jest pancerny i szalenie rzadko jest konieczność jego wymiany. Nie spotkałem się jeszcze,żeby z przebniegiem 100tys. czy nawet 150tys. coś sie działo z przednimi amortyzatorami. Moim skromnym zdaniem powinienes zweryfikowac stan amortyzatorów przednich i jesli nie ma konieczności ich wymiany, skorzystac z rozwiązania Niedźwiedziowego (nieśmiało chiałem dodac, że ja tez maczałem palce w jego testach i tworzeniu ), które to pozwala na wymiane tylko wadliwego tyłu z zachowaniem fabrycznego przodu. P.S. zrobie ci fajna cenę na montaz :wink:

Przydałaby sie jeszcze geometria po całej operacji

Carfit, Niedzwiedź sie zdewaluował. Szampony sprzedaje

Nie mają przeciwmgielnego.

Ten post nadaje się idealnie do wątku : Śmieszno,Dziwno,Straszno..... A nie tutaj.

Nic możesz nie wypatrzeć. To jest standardowy temat - kolektor do zdjęcia i wymiana wężyków oraz opasek. Nic tam nie wypatrzysz, są schowane pod kolektorem ssącym i osprzętem. Trzeba jechać do serwisu bo z nieszczelnością układu paliwowego lepiej nie zadzierać

Te :!: Z Mysiadła się mówi, z Mysiadła...