Może i ja coś się na ten temat wypowiem Miałem w swoim Golfie tylną blaszkę na wymiar USA:
Zanim okleiłem w Camo jeździłem miesiąc i miałem jedną kontrolę - panowie obejrzeli blachę i mówią jaka ładna, wytłoczona, prawie jak oryginał - weź sobie młody naklej jakiś podobny hologram żeby się w oczy nie rzucało, byle nie ten z tablicy bo na to jest paragraf o fałszowanie. Jak już okleiłem Golfa, raz się naraziłem na kontroli trzeźwości brakiem przedniej tablicy, i potem już poleciało - każda kontrola moja, zawsze najpierw brak przedniej tablicy a potem że tylna bez legalizacji, chyba że jeździli za mną to najpierw wspominali o tylnej Zasada jest prosta, do pierwszego razu będzie okej, potem sobie zapamiętają i non stop będą się czepiać - pomaga "zapomnienie" dowodu rejestracyjnego i wożenie tylko OC ale wtedy 5 dyszek, a w przypadku samej blachy przedniej 20zł i fatyga na badanie i odbiór dowodu (kosztuje 20zł od każdej usterki którą wpisze policjant, więc jak sama rejestracja to nie jest źle, mi wpisał z osobna dwie rejestracje i wystające koła na dwóch osiach co dało 8 dych, dlatego potem dowodu nie woziłem)