Skocz do zawartości

Nowicjusz

Użytkownik
  • Postów

    648
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nowicjusz

  1. Bo jest tania. Kasa, misiu, nie żadne hiper-duper możliwości. Do tego to prawie VW, więc po co przepłacać, a gdyby Seat był tańszy, to by go kupowali, zamiast kury. A kto tu pisze o hiper-duper możliwościach, dupciu. Dla mnie Skoda jest po prostu ok, dobry, duzy samochod, do tego calkiem nieźle wyceniony i praktyczny - takie jego zadanie. Poniewaz juz blizniaczy z VW - wcale juz nie najtansze, takze juz nie "kasa". Porownywanie czy wrzucanie do jednego wora Skody z Dacia to tylko potwierdzenie braku podstaw motoryzacyjnej wiedzy (nic do Dacii nie mam). Patrzenie nan z gory i smiech to zas efekt...a zreszta. Wali mnie jaki to efekt - jak ktos ma problem ze strzala ze skrzydlami na masce to...ma problem
  2. Troche prawda zabolala co ? czesciowo masz czesciowo nie masz racji. Mnie byloby stac na Audi ale swiadomie nie kupuje bo jest dla mnie wiesniackie i odpustowe Ale cos w tym jest takie BMW 530 xdrive to chyba sobie jako nastepne auto kupie ... ale juz nie w dieslu Tylko mnie ceny servisu powalaja ostatnio kumpel zrobil duzy przeglad w E Klassie 350 CDI 4 Matic i z wymiana oleju w skrzyni 1200 € mi by bylo szkoda kasy na takie numery. Zrszta juz mu siadl jakis sterownik w drzwiach oraz sensor w kole. Naprawa co prawda na gwarancji ale koszt 1000 €. Obecne auta sa tak nafaszerowanae elektronka, ze Subaru w swojej prostocie jest az fajne.Mnie zabolala prawda? A jaka jest prawda? A na co mnie stac? Ja pierdziu Panowie - cala Europa, do ktorej aspirujemy, się z nas smieje, bo autem musimy w Polsce pokazac innym na co nas stac, jaki status spoleczny mamy. Skoda sprzedaje sie jak cieple bleczki, rowniez u nas, ale paradoksalnie tylko u nas sie z niej smiejemy...jakies zale do pepikow, ze oni maja a u nas na zeraniu uj grasuje?
  3. Uwielbiam to - kupować podwyzszone auto z wiekszymi mozliwosciami terenowymi...by go potem obnizyc. To tak, jakby poderwac zajebiscie zgrabna panne z duzym biustem by potem ja utuczyc i kazac zmniejszyc piersi...
  4. No tak, bo Subaru ma swietne wykonczenie, wysokiej klasy materialy i cisze w budzie na autobanie Dla mnie ludzie kupujacy Subaru to ci, ktorych nie stac na porzadne Audi...a smiech wywoluje wieeelki festyniarski spojler na Imprezach do suszenia szmat...tak mozna w kolko i bezsensu. Nie patrzcie na Skode z gory bo dzis Subaru wcale nie sa najszybsze, nigdy nie byly najpiekniejsze, najlepiej wykonane, juz nie sa tak bezawaryjne a i napedowi blizej do Haldexa niz kiedykolwiek wczesniej a Forek XT zostal wykastrowany z charakteru takze troche luzu i dystansu zycze, zakladam swoja czapke z nutrii, wsiadam na fotele z koralami, dpalam kure i w droge!
  5. Dyrekcjo - dzieki za odpowiedz. Piszesz co mozesz i doskonale to rozumiem, nawet lepiej niz myslisz Rownie dobrze wiem, ze inaczej by rozmowa przebiegla przy nieoficjalnej whisky pozdr!
  6. Szanowna Dyrekcjo - to nie jest glos jednego dziennikarza, wystarczy poczytac chocby...to forum. Oczywiscie, ze rynek w USA jest dla Subaru milion razy wazniejszy jednak z drugiej strony obecne podejscie do potrzeb europejczykow jest niezrozumiale o tyle, ze my tu nie mówimy o tworzeniu silnikow pod nas a jedynie umozliwienie WYBORU z posrod juz posiadanych podzespolow. Jest roznica? Sam nie stalem sie posiadaczem Forestera XT poniewaz nie dajecie mi wyboru manualnej skrzyni, ktora zreszta stala obok, w nowej Imprezie. Nie daliscie mi wyboru sportowych foteli, bo te w XT bardziej nadaja sie do Skody Fabii. Tak skrojona oferta jest de facto tylko dla pasjonatow marki, a przeciez podobno szukacie klientow z poza tej grupy...na takie podejscie zadna firma nie powinna sobie w dzisiejszych realiach pozwolic i z pewnoscia odbije Wam sie to czkawka. Zeby blagac o silnik...szok A propos silnika - patrze teraz na ofertę Nissana X Trail (jakas tam konkurencja dla Forka) - do wyboru mam JEDEN silnik 1.6 diesel, czyli nie mam wyboru. Odwracam sie plecami i ide do Bawarczykow...tak to dziala. Dziekuje za uwage.
  7. Nie rozumiem polityki japoncow...tzn domyslam sie powodow, ale zeby miec gotowa palete jednostek i nie dac klientowi w danym modelu tego co masowo chce i sie domaga?
  8. Jeden z użytkowników naszego forum (superbclub, jako że jestem dwuletnim użytkownikiem Superba kombi 1.8 TSI) parę tygodni temu pochwalił się, że wkrótce odbiera swój nowy dyliżans - Forestera XT w wersji Comfort. Ponieważ mnie już od jakiegoś czasu nosi z zamiarem zmiany auta (ile można jeździć jednym samochodem??) - Forek XT stał się moją lekturą na następne kilka dobrych dni. W każdej wolnej chwili studiowałem wszystkie dobre testy, recenzje zarówno w Polsce jak i na świecie (najlepsza jest hinduska - polecam!). Auto zdecydowanie nie zachwyca wyglądem, ale w tej "brzydocie" jest metoda. Im więcej obcujesz z XT tym bardziej auto zaczyna się podobać. Linia jest zdecydowanie męska - to nie RAV4 poprzedniej generacji, który przypadnie do gustu niemal każdej kobiecie. Ale mniejsza o gust, bo z gustem jest jak z d...pą - każdy ma swoją. Dzięki uprzejmości salonu Subaru MITCAR w Warszawie przy Puławskiej, a dokładnie pomocy Pana Dariusza Piwińskiego (mega uprzejmy, przesympatyczny człowiek a co najważniejsze - posiada rzeczywiste doświadczenie, rzetelną wiedzę z zakresu zarówno branży, rynku jak i marki, którą prezentuje - co w salonach wcale nie jest oczywiste) - mieliśmy z rodziną okazją przetestować Forestera XT Comfort przez ostatni weekend. Z żoną i synkiem w foteliku jeździliśmy w trasie (zarówno na ekspresówkach jak i autostradzie), jeździliśmy w mieście, jeździliśmy po bezdrożach jak i w kopnym piachu czy błocie. Do pełni szczęścia brakowało śniegu, ale sorry - taki mamy klimat. Wrażenia dedykują wszystkim tym, którzy tak jak ja - poszukują autka po Superbie, autka innego, najlepiej innej marki, ciekawego i z możliwościami Lecimy po kolei: SILNIK, SKRZYNIA, NAPĘD W przypadku innych autek kategorie te można rozdzielać, ale jeśli chodzi o Forestera XT - to całość, komplet i do tego nierozerwalny. Chcąc kupić mocnego Forestera musimy nabyć 2.0 DIT TURBO (jednostka pochodząca z BRZ, uturbiona i zmodyfikowana pod względem wtrysku - w tym przypadku bezpośredniego) połączone ze skrzynią bezstopniową CVT i stałym napędem symetrycznym na obie osie. Jak to razem pracuje? W skrócie - różnie. Mój największy problem to brak sympatii do wszelkiej maści automatów. Niestety wszystkie powiedzmy "budżetowe" automaty w tym DSG - nie grają w moim rytmie, nie dogaduję się z nimi. Owszem pasował mi automat w SQ5, fajnie jeździł A7 z tym samym silnikiem i skrzynią, ale w tym przypadku mówimy o zupełnie innych pieniądzach. Wracając do Forka - jeśli oczekujemy pracy standardowego automatu i wrażeń z zakresu swobodnego poruszania się po drogach bez specjalnej pikanterii - CVT robi swoją robotę na medal, zmienia wirtualne biegi bardzo sympatycznie co więcej dając kierowcy opcję zmiany biegów za pomocą manetek przy kierownicy. Jeśli natomiast oczekujesz od tego SUV'a/crossovera/podwyższonego kombi (nie potrzebne skreślić) adrenaliny, zastrzyku emocji...możesz się zawieść. Silnik ma zdecydowanie wigor, jest potencjał, jest moc i chęć do wkręcania się na wysokie obroty, jednak cały zapał mam wrażenie niweluje CVT. Pomimo 240 KM i 350 Nm kierowca ani przez chwilę nie poczuje na plecach efektu wgniatania w fotel. Dotyczy to zarówno trybu "Intelligent", "Sport" jak i teoretycznie najbardziej sportowego "Sport Sharp", który udostępnia już nie 6 a 8 biegów do zabawy...gdyby tylko było trochę więcej frajdy w tej zabawie. CVT zapewnia taką skrają liniowość przyspieszenia, niezależnie od prędkości czy wbitego biegu, że trzeba uważnie śledzić prędkościomierz, ponieważ auto jest całkiem nieźle wyciszone i często po prostu nie wiemy, że przekroczyliśmy wartości sporo powyżej dopuszczalnych. I tu również uwaga - autko w kategorii "ekonomia" jest chlejuskiem. W jeździe mieszanej nie udało mi się zejść poniżej 12 litrów. Reasumując - jeśli lubisz automaty, nie masz potrzeby większej kontroli i nie przeszkadza Ci, że skrzynia czasem się namyśli zanim wykona Twoje polecenie i nie oczekujesz pazura w charakterze auta - napęd w Foresterze XT zdecydowanie przypadnie do gustu. ZAWIESZENIE Jest sprężyście, jest stabilnie, jest komfortowo. Forester XT na osi SPORT-KOMFORT zdecydowanie usytuowany jest po tej drugiej stronie. Choć na zakrętach nie podpiera się lusterkami - XT pod względem zachowania na drodze jest trochę jak każdy inny SUV w tej kategorii. Z pewnością jeśli nie jesteś przyzwyczajony - zrobi na Tobie wrażenie sposób pokonywania nierówności - jest wyjątkowe. Polskie dziury nagle nie stanowią problemu (no może podczas przeglądu w serwisie Subaru). Auto wybiera wszelkie nierówności bardzo przyjemnie, choć nie specjalnie lubi szybko poprzedzających się wzajemnie krzywizn poprzecznych. KIEROWNIK Układ kierowniczy jest również nastawiony na komfort pracy a kierownik nie specjalnie otrzymuje informacje zwrotne z asfaltu. W połączeniu ze zwykłym wieńcem kierownicy (jak w każdym innym Foresterze czy XV) ani przez chwilę nie czujemy się tu jak w wersji...usportowionej? Trochę szkoda, że Subaru nie poszło za ciosem i nie udostępnia kierowcy opcji zmiany mocy wspomagania kierownicy. WNĘTRZE Forester IV generacji jest już całkiem sporym autkiem. W środku absolutnie rodzinnym - każdy znajdzie miejsce dla siebie. Po Suberbie ani przez chwilę nie ma się wrażenia klaustrofobii (jakie miałem w Insignii czy Accordzie, zwłaszcza z tyłu), dopóki nie otworzymy klapy bagażnika. O ile w przedziale pasażerskim miejsca jest pod absolutnym dostatkiem, o tyle bagażnik jest po prostu skromny. 500 litrów to zapewne pomiar nad wyrost i prawdopodobnie z uwzględnieniem miejsca pod pokrywą na różne drobiazgi (swoją drogą dobre rozwiązanie). Na oko stawiałbym bardziej na 420 - 440 litrów (o ile mam dobre oko). Wracając do kabiny - materiały są raczej budżetowe, typowo japońskie, ale bardzo dobrze spasowane - skrzypienia nawet po większych przebiegach nie przewiduję. Zdecydowanie brakowało mi charakteru XT w fotelach. Te montowane przypominają obite materiałem taborety, również szkoda, bo to jest przecież wersja XT! To, czym się Forester XT zdecydowanie wyróżnia na plus to widoczność. W tym samochodzie nie ma martwych stref Pierwsze wrażenie po zajęciu miejsca za kierownikiem jest takie, jakbyśmy siedzieli w wielkim akwarium. Słupki są cienkie, szyby wielkie, również z tyłu. Kamera cofania to absolutny gadżet - w praktyce jest nie potrzebna. Reasumując ten ciut przy długi wywód - jeśli lubisz automaty i szukasz statecznego autka rodzinnego po Superbie, który zapewni fantastyczną widoczność, przestronność, bezpieczeństwo, przyjemne przyspieszenie i świetne właściwości niezależnie od nawierzchni - Forester jest strzałem w 10! w dodatku obecnie bardzo dobrze wycenionym (około 150 000 zł wersja topowa ze wszystkim, co potrzebne). Ja jednak szukałem czegoś innego i prawdopodobnie będę szukał dalej P.S. do powiedzmy "ideału" brakuje mi: - +10/15 cm do ogólnej długości i rozstawu osi, na rzecz większego bagażnika - fotele przednie i kierownica z WRX STI - manualna skrzynia biegów! - układ wydechowy z WRX STI (trochę emocji! - to XT) - regulacja mocy wspomagania kierownicy - super, jakby było adaptacyjne zawieszenie w opcji pozdrawiam!
  9. Hmm...nie przesadzaj z lekturą, jakoś ja przeczytałem wszystkie strony, trzeba tylko chcieć, przejdę jednak do rzeczy. Jak może wiesz model 2014 jest nowy. Powiązanie 2.0DIT i CVT jest nowe. Forek MY2014 jako pierwszy ma taką kombinację. Nie pytaj się więc o długo wieczność bo, pomijając jednostki na świcie nikt nim nie zrobił więcej 100K km. Generalnie auto super. Silnik super, skrzynia super. Wszyscy go zachwalają. Obecnym użytkownikom silniki nie bierze oleju. Jedna osoba zgłosiła, że jadąc 200km z prędkością 180km/h zapaliła się kontrolka temperatury oleju w skrzyni. Inna miała kłopot z samym silnikiem, chyba padł cylinder. Są to 2 osoby na setki bądź tysiące właścicieli. Silnik jest oszczędny, jeśli umiesz jeździć oszczędnie, choć temperament Forka nie pomaga ;-) pamiętaj, że to SUV. Niektórzy piszą też, że fotele średnie, ale to kwestia pupy, pleców itp. Co do brokerów, to oficjalne forum Subaru delikatnie powiązane z Subaru Polska, broker to nie auto od SIP, więc mniej tu aut od brokera, szansa, że ktoś Ci coś odpisze na to pytanie jest nie duża. Niektórzy sprowadzili Forka XT z USA. Korzystając z brokera nie masz gwarancji. Wszystko to co Ci napisałem jest chyba na ostatnich 20 stronach, max 50. Nie dziw się, że nikt Ci nie odpisuje bo przy odrobinie chęci Sam byś wszystko wiedział. Z naszej perspektywy, właścicieli Forka ciekawiej jest pisać i pomagać w sprawie radia niż kolejny raz pisać to samo leniuszkowi :-) Kup XT, nie będziesz żałował. Ja mam wolnego ssaka i nie mogę złego słowa powiedzieć. Zbieram po mału na XT, ale to pieśń przyszłości...no chyba, że zmienię zdanie. Majac kolejne autko kolejnej marki i wchodzac na kolejne forum moto mam skromne wrazenie, ze jednak nie przesadzam z "lektura" - macie tu kilkaset stron dot. jednego modelu, gdzie wrzuca sie wszystko do "jednego wora". Nigdzie sie z czyms takim nie spotkalem Leniuszek to nie bardzo - raczej zapracowany gosc, ktory chce zarobic na tego Forka i niestety nie ma czasu na czytanie offtopow Stad pytam bo to forum o Subaru? Wystarczy zrobić oddzielny dzial "Kupujemy Forestera 4 gen." w oddzielnej sekcji "Kupujemy nowe Subaru - pytania i odpowiedzi" i juz wszystko wiadomo gdzie taki Nowicjusz jak ja ma szukac info PRZED zakupem. Ale ja tu jestem nowy, auta z gwiazdami nie mam wiec sie nie madrze. A tym co odpowiedzieli - dziekuje za pomoc.
  10. Widzę, że mój post wpadł tutaj...czarno widzę pomoc w moich kwestiach
  11. Witajcie! to mój pierwszy post na tym forum, także przede wszystkim Dzień Dobry! Jestem Andrzej Po drugie - od razu przepraszam, jeśli coś źle gdzieś wpisałem Do rzeczy - chciałem sam ogarnąć temat Nowego Forka, ale na tym forum temat p.t. "Nowy Forester" to raptem 320 stron lektury (często offtopowej ), także zapewne nie zdąrzyłbym z nią do premiery kolejnej generacji, stąd mój wpis. Chodzi mi po głowie nowy Forester XT 2014, chciałbym nim pojeździć parę lat i mam do Was, specjalistów Subaru, kilka pytań: - czy skrzynia CVT, oprócz ochów i achów prasy, sprawia problemy i generuje potrzeby napraw/kalibarcji etc.? Pytam bo obecnie użytkuję produkt z grupy VAG i bardzo skutecznie broniłem się przed skrzynią DSG, która owszem problemy sprawiać potrafi już od minimalnych przebiegów - czy silnik DIT turbo to generator problemów? Czy już wiadomo jak się zachowuje w skali makro? Tzn. czy np. bierze olej, pęka mu głowica a uszczelki od nowości brak? - czy to prawda, że każdorazowo w serwisie Subaru zostawia się dobrą warszawską pensję? - jakie są realne rabaty dealerów na takie auto? Czy rabaty uzależniane są od formy finansowania? - na allegro są ciekawe oferty na nowe od brokerów, np. tutaj: http://otomoto.pl/subaru-forester-xt-240-km-cvt-platinum-C32750568.html czy ktoś z Was korzystał z tego typu ofert? Będę Wam zobowiązany za pomoc, ponieważ w dziedzinie Subaru jestem żółty a wierzę, że tak jak kiedyś BMW sprawiało mi mnóstwo frajdy z jazdy - Subaru mnie nie zawiedzie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...