Skocz do zawartości

bart99

Użytkownik
  • Postów

    220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bart99

  1. bart99

    Oprogramowanie na PDA

    Używam tylko EcuExplorera do sprawdzania parametrów silnika i kasowania błędów. Za reflash sie nawet nie brałem, bo nie potrafię. Czy istnieje zatem ktoś ( oprócz Kuby ) kto samodzielnie flashował sterownik silnika?
  2. Przeczytajcie artykuł i podyskutujemy.... http://www.sm.fki.pl/SMN.php?nr=lagiewka Tematy: 1. Hamulce 120-0 km/h w 1 sek.... :shock: :shock: 2. Zderzak 60-0 km/h na 30cm bez odkształceń - wymiary 20x20x20 cm :shock: 3. Pędnik - sprawność 95% :shock: Wcześniej niby o tym słyszałem ale inaczej wyobrażałem sobie siły bezwładności. Kurcze gdyby to co Pan Łagiewka wymyślił to Nobel w kieszeni!!! Czekam na Wasze opinie Dalsza lektura tu: http://www.sprawynauki.waw.pl/?section= ... art_id=167
  3. bart99

    Oprogramowanie na PDA

    Ja mam, Carfit ma Masz jakieś doświadczenia z OPENecu?
  4. bart99

    Oprogramowanie na PDA

    Ktoś może ma kabel tactrix do Openecu???
  5. Tutaj nowe modele... http://h10010.www1.hp.com/wwpc/pl/pl/ho ... 37315.html http://sklep.vobis.pl/oferta/notebooki/ ... lista.aspx http://sklep.vobis.pl/oferta/notebooki/ ... tk-55.aspx http://sklep.vobis.pl/oferta/notebooki/ ... v6615.aspx
  6. bart99

    Wypadek Hogiego

    Hogi nic nie straci jak zacznie załatwiać z AC, zyska jedynie czas. Chyba, że prokurator dojdzie do wniosku, że trzeba zabezpieczyć pojazdy jako dowód w sprawie. Dopóki kierowca Forda nie złoży wyjaśnień i nie podejmie decyzji czy wziąć odpowiedzialność ma siebie nic się będzie dało zrobić. Załatwiając z AC nic się nie ryzykuje, ubezpieczyciel dojdzie wszelkich roszczeń sam po uznaniu winnego.
  7. bart99

    Wypadek Hogiego

    Taaa, nie będę nawet komentował bo nie chcę sobie psuć dobrego samopoczucia :smile:
  8. bart99

    Wypadek Hogiego

    Niestety ale nie podzielam Twojego zdania. Rozprawy będą w Warszawie a ja mam czas. Nie będę brał byle ochłapu z AC. Likwiduję szkodę z OC sprawcy. Zdania nie zmienię. To nie była moja wina. Postąpisz jak będziesz uważał, ja do dzisiaj jestem przekonany, że to nie była moja wina. Kurna chłop nieoświetlonym wozem konnym nie powinien się poruszać po drodze w nocy - prawda? Z perspektywy czasu cieszę się, że nie zdecydowałem się na więcej rozpraw, żałuję tylko, że po wezwaniu na komendę nie przyjąłem mandatu i nie miałem z całą tą sprawą świętego spokoju. Prawo w Polsce nie ma nic wspólnego z poczuciem sprawiedliwości, dowiedziałem się o tym na pierwszym spotkaniu z adwokatem odnośnie sprawy rozwodowej. Życzę Ci zdrówka i bezproblemowego załatwienia całej sprawy. Pozdrawiam 3maj się
  9. Całe szczęście, że nie każdy wie jak postawić serwer bo zupełnie nie miałbym jak zarobić na Subaru.... Myślę, że dosyć już tej debaty o wyższości bo nijak się to ma do tematu.... Ja postawiłbym na Paviliona...
  10. bart99

    Wypadek Hogiego

    Ja sobie dałem siana... Rozprawa trwała 8 miesięcy a ja musiałem dojeżdżać prawie 100km na każdą. Kolejna rozprawa była ponad moje siły, musiałbym zatrudnić prawnika i wcale nie jest powiedziane, że bym się wykaraskał. Sentencja sądu brzmiała "winny niedostosowania prędkości do warunków panujących na drodze". Śladów hamowania nie było bo nie hamowałem, rzeczoznawca nie był w stanie określić prędkości bo nie było zniszczeń ( rozpruty prawy bok od maski do tylnego błotnika), mimo to choć jestem przekonany, że jechałem zgodnie z przepisami 60-tką, w opinii sądu było to za szybko. Miałem kupę szczęścia, że nie wjechałem w ten wóz bo facet albo koń padłby trupem a wtedy miałbym przesrane. Ciesz się że Tobie nic się nie stało i że pasażerka jakoś się wykaraska. Bierz co dają z AC i nie daj się wciągać w żadne rozprawy... Zapomnij o sprawie i ciesz się życiem Nowy samochód będzie z pewnością lepszy i ładniejszy Pozdrawiam Bartek
  11. Jak już chcemy być ekspertami, to bądźmy nimi do końca. Apple miało architekturę RISC (Reduced Instruction Set Computer), nota bene w odróżnieniu od CISC (Complete...) mea culpa
  12. Linux jest najbardziej rozpowszechnionym systemem na serwery i chcesz powiedzieć, że zajmują się nimi tylko pasjonaci? To najbardziej uniwersalne środowisko które może stać się albo domowym komputerem albo zaawansowanym serwerem w sieci. Interfejs KDE został jest tak samo intuicyjny jak każdy inny i nie sprawia problemu żadnemu userowi - jako dowód powiem, że moja córka posługuje się nim tak samo sprawnie jak Windowsowym choć ma dopiero 5 lat. Komputery doszły w swym rozwoju tak daleko, że każdy jest w stanie obsłużyć PC. Pokażcie mi taką osobę która potrafiłaby obsłużyć np. Merę? Linux, Mac, Windows każdy z nich ma swoje zalety i wady. Niszowe rozwiązania są kłopotliwe przy problemach z uwagi na brak powszechnej wiedzy. Dużo prościej jest znaleźć pomoc w przypadku problemów z drukowaniem w Windowsie niż Mac OS czy Linux. Przy czarnym scenariuszu może się okazać, że nikt nie będzie w stanie pomóc. Każdy zakup myszki, drukarki, skanera i innych zewnętrznych urządzeń będzie musiał być poprzedzony śledztwem odnośnie posiadania i kompatybilności sterowników - i dotyczy to zarówno Mac OS jak i Linux i każdego innego niszowego OS'a... Posiadając Windowsa nikomu nie przyjdzie nawet do głowy żeby sprawdzać czy zakupiona mysz, drukarka ma odpowiedni sterownik bo to najbardziej rozpowszechniony system na świecie. Owa popularność to istotna wada dla jednych a dla drugich zaleta. Komputery z biegiem lat coraz bardziej się unifikują, zanikają stare PC w skrzynkach, pozostaną już wkrótce tylko laptopy z superwydajnymi bateriami i intuicyjnymi systemami operacyjnymi i w dodatku będą idiotoodporne... Tylko co ja będę wtedy robił, żeby zarobić na chleb?
  13. Mogę Ci zaprezentować takiego PC (Fujitsu Siemens) używa go mój pracownik... Ma na nim oprócz tego jeszcze ze 3 dystrybucje Linuxa A cóż to takiego? Czego takiego nie mógłbym mieć? Dlaczego uważasz że Linuxa nie może mieć zwykły user? Uwierz mi, że instalacja RedHata, Mandrivy polega na wsadzeniu płyty i Czemu uważasz że Twój Mac jest najlepszy na świecie? o gustach się nie dyskutuje ani nie polemizuje. Na forach Linux'owych toczą się takie same boje o wyższości jednych nad drugimi, mało tam faktów a więcej ideologii...
  14. Tak, tak było zawsze. Nie widzę w tym nic złego. Ale po co - nie wierzysz? Tak było kiedyś bo Apple miało architekturę RISC i na platformie X86 nie dało by się go po prostu uruchomić. Ale teraz kiedy Apple wybrał platformę PC po prostu sobie tego nie wyobrażam? Uważasz, że celowo Apple nie chce sprzedawać swojego systemu innym użytkownikom? Nie chce zarabiać na nich pieniędzy? W takim razie w marketingu pracują sami idioci... Takiego zapisu umowy nie widziałem i nie potrafię znaleźć i uwierzę jak go zobaczę... Zupełnie nie rozumiem dlaczego tak bronisz tej marki? Fakty to fakty kiedyś był RISC a teraz jest PC i nic tego nie zmieni... Napisz, że urzekła cię Marka, wzornictwo albo legenda... Wtedy nikt nie będzie miał nic przeciwko temu... Ja nie jestem nachalnym orędownikiem Linuxa choć bez trudu udowodnię Ci, że to najbardziej uniwersalny i niezwykły pod każdym względem system operacyjny a w dodatku jest zupełnie za darmo.
  15. Licencja. Mógłbyś jaśniej? Chcesz powiedzieć, że Apple strzela sobie w kolano i nie pozwala instalować Mac OS X na innym komputerze niż Mac? Chciałbym rzeczowy argument tzn zapis takiej umowy licencyjnej jeśli można?
  16. – integracja systemu z softem użytkowym oraz peryferiami – płynność pracy i jej bezproblemowość – logika działania systemu – wygoda – bezpieczeństwo oraz wiele innych Porównywanie klocków z których się składają nie ma większego sensu, tak naprawdę. Bart, to jest trochę tak, jak z kupieniem kurtki na zimę - można kupić w tesco za 200 zł, można wydać 2000 za rossignola. W obu jest ciepło. Albo z telefonem - można kupić alcatela za 90 zł, albo (tak, wiem, że to zły przykład) iPhone albo N95. Z obu można zadzwonić. Więc są identyczne, prawda? Wszystko co opisujesz to OS którego mogę mieć w moim HP, ja z kolei używam Linuxa który może mieć to samo co Twój Mac i Win XP czy Vista a w dodatku jest za darmo. Sprzęt na którym pracujesz ( hardware ) to właśnie PC, i każdy inny użytkownik PC może mieć Mac OS X. Zostań więc orędownikiem Mac OS X bo cała reszta to tylko marketing i design Apple.
  17. Przeciwników Windowsa jest tyle samo wśród użytkowników Apple jak i Linuxa. Udowadnianie na siłę teorii wyższości świąt Wielkiej Nocy nad świętami Bożego Narodzenia to tylko filozofia. Każdy może wybierać to co mu się podoba ( i dobrze!). Ja sam używam właśnie Linuxa na co dzień ale 95% użytkowników PC ma właśnie Windows, trudno mi sobie wyobrazić, że tak dużo ludzi właśnie się myli? Apple to świetna marka, superancki design, splendor z Jabłuszka na pokrywie, inny OS, tylko że to nadal tylko osobisty komputer. Jeśli ktoś uważa, że warto jest wydać więcej pieniędzy na taki sprzęt to OK nie ma w tym nic złego, ale pisanie o nich jak o "boskich" komputerach strasznie mnie denerwuje... Ale widać marketing Apple jest tak skuteczny, że potrafi zjednać sobie zażartych zwolenników na śmierć i życie. Proszę Was tylko nie obrażajcie innych userów innych OS'ów. Każde rozwiązanie ma swoje zalety i wady do wad Windowsa należy zaliczyć przede wszystkim jego popularność... Właśnie z tego powodu są na niego np. wirusy a nie ma ich pod Linuxa ( choć tu w zasadzie już są) czy Mac OS.
  18. Można ale nie wolno. I chyba nie na każdym. W sklepie apple.pl jest dostępny polski OS Mac X 10.4 Tiger na platformę Intela - czy mógłbyś mi podać choć jeden powód dla którego nie mógłbym zainstalować go na moim HP?
  19. Delvin tutaj masz co zawiera MacBook♠ i proszę powiedz mi co takiego on ma co nie jest PC? Nie będę używał żadnych epitetów i liczę na konkretne fakty. - procesor Intel Core 2 Duo 2 GHz; - 4 MB pamięci podręcznej L2 działającej z pełną prędkością, - ekran panoramiczny 13,3"; rozdzielczość 1280x800, - 1GB RAM (2x512MB SODIMM) - 80 GB dysk twardy, - wbudowany napęd combo (DVD-ROM, CD-RW) - wbudowany Bluetooth 2.0, karta WiFi 802.11 b/g - wbudowana kamera wideo iSight - techologie Ethernet, USB 2.0 x 2, FireWire 400, - pilot zdalnego sterowania Apple Remote - karta graficzna Intel GMA 950 z 64MB DDR2 SDRAM - oprogramowanie: Mac OS X Tiger, iLife '06 (opcjonalne systemy do zainstalowania we własnym zakresie: Windows XP Home/Pro, Linux, Unix)
  20. No stary to mnie oświeć! Czekam na konkretne fakty Parę lat pracuję w branży ( prawie 15) i nie wszystko jeszcze wiem ciągle się uczę więc z pokorą wysłucham lekcji...
  21. To prawda, ale 10 lat temu. To akurat błąd moim zdaniem. Dla zwykłego usera Mac jest bardziej przyjazny i niezawodny. Nie trzeba być informatykiem żeby go używać. Magia jabuszka polega na systemie i łatwości obsługi a nie designie, czy procesorze. Można zainstalować łindołsa jak ktoś bardzo lubi. :razz: Widzę, że riposta jest nadeszła szybko... Czy wiecie dlaczego w redakcjach używano właśnie Mac'ów? Powód był zasadniczy tylko Mac'i miały software i hardware od tego samego producenta co zapewniało właściwe odwzorowanie kolorów na ekranie i w wydruku offsetowym, brak problemów z kompatybilnością itd... Mac to był Mac miał Risk'ową architekturę, inne procesory graficzne, inny OS, system plików itd. Dzisiaj z tej legendy został OS bo reszta to zwykły PC... Zapewne chodzi o koszta bo trudno pakować takie nakłady na rozwój technologii jak np. Intel. Dzisiaj Mac to zwykły PC ( niczym się nie różni ) w ciekawym (świetnym) designie z dodatkiem legendy w postaci Jabłuszka na obudowie. Mówienie, że to zupełnie coś innego to trochę oszukiwanie samego siebie. Dodam, że na każdym PC można zainstalować Mac OS X Tigera więc czym oprócz ładnego designu należy się kierować przy zakupie? Czy jest w nich jakaś magia która powoduje że trzeba wydać prawie 2x tyle kasy żeby dostać to samo?
  22. bart99

    Wypadek Hogiego

    Bo to funkcjonariusz? Trzeba sie postawić? Jakby to był cywil to by przyjął do wiadomości swoją winę. Jak CBŚ to jest nietykalny? Państwo w państwie? Może kolega z CBŚ chce się fachowo wypowiedzieć na forum??? vert niestety może mieć rację sam na własnej skórze doświadczyłem takich równych i równiejszych Miałem bliskie spotkanie w nocy z nieoświetlonym wozem konnym - skończyło się na szczęście tylko na przetartym boku samochodu ) i chociaż policjant który przyjechał na zdarzenie wlepił mandat woźnicy i orzekł całkowitą winę jemu, po dwóch tygodniach dostałem wezwanie na komendę i ku mojemu zdumieniu okazało się, że to ja zostałem uznany za winnego :?: Później dowiedziałem się, że komendant posterunku był przyjacielem syna tego woźnicy... Sprawa skończyła się dla mnie niezbyt ciekawie bo winę za zdarzenie sąd orzekł na moją niekorzyść. Na sprawie dowiedziałem się, że protokół z miejsca zdarzenia został zmieniony, byli świadkowie i DUPA :sad: Przyczyną wypadku a jakże była oczywiście nadmierna prędkość...Dostałem mandat punkty i tyle... A naprawę musiałem pokryć z AC. Komendantowi zrewanżowałem się później wyśmienicie kolega redaktor z gazety postanowił mi pomóc i o sprawie we właściwy sposób poinformował Wydział Kontroli Wewnętrznej i Komendant przestał być Komendantem... Tylko co mi po tym skoro punkty i mandat zostały?
  23. moim zdanie _dla każdego_ to jest idealne rozwiązanie "szymu" a gdzie zwrócisz się po poradę jeśli coś pójdzie nie tak?? Jak odzyskasz pliki z padniętego dysku? Nie czepiam się Mac'ów ale to niszowe rozwiązanie dla grafików, redakcji gazet i pism, szczerze mówiąc nie znam innej grupy zawodowej która korzysta z Mac. Nie wspomnę o grach, całej masie programów itd, zwykły user potrzebuje prostych rozwiązań. Dzisiaj Mac to nic innego jak zwykły PC w ładnej formie można na nim zainstalować nawet Win XP albo Vistę. Kiedyś było zupełnie inaczej bo Mac przygotowywał hardware i software co stanowiło o jego przewadze na tle konkurencji. Dzisiaj każdy Mac ma Intela na pokładzie i magia Jabłuszka prysła. Jeśli chodzi o atrakcyjne OS to dużo lepsze są dystrybucje Linuxa bo mają mniejsze wymagania, są za darmo, również nie ma na nie wirusów, są proste w obsłudze i mają dobre wsparcie. Ja zawodowo zajmuję się komputerami i zwykłym userom polecam Windowsa, grafikom Mac'a, inżynierom Windowsa, a na serwery Linuxa. Takie jest moje zdanie i pewnie znajdą się osoby które uważają inaczej ale przecież mamy "wolność" i każdy decyduje sam co dla niego jest najlepsze. Pozdrawiam
  24. bart99

    odzyskiwanie danych

    Jeśli potrzebujesz pomocy to polecam swoją skromną osobę, zajmuję się takimi sprawami zawodowo. Najważniejsze to nie próbuj niczego robić sam, potrzebny jest drugi komputer z programem do odzyskiwania danych, trochę doświadczenia i cierpliwości. Zajęcie jest niestety czasochłonne i wymaga nawet 10h do osiągnięcia zakładanego rezultatu, stąd cena takiej usługi jest wysoka. Jeśli chcesz wal PW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...