Michalis

Okazja przejechania się jest bliższa, niż myślisz 8). Dzwon o kazdej porze dnia i nocy! ;-) Pozdrowka!

Mam zle doswiadczenia z Pirelli. Generalnie dwa zarzuty. Slabe prowadzenie sie na mokrym i wyjatkowa podatnosc na uszkodzenia (bable). Mialem doczynienia z P6000 i P7. Narzekam na maly wybor, bo kupilbym najchetniej jakies Potenze albo Eagle F1. W teren wybralbym np. srenio agresywne Duelery Bridgestone'a. Zadnych z tych opon nie ma w rozmiarze na Legacy czy Forestera. Pozdrawiam, Michalis

a ile trzeba, żeby uznać za mocny? ten wybór... a pirelli p7 za 637,60 za sztukę, może być? http://www.baloon.pl na http://www.opony.com jest jeszcze 5 innych na lato, a na http://www.netcar.pl dodatkowo 5 zimówek 8) No wybacz! Ale 5-6 opon, to zaden wybor. Szczegolnie, jak sie juz ma ustalone upodobania. W kazdym razie kolega kupil Goodyeary Excellence (mimo, ze namawialem go na Dunlopy). Dam znac jak sie sprawuja, bo sa tez w rozmiarze do Forestera i jak ktos nie chce "plywac" po drodze na seryjnych Geolandarach, to moze byc fajny wybor. Pozdrawiam, Michalis

Bedziesz zadowolony. Dosyc mocne felgi - przejechalem na nich cala zime i sa prosciutkie. Pozdrawiam, Michalis

Zgadza sie. To wersja skandynawska - ma np. pogrzewane siedzenia i nie ma radia 2DIN. Pozdrawiam, Michalis

A skad wiesz? Zreszta nie mam zamiaru sie przegadywac. Bo juz dawno wyroslem z wojen typu EVO vs. STi. Lubie oba samochody, ale Subaru bardziej bo ma fajny dzwiek, jest milej wykonczone w srodku i ma okienko z bagaznika, w ktore moge wlozyc snowboard jak jade w gory ;-) Moj zart odnosil sie do opowiesci wlascicieli EVO, ze ten samochod "ciagnie od samego dolu". A tak na serio, z moich doswiadczen wynika, ze kierowca objezdzony z oboma samochodami jest w stanie robic prawie identyczne czasy oboma samochodami (w serii). Jezeli mialbym wskazac roznice, to EVO (VIII) jest troche wolniejsze na sniegu (od STi 2.0 z DCCD-A), ale troche szybsze na asfalcie. Jednak roznice to okolo +/- 2 s na probach ok. 3 min mierzone z reki, wiec tak naprawde pomijalne. Zakladajac jednak, ze EVO jest szybsze na torze (bo tak wskazuje wiekszosc testow robionych przez dziennikarzy) to zyskuje tu przede wszystkim nie na silniku i napedzie, ale na mniejszym/szybszym przelozeniu kierownicy i mniejszym skoku zawieszenia. Jest tez mniej podsterowne niz Subarak, ale dzieki DCCD to juz nie jest duzy problem w STi. Tylko, ze wiekszosc testow (wszystkie, ktore widzialem) wykonywanych jest w trybie Auto, a to raczej nie faworyzuje Subaraka. Nie jezdzilem jeszcze STi 2.5, ale od kolegow slyszalem, ze jest jeszcze lepszy niz moj 2.0 DCCD-A. Nie jezdzilem tez IX, wiec nie mam porownania, jak to wyglada biorac pod uwage te same generacje. Pozdrawiam, Michalis

Te same wydechy pasuja do EU i US. Pozdrawiam, Michalis

...bo EVO to nie ma laga. Akurat! Ja wiem, ze wlasciciele EVO uwazaja, ze ten samochod rwie asfalt od przekrecenia kluczyka w stacyjce ;-) Pozdrawiam, Michalis

Oczywiscie, ze tak, ale przede wszystkim ze wzgledu na dziury na ulicach polskich miast. Zgodze sie tez, ze lag w STi jest bardziej zauwazalny niz w GT/WRX (o Legacy nie jestem w stanie sie wypowiedziec). Jednak wg. mnie te roznice sa minimalne i tekst o "objechaniu STi dookola" conajmniej glupi, bo nie ma problemu, zeby moj STi w ciagu sekundy wkrecil sie na obroty pozwalajace wyprzedzic 99% samochodow jezdzacych po naszych ulicach. Pod tym wzgledem sprawuje sie nawet lepiej niz WRX. Generalnie samochody z klasycznym turbo nie sa "idealne" do jazdy po miescie - nie po to zostaly zbudowane. Proponuje Melexa - silniki elektryczne dysponuja duzym momentem obrotowym prawie natychmiast, a na gorsza pogode tramwaj ;-) Pozdrawiam, Michalis

Dzieki za pomoc. Pozdrawiam, Michalis

Witam! Jak w temacie. Czy tam jest jeszcze 5x100? Pozdrawiam, Michal

Abt, rozumiem, ze zartujesz? GT nijak sie ma do STi 2.0, jest przepasc pod kazdym wzgledem. Moze na sniegu GT ma szanse zawalczyc, jak jest odelzone i ma troche mniejsze kolka. Poza tym przepasc Zgadzam sie z Shodanem. Mam male doswiadczenia z GT, ale jezdzilem kilka lat WRXem, a teraz mam STi i to dramatycznie rozne samochody. Nawet na sniegu STi prowadzi sie o wiele precyzyjniej, lepiej przyspiesza i hamuje. Na suchym, to nawet nie ma o czym gadac - GT i WRXy to zabawki. To, ze sa koledzy z GT (bo sa), ktorzy na sniegu robia porownywalne czasy jak STi i EVO, to tylko swiadczy, ze sa swietnymi kierowcami i ze maja dobrze przygotowane samochody. Natomiast na sniegu bardzo liczy sie waga, po prostu bezwladnosc samochodu na sliskim bardzo przeszkadza. Szczegolnie na kretych probach i dlatego np. Justy w takich warunkach robi lepsze czasy od STi. Jednak wystarczy, ze proba jest troche mniej kreta (luki sa rzadziej i szybsze) i bardziej przyczepna i juz te roznice sie niweluja. Pozdrawiam, Michalis

To nic dziwnego, ze mu sie DS2000 palily ;-) Czasem mnie zadziwia, jak roznie ludzie zuzywaja hamulce. Mimo, ze na pozor jezdza podobnie. Co do samochodu co 24k, to tez bym chetnie zmienial. Chociaz, moje nowego STi SEII to raczej bym nie zmienil (na razie) ;-) Pozdrawiam, Michalis

DS2500, to musielibysmy sprowadzac albo moge odeslac do Leszka Ferodo. Natomiast moge Ci zaproponowac podobna mieszanke zo oferty Taroxa. Pojdzie na PW. Ja mialem je zalozone w WRXie i bardzo dobrze wspominam, ale ja dosyc delikatnie hamuje ;-) Jedyna wada, ze bardzo szybko schodzily, ledwo starczaly na 12 000 (przy nacinanych tarczach). Pozdrawiam, Michalis

No znalazlem. Dzieki za pomoc. Pozdrawiam, Michalis

A widziales tej samej firmy urzadzenie podlaczane do zlacza zmieniarki? http://www.ghc.co.uk/icelink/ Pozdrawiam, Michal

O! To mnie akurat interesuje. Mozesz podac link do tego watku? Pozdrawiam, Michalis

Ja bym nie przesadzal z tymi podzialami. Zarowno DS2500, jak i s.p. DS2000, to klocki w zalozeniu wyczynowe, a jednak doskonale sprawdzaja sie rowniez do jazdy ulicznej i paru wypadow na tor. Obie mieszanki (lub analogiczne) byly/dostepne w ofercie Taroxa. Nie wiem natomiast jak to jest mozliwe, ze taki syf jest wkladany do Imprez seryjnie. Wlasnie wymienilem w STi klocki z serii na .114 Taroxa i roznica jest po prostu kolosalna. Pewne hamowanie i nie dymia. Bo serii wystarczaly dwa kolka na Bemowie, zeby sie zapalic - az sie chlopaki ze mnie smiali. Dla estetow tez wazna rzecz - nie pyla jak Cementownia Zeran. Z drugiej strony nie przecenialbym jakosci tarcz hamulcowych i wolalbym wydac wiecej na klocki niz na tarcze. W ten sposob osiagnie sie lepsze wyniki. Nie mozna oczywiscie przesadzic, bo w moim starym WRX tarcze Pagidy popekaly, jak sie spotkaly w DS2000. I stanowczo polecam tarcze nacinane - szczegolnie w Polsce, gdzie drogi czesto pelne sa blota, piachu i innego syfu. Pozdrawiam, Michal

Albo sie nie pytasz, albo zle pytasz, bo juz od dawna Sun House ma lepsze ceny niz konkurencja ;-) Nie dziwie sie. Moim zdaniem to idealny kompromis miedzy klockami sportowymi i do codziennej jazdy. Te klocki wklada np. AP Racing do swoich zestawow hamulcowych. Tarox tez ma ta mieszanke w swojej ofercie. Pozdrawiam, Michalis

Witam! Czy szanowni forumowicze moga sie ze mna podzielic doswiadczeniami z doboru roznych modeli opon do Legacy Outback 3.0. Moj kolega jest dosyc niezadowolony z seryjnych Yokoham (slabe na drodze, malo wytrzymale w terenie). Uprzedzajac ewentualne pytania, szukamy raczej opon szosowych niz terenowych - chociaz nie ukrywam, ze model wybitnie uniwersalny bedzie preferowany. W rozmiarze 215/55 R17 wybor jest dosyc slaby i w zwiazku z tym pytanie dodatkowe. Czy 225/50 R17 zmiesci sie do Outbacka? Pozdrawiam, Michalis

To logiczne, bo wszelkie spinanie dyfrow moze powodowac blokady kol na jednej lub drugiej osi, a co za tym idzie ABS bedzie nieskuteczny. Kolo zmniejsza predkosc wzgledem drugiej osi - ABS sie wlacza - to nic nie pomaga, bo trzyma dyfer - wiec znowu sie wlacza i wrezultacie hamulce glupieja. Cos jak hamowanie na lodzie czy blocie z ABSem - ciagle turkotanie. Zreszta nawet gdbyby nie bylo ABSu, to i tak rozpiecie dyfrow w trakcie silnego hamowania ma sens. Dzieki temu samochod powinien byc stabilniejszy. Tak naprawde w moim STi (MY'2005 DCCD-A) ABS wlaczyl mi sie zaledwie kilka razy w ciagu miesiaca od kiedy mam ten samochod. A wiec nie jest tak uciazliwy. Jednak biorac pod uwage, ze w WRXie mialem go zupelnie wylaczonego, to jednak chyba go sie pozbede. Denerwuje mnie tylko "choinka", ktora pojawia sie na desce rozdzielczej po wyjeciu bezpiecznika. Pozdrawiam, Michal

Witam! Czy ktos z forumowiczow dysponuje instrukcja po polsku lub angielsku do STi MY'05, ktora ewentualnie moglby pozyczyc na dzien lub dwa, albo (w przypadku wersji elektronicznej) podeslac na priv? Dzieki i pozdrawiam, Michalis

Mam wskaznik temp. oleju w "106" i rzeczywiscie olej rozgrzewa sie nieco wolniej niz plyn chlodzacy, ale chetnie popatrze kiedys jak to sie dzieje w Imprezie. Mimo wszystko twierdze, ze w rozgrzanym silniku (wg. temp. wody), temperatura oleju powinna byc juz wystarczajaca do prawidlowej, a nawet wysilonej pracy samochodu. Tolerancja temperaturowa wspolczesnych olejow jest ogromna. Pozdrawiam, Michal

Dzieki za odpowiedzi. To widze, ze nowe Imprezy tak maja. Shodan: Co do zegarow, to nie jestem zwolennikiem ich zbyt duzej ilosci w samochodzie. Moj STi seryjnie ma zamontowany wskaznik turbo (ktory zreszta widziales) i on juz wystarczajaco mnie rozprasza :-) Ja generalnie daje samochodowi zawsze sie porzadnie rozgrzac zanim przycisne mocniej. Zastanawiam sie jaka jest korelacja miedzy temperatura silnika pokazywana przez wskaznik, a temperatura oleju, bo wedlug mnie te rzeczy sa dosyc blisko ze soba powiazane. Czyli nie moze tak byc, ze silnik jest juz rozgrzany a olej zimny - w koncu olej jest jednym z czynnikow chlodzacych silnik. Pozdrawiam, Michal

Jaka ustawie - a konkretnie, do tej pory od zimnego, do jakis 25-26 stopni (wiecej nie probowalem). Nawet klima przez jakis czas chodzila, bo na tych nowych przelacznikach nie sposob w sloncu zauwazyc co jest wlaczone. Pozdrawiam, Michalis