Nie ma się co nakręcać, RK udzielił wywiadu odnośnie pilota i mam wrażenie ,że zeszło z niego powietrze na rajd GB.
"
- To nie jest sytuacja, w której chciałbym się znaleźć - stwierdził Kubica. - Z jednej strony czekałem na to wyzwanie i na tę szansę, ale z drugiej pilot odgrywa bardzo ważną rolę. Zaliczyłem w tym roku wiele rajdów i spędziłem dużo czasu przygotowując się, dopracowując opis. A potem praktycznie w jeden dzień odkryłem, że cała ta praca poszła na marne. Teraz powrót do języka włoskiego jest dla mnie trudniejszy niż gdybym uczył się od zera. Wszystko jest inne. Byłem przyzwyczajony do innego głosu. Wszystko się zmieniło.
Evans zapytał, czy konieczność zmiany pilota popsuła Robertowi rajd. - Myślę, że użyłeś właściwego określenia do opisania obecnej sytuacji - brzmiała odpowiedź. - Bardzo chciałem wystartować w Rally GB. Dla mnie miał to być fajny moment. Czekałem na ten rajd, choć wiedziałem, że wyzwanie będzie bardzo trudne. Po tym, jak musiałem znaleźć nowego pilota, wiele zmieniło się w moim nastawieniu i podejściu do tego rajdu.
"