Witam, podepnę sie pod temat bo tez stoję przed podobnym dylematem, a mianowicie STI czy EVO? znam różnych ludzi którzy mają to i to wiem, że Evo do codziennej jazdy z jednej strony się nadaje a z drugiej nie, bo mianowicie działa na zasadzie "wszystko albo nic" podobno wolno się nim nie da jechać, a jak juz jedziesz to jest jakaś masakra (wypowiedź kolegi który ma Evo) a do upalania jak najbardziej, z kolei STI bez zakucia to wiadoma sprawa... znajomy (były kierowca PORSCHE CUP) miał EVO (bardzo chwalił) sprzedał i jeździ teraz tylko PORSCHE (ale to inna bajka) na temat GTRa wypowiada sie bardzo krytycznie, wręcz zniechęcajaco. Ale moje główne pytanie EVO czy STI? Byłbym wdzięczny za racjonalne odpowiedzi. Auto powiedzmy miejsko-torowe, z naciskiem na to drugie. Bo do codziennej jazdy mam WRXa.Pozdrawiam