Witam, właśnie wróciłem z Toru w Miedzianej Górze. Po porannym szoku pogodowym zbyt pośpiesznie zmieniłem opony na zimowe ale kto pomyślałby że się rozpogodzi. No a co na torze ? Z tego co się orientuje to wygrał niezawodny Zbyszek w niezawodnym EVO V. Witkowi podło sprzęgło a mógł walczyć o trzecie miejsce z Januszem Dudkiem (forumowy - Jonny) w klasyfikacji generalnej sezonu. Jonny mimo złego stanu zdrowia jechał świetnie (bardzo mi sie podoba jego styl jazdy). Miło było spotkać Jurka (najszybsze sandały rzeczypospolitej) zmienił samochód na STi i znakomicie sobie radził. Jak zawsze jestem zadowolony z kieleckiej imprezy i polecam wszystkim, zwłaszcza że został podniesiony poziom organizacyjny ( np. wyniki prawie na żywo).
Otzrywiście że Was pamietam i czekam aż wpadniecie na kebaba. Niestety nie mam żadnego filmiku z tamtej imprezy.
Pozdrawiam Daniel