Skocz do zawartości

Miłosz Rzeźnik

Użytkownik
  • Postów

    1092
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Miłosz Rzeźnik

  1. Poprzednie lata pokazywały, że w takiej sytuacji ostateczni nie udawała się druga grupa. Zaledwie 4 ekipy na rezerwie, z których ostatecznie potwierdza się np. 2-3. Niestety. Kierunków ciekawych było w planie dużo - chętnych brak. Tak więc Bośnia raz wystarczy, kolejna za rok.
  2. UPDATE - z uwagi na brak zainteresowania innymi kierunkami i terminami, wygląda na to, że w tym roku będzie tylko Subariada do Bośni. Pozostałe, na które nie ma zapisów odwołujemy. Ponieważ aktualna sytuacja u nas też zrobiła pewne roszady w kalendarzu, być może w najbliższych dniach uda nam się jeszcze ogłosić jakiś bałkański kierunek w wakacje. Tymczasem aktualne:- Subariada Bośnia - 28 lipca - 5 sierpnia
  3. Z uwagi na brak zainteresowania tej Subariady nie zrobimy.
  4. Nooo, rusza się... A Korsyka na prawdę fajna i do tego we wrześniu ciepluuutka!
  5. UPDATE 2 1 Daniel Janus 2 Marianuszka 3 K0 MAR 4 Gazik 5 pzast 6 Inanitas 7 reich86 8 ajax 9 sebekian 10 PWK55 1 rutek111 2 Franzka 3 goashi 4 mp3g @pzast wskakuje (i odbiera pocztę)
  6. Z uwagi na całkowity brak zainteresowania nie kontynuujemy tematu Subariada Sardynia.
  7. Sugerując się całkowitym brakiem zainteresowania - nie, nic na siłę. Właściwie już mogę napisać, że zrzucamy temat. Zapraszam na wrześniowe terminy, może tam coś ruszy. Ps. Chyba nikt już się nie boi COVIDu ??
  8. UPDATE 1 Daniel Janus 2 Marianuszka 3 K0 MAR 4 Gazik 5 coocer 6 Inanitas 7 reich86 8 ajax 9 sebekian 10 PWK55 1 rutek111 2 pzast 3 Franzka 4 goashi
  9. Raczej nie, ale zobaczymy ile z pierwotnie deklarowanych ma słomiany zapał. Zawsze deklaracje potwierdzają się na etapie wpłat - czyli za 3 dni. PS. Została właśnie wstawiona Serbia.
  10. I tutaj wątek Serbia: Zapisy od dziś od północy.
  11. Termin: 11-17 września 2022 (i tu uwaga, to jest termin NA MIEJSCU!) Dojazd/powrót: Spotykamy się w 11 września o 8:30 rano, w Serbii w miejscowości Nis, na parkingu pod centrum handlowym Stop Shop, Bulevar Medijana 21, tutaj: https://goo.gl/maps/MSLJwLr5NBwfzNMy8. Zapewne wszyscy zaplanujecie przyjazd w okolice dzień wcześniej. W samym Niszu bez problemu znajdziecie wiele hoteli i pensjonatów. Do miejsca spotkania z Chyżnego jest ok. 1000 km. Większość trasy to autostrada. Najszybszy dojazd przez Słowację (lub Czechy), Węgry, Serbię. Na Słowacji, Czechach i Węgrzech obowiązują winiety na autostrady. Można kupić winiety na stacjach paliw lub wcześniej przez Internet np. tutaj: http://www.pzmtravel.com.pl/pzmsklep/oplaty,drogowe-winiety,23.html W Serbii autostrady są płatne na bramkach (Dinary, Euro, karta). Wspólny wyjazd kończymy 17 września wieczorem w okolicach miejscowości Golubac w południowej Serbii (miejsce zakończenia może się nieco zmienić). Powrót (podobnie jak dojazd) ekipy realizują samodzielnie. Oczywiście praktyka forumowa pokazuje, że stworzą się “podgrupy dojazdowe”. Trasa i program: Cała wspólnie pokonywana trasa zamyka się w 700-800 km. Będą kręte, górskie asfalty, widokowe szutrówki, kamieniste, wyjątkowo nierówne drogi górskie, połoniny. Jest i glina, i kamienie. Trasy będą oczywiście dostosowane do możliwości Subaru. Jednak sporo odcinków będzie trudnych, przy złej pogodzie może nawet na granicy (nie) przejezdności dla Foresterów. Czyli wracamy do dobrej starej praktyki pierwszych Subariad Wymagamy opon AT i osłony pod silnikiem. Zapasy OBOWIĄZKOWO w rozmiarze podstawowych kół – żadnych dojazdówek! UWAGA! Jak ktoś ma luzem oponę "szóstą" we właściwym rozmiarze (choćby szosówkę) i ma ją gdzie upchnąć - niech wrzuci. Serbskie bezdroża to m.in. ostre kamienie, które czyhają nawet na kewlarowe MT, a co dopiero na "Subarynowe niskoprofile". Tutaj są zdjęcia z zeszłorocznej Subariady do Serbii autorstwa @Subary: https://photos.app.goo.gl/ckytE1FmoLnobCEb6 Zdjęcia z naszych wypraw do Serbii możecie oglądnąć tutaj: https://przygody4x4.pl/galeria/serbia-2/ Z typowych "atrakcji" będzie wizyta w jednej z pięknych jaskiń, będziemy "tropić" ukryte w lasach skalne łuki i wodospady, będzie dużo lokalnych przysmaków w tradycyjnych knajpach. Do tego chcemy również zorganizować wycieczkę łodziami przełomem Dunaju. Jednak clue tej wyprawy to widoki, włóczęga po górach i lasach, urokliwe biwaki z ogniskami. Zeszłoroczny wyjazd pokazał, że to bardzo niedoceniany kierunek, a wszyscy uczestnicy byli mocno i pozytywnie zaskoczeni! A teraz jeszcze coś dołożymy! Tym razem dodatkowym bonusem będzie nasz nowy przewodnik, ikona offroadu, szkoleniowiec i uczestnik legendarnego rajdu Camel Trophy. Tak więc można liczyć na profesjonalne szkolenie i dużo opowieści. Paliwo: Paliwo w Serbii jest ogólnodostępne. Nie ma potrzeby zabierania kanistrów. Paliwo jest w cenie podobnej jak w Polsce (aktualnie nieco droższe). W krajach dojazdowych również. Prosimy abyście byli zatankowani do pełna przed spotkaniem z nami (na miejscu spotkania jest stacja) Waluta: W Serbii płacić możemy w wielu miejscach kartą, jednak nie wszędzie. Dlatego potrzebować będziemy gotówki – waluta serbska to Dinar. Istnieje możliwość wymiany Euro lub Dolarów w bankach i kantorach. Prosimy abyście zaopatrzyli się w lokalną walutę już przed spotkaniem z nami. Komórki: Serbia nie jest w UE, dlatego roaming danych jest bardzo drogi. Jeśli ktoś musi mieć kartę SIM z lokalnym Internetem to warto ją kupić już w Nis dzień przed spotkaniem (lub wcześniej na granicy). Na trasie właściwie nie mamy żadnych większych miast, wiec szansa na późniejszy zakup jest znikoma. Noclegi: Noclegi planujemy w większości w namiotach, planowo 2 razy zanocujemy w hotelu. Nie planujemy wizyt na zorganizowanych campingach, wszystkie biwaki są na dziko na łonie przyrody, w bardzo atrakcyjnych miejscach (no.... jeden na płatnej prywatnej łące z widokiem). Należy się przygotować na warunki biwakowe. Weźcie ciepłe śpiwory i kocyki. Może być różna pogoda. Wydatki: Na tym wyjeździe stawiamy na offroad, widoki i atrakcje przyrodnicze, dlatego na wstępy do atrakcji turystycznych czy restauracje nie wydacie wiele. Do tego Serbia jest krajem stosunkowo tanim. Jedzenie i podstawowe artykuły są w cenach nieco niższych niż w Polsce. Poza dwoma noclegami w hotelach (lub czterema licząc ten przed rozpoczęciem i po zakończeniu), chcemy zrobić 3-4 zorganizowane posiłki. Do tego jeszcze minimum 2 inne w restauracjach, ale nie zorganizowane. Do tego wstęp do jaskini i łódka. I duuużo wina! Dokumenty: Do Serbii wystarczy dowód osobisty. Zabrać prawo jazdy (wystarczy polskie). Zielona karta nie jest wymagana w Serbii. Warto zrobić kserokopię dowodu/paszportu i trzymać ją podczas podróży w innym miejscu niż oryginały. Jeśli ktoś jedzie nie swoim samochodem (zarejestrowane na kogoś innego lub w leasingu) powinien mieć notarialne upoważnienie do prowadzenia tego samochodu za granicą (oryginał i tłumaczenie na język serbski, rosyjski lub angielski). Ubezpieczenia: Na okres trwania wspólnej wyprawy zalecamy wykupienie ubezpieczenia KL/NW. Kwestię ubezpieczenia AC/Assistance pozostawiamy Waszej decyzji. Co koniecznie zabrać: - dobry humor, odporność na trudy podróży, ciekawość świata - namioty, karimaty, śpiwory, krzesełka, stolik turystyczny - słowem sprzęt potrzebny do biwakowania. To będzie koniec lata, a klimat Serbii jest cieplejszy niż w Polsce. Warto jednak przygotować się na każdą pogodę - w tym na zimne wieczory oraz na ewentualny deszcz - większa część trasy to góry. - sprzęt do przyrządzania posiłków w terenie - baniak na wodę – minimum 20l na 2 osoby. Jeśli z reguły zużywacie dużo wody - zabierzcie większy pojemnik. - solidne obuwie, rękawiczki, latarkę (najlepiej czołówkę), przynajmniej jeden komplet ubrań, które możecie bez żalu ubrudzić, podrzeć itp. Na tym wyjeździe część czasu spędzamy w terenie i choć zwykle jest on łatwy, to jednak przyroda jest nieobliczalna i może nam przyjść "taplać" się w błocie i budować drogę w ulewie, dlatego odpowiednia odzież na każdą pogodę jest bardzo ważna. - dla czyściochów polecamy przenośną kabina prysznicową oraz prysznic ciśnieniowy (np. z Decathlona) - KAŻDE AUTO MA MIEĆ łopatę (szpadel - nie małą saperkę), warto również zabrać karczownik lub ostrą siekierę - przydatna może być również duża płachta/cerata, tarp lub inne zadaszenie, które wyraźnie zwiększy Wasz komfort biwakowania, jeśli akurat będzie padać Wszystkie auta MUSZĄ być wyposażone w sprawne CB radio! Czy zabierać jedzenie? W Serbii można kupić wszystkie towary spożywcze. Jednak nie będziemy codziennie w sklepach. Z doświadczenia wiemy jednak, że wygodniej i szybciej jest zabrać pewną ilość jedzenia z Polski, a na miejscu uzupełniać warzywa, owoce, napoje i pieczywo. Prosimy abyście zaopatrzyli się w żywność na minimum 2 dni już przed spotkaniem z przewodnikiem (na miejscu spotkania jest czynny od 8:00 duży market spożywczy, możecie zrobić w nim zakupy, jednak PRZED godziną spotkania z przewodnikiem). Przygotowanie auta: Prawdopodobnie większość z Was ma stosunkowo nowe i sprawne auta. Warto jednak przed wyjazdem zrobić gruntowny przegląd, usunąć wycieki, luzy. Jeśli któreś auto ma tendencje do przegrzewania - naprawić. Nie powinno być upałów ale... a jeździć będziemy wolno i dużo po serpentynach. NIE PRZECIĄŻAJCIE SAMOCHODÓW. Auta na wyprawę zwykle są wypakowane po brzegi. Warto zrobić weryfikację bagażu pod względem ważności. Bez dodatkowego kremu można jechać, ale z urwanym kołem już nie. Unikajcie opakowań szklanych - są ciężkie i tłuką się. Pamiętajcie, że na każdym noclegu i przy każdym obiedzie w terenie musicie wypakowywać rzeczy. Na pakowanie i rozpakowywanie nie warto tracić dużo czasu - lepiej przeznaczyć go na jazdę lub wieczorną integrację. Dlatego odpowiednie rozłożenie bagażu jest bardzo ważne. Równie ważne jest zabezpieczenie go przed "fruwaniem" podczas jazdy". Na wyprawę możemy przyjąć max 10 aut. Wyjazd dla Foresterów oraz XV ze sprawnym kierowcą, nieprzywiązanym emocjonalnie do zderzaków. Wpisowe na tą wyprawę wynosi 1750zł od samochodu. PS. Możemy przyjąć 10 aut. A teraz UWAGA - zapisy starują.... dziś 23:59!
  12. W podróżach jak w życiu - nic się nie "udaje". Wszystko trzeba zrobić Poprosimy @Jacek Wyrzykowski o tabelkę porządkującą.
  13. UPDATE! Armenia zostaje zamieniona na Serbię. Jest krócej, bliżej, większa pewność, że nie zamkną któregoś z krajów po drodze przez COVID. I taniej oraz bardziej terenowo!
  14. Czyli jedziesz sam... @PWK55 - wskakujesz, odbieraj pocztę.
  15. No to ekspres, a ponieważ jest nawet nadmiar, to już stworzyłem pocztę forumową dotyczącą tego wyjazdu. Tam dalsze instrukcje. PS. Póki co @rutek111 się nie załapał.
  16. Bośnia start: PS. Kombinujemy jeszcze Serbię wschodnia we wrześniu. Może się uda.
  17. Poniżej znajdują się szczegółowe informacje dla uczestników tegorocznej Subariady do Bośni i Hercegowiny. Dojazd i powrót: Spotykamy się w 28 lipca rano o 8:30 Chorwacji, na parkingu na terenie starej bazy lotniczej w Żeljavie, tutaj: https://goo.gl/maps/fM2PaWnRnbYs3Pbu8 44°51'26.9"N 15°44'08.7"E 44.857470, 15.735761 UWAGA!!! Wokół znajdują się tereny z minami, pozostałymi po wojnie na Bałkanach. Nie wolno schodzić z asfaltu oraz wydeptanych ścieżek!!! W zależności od miejsca startu w Polsce, najlepsza trasa dojazdowa prowadzi przez Czechy, Austrię, Słowenię (https://goo.gl/maps/QmzmfYT3md4MErTD8) lub przez Słowację i Węgry (https://goo.gl/maps/hMUkf67m4WVJVDCj8). We wszystkich tych krajach na przejazd autostradami obowiązują winiety, które można kupić wcześniej przez internet, np. tutaj: http://www.pzmtravel.com.pl/pzmsklep/oplaty,drogowe-winiety,23.html lub na większości stacji paliw i na granicach w danych krajach. Na przejazd po Chorwacji nie potrzeba winiety, za autostrady płaci się na bramkach (w kunach, euro lub kartą) Zapewne zaplanujecie przyjazd w okolice dzień wcześniej. W najbliższej okolicy jest sporo uroczych pensjonatów, które można zarezerwować przez booking.com. Jeśli będziecie mieć z tym problemy - dajcie znać, pomożemy Wam w rezerwacjach. 5 sierpnia po południu (prawdopodobnie około 16) oficjalnie zakończymy wspólny wyjazd po Bośni i Hercegowinie. Program zakończymy niedaleko miejscowości Capljina https://goo.gl/maps/DSZTjcfqMud9AAvg6. Macie stamtąd zaledwie 40 km na wybrzeże Chorwacji ponieważ założyliśmy, że część ekip zapewne będzie chciała udać się jeszcze na "plażing" nad Adriatyk. Trasa: Trasa po Bośni i Hercegowinie liczyć będzie około 1200km. Poruszać się będziemy drogami asfaltowymi (zwykle bardzo wąskie i kręte) oraz szutrami oraz prostymi drogami terenowymi. Przyjmujemy Forestery, a także XV i Outback. Sugerujemy opony AT. Program: Wiemy, jak będzie przebiegać trasa i jakie atrakcje na Was czekają. A jest ich bardzo dużo. To zdecydowanie jeden z bogatszych programów wyprawowych, jakie dotychczas stworzyliśmy! Oto, co m.in. chcemy z Wami zrobić lub Wam pokazać: - stara jugosłowiańska podziemna baza lotnicza w Żeljavie (od strony chorwackiej) - rafting na rzece Neretwa - wodospady Strbacki Buk oraz Martin Brod w Parku Narodowym Una - urocze wodospady na rzece Krupa - przejazd przez kanion Vrbasu - Jajce - wodospady na Plivie, słynne bośniackie młynki wodne, forteca - Travnik - forteca, malowany meczet, najlepsze cevabcici na Bałkanach - trasy widokowe po połoninie Vlasic - Sarajevo - nocleg w słynnym hotelu Holiday, w którym w czasie wojny mieszkali wszyscy dziennikarze, zwiedzanie wraz z polską przewodniczką, która jako dziecko przeżyła oblężenie i ucieczkę z miasta! Shoping na tureckiej starówce Bascarsija. Muzeum Tunel Życia. - stare obiekty olimpijskie (Sarajevo 1984) - góry Bjelasnica i wioska pasterska Lukomir - kanion Neretwy - płaskowyż Livno, na którym żyje największa liczba dzikich koni w Europie - nocleg na uroczej plaży nad jeziorem Busko - Bunkier Tity - niesamowity, zachowany w nienaruszonym stanie podziemny obiekt z czasów jugosłowiańskiego dyktatora - Mostar - miasto dwóch kultur ze słynnym mostem na Neretwie - monastyr derwiszów Blagaj i źródła Buny - spływ kanoe po Neretvie (to nie to samo co rafting!) - jaskinia Vjetrenica - nekropolia bogomiłców w Radimlji - przejazd trasą starej jugosłowiańskiej kolejki wąskotorowej (liczne tunele) - bałkańska kuchnia - kilka wspólnych posiłków będziemy mieli zamówione, zaprowadzimy Was też do znanych nam wyjątkowych restauracji, gdzie sami zamówicie wg. życzenia lokalne specjały Trasę i atrakcje testowaliśmy w zeszłym roku z grupą terenówek i... PS. Nie pytajcie o co chodzi z transparentem... długa historia... Waluty: Lokalna waluta to marka konwertybilna (BAM). Zakupu waluty dokonamy w kantorach po wjeździe do BiH. Nie zabierajcie złotówek, nie można ich wymienić na lokalną walutę. Można natomiast dokonać wypłaty waluty z bankomatów. W wielu miejscach można również płacić kartą, choć nie wszędzie (nawet sklepiki w Sarajevie często przyjmują tylko gotówkę!), dlatego musicie mieć zapas marek. Mile widziane i często używane są również EURO. Paliwo: Paliwo w Bośni jest w cenie podobnej jak w Polsce. Paliwo jest dobrej jakości i ogólnodostępne. Nie trzeba zabierać kanistrów. Dokumenty: Na wjazd do Bośni i Hercegowiny, podobnie jak na wszystkie kraje na trasie dojazdu, wystarczy mieć ze sobą dowód osobisty, choć oczywiście można również używać paszportu. Informacja dla kierowców: Kierowcy potrzebują prawo jazdy (wystarczy polskie). Teoretycznie nie potrzeba od niedawna Zielonej Karty, jednak sugerujemy na wszelki wypadek posiadać ten dokument. Noclegi: 2x nocujemy w hotelach, reszta biwaków będzie w terenie, na dziko. Jedzenie: W dużych miastach można kupić niemal wszystkie towary spożywcze. Część posiłków będziemy przygotowywać w terenie. Z Polski można zabrać pewną ilość jedzenia “turystycznego”. Polecamy gotowe dania firmy Arpol: http://www.sklep.arpol.net.pl/, a dla "leniwych" sprawdzone przez nas liofilizaty: https://lyofood.pl/. Prosimy abyście przyjechali na miejsce spotkania zaopatrzeni w jedzenie na 2 dni. Będziemy również próbować lokalnych specjałów - na pewno kilka razy odwiedzicie restauracje, zorganizujemy również kilka posiłków z tradycyjnymi bośniackimi. Wydatki: Ceny w Bośni i Hercegowinie są podobne lub nieco niższe niż w Polsce. Stosunkowo drogie są jedynie wstępy i atrakcje turystyczne. Obiady w restauracjach można zjeść za około 10-15E od osoby. Sumaryczny koszt noclegów (2x hotel) oraz kompletu zarezerwowanych płatnych atrakcji i wstępów to około 250E od osoby dorosłej i młodzież powyżej 12 lat, 150E od dzieci 5-12 lat. Każda osoba, która nie będzie uczestniczyć w raftingu - 40E mniej. Poza powyższymi rezerwacjami, w czasie wolnym możecie zobaczyć wodospady, twierdzę i katakumby w Jajce, twierdzę w Travniku oraz monastyr Blagaj. Po zakończeniu programu można również udać się jeszcze popływać pod wodospadami Kravica. Na taki opcjonalny zestaw atrakcji wydacie dodatkowo 20-30E od osoby. Co koniecznie zabrać: + dobry humor, odporność na trudy podróży, ciekawość świata + namioty, karimaty, śpiwory, słowem sprzęt potrzebny do biwakowania. Należy się przygotować na zakres temperatur od 15 do +40 stopni C. + sprzęt do przyrządzania posiłków w terenie + baniak na wodę – minimum 20l na 2 osoby. + sandały, ale i solidne obuwie turystyczne, rękawiczki robocze, latarkę (najlepiej czołówkę). Nie zapomnijcie czapki oraz ciepłej kurtki na wszelki wypadek. + parasol lub kurtki nieprzemakalne + strój kąpielowy i buty do pływania + każde auto powinno być wyposażone w sprawne CB Radio. Wpisowe na tą wyprawę wynosi 1750zł od samochodu. PS. Możemy przyjąć 10 aut. A teraz UWAGA - zapisy starują.... dziś 23:59! Więcej zdjęć z trasy po Bośni znajdziecie na naszej stronie tutaj: https://przygody4x4.pl/galeria/bosnia-i-hercegowina/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...