najgorsza robota w moim browarze to......
mycie butelek
Oj u mnie też. Najgorzej jak zwołam znajomych co by butelek nazwozili bo Pani w monopolowym głupio się na mnie patrzy jak skupuję kontenery z pustymi butelkami. A tych mi ciągle brakuje bo piwo...rozdaję :grin:
IMGW - wyparzasz butle?? Gość od którego kupuję ekstrakty polecił mi, żeby nie spuszczać się nad megasterylnym pucowaniu butelek, tylko płyn + ciepła woda a potem na 20 minut do piekarnika z termoobiegiem.
a kiedy ze slodow ?
ja zawsze mycie z plynem, potem plukanie w OXI i tyle... nie dajmy sie zwariowac
nigdy nie mialem z tym roblemow, zadnych klopotow ... plukanie w aktywnym tlenie zabija wszytko
Jak mam "obce" butelki to jest troche roboty.... bo tutaj trzeba dokladnie wszsytko wyszorowac
ale te "moje" to juz latwiej OXI wyszystko wyżre