Dość odważne stwierdzenie.Zaproś klientów "zalewanych" Castrolem na tor,kilka razy,zobaczymy,porównamy wtedy.
Castrol jak Castrol,olej,choć ponoć specyfikacje różnią się od kraju przeznaczenia.Potrafi zostawić spory syf w silniku i to nie jest odosobniona opinia.
Do jazdy codziennej w dupowozach się nadaje,ale znam parę osób,które nie zalałyby Castrolem żadnego silnika.
No jak bys tak powertował forum to smiem twierdzić ze więcej uwalonych silnikow było tu na motulu wiem ,wiem nikt tego nie pisze bo po co psuc sobie opinie przed pózniejszą sprzedażą samochodu to nie jest forum na którym większość jeżdzi po torze a juz tym bardziej foresterem