Skocz do zawartości

SebastianZ1

Użytkownik
  • Postów

    827
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez SebastianZ1

  1. to i ja się podłącze: Chętnie przygarnę łączniki, wraz z uchwytami tylnego stabi, np od GT, bo w moim GL-u nie było, ... stabilizator już mam, teraz tylko trzeba go zamontować ...

    Samych uchwytów raczej nikt nie sprzeda bo są...przyspawane. Potrzebujesz albo całych wahaczy od GT, albo jakiegoś majstra-magika, który dorobi i przyspawa Ci do wahaczy wzdłużnych identyczne uchwyty, jak ma GT.

     

    pzdr

    Seb@

     

    To może ktoś mógłby zrobić fotkę - jak to powinno wyglądać w GT-ku, to pomajstruję, żeby tak samo zamontować to u mnie ...

    Zapędziłem się trochę w poprzednim poście. Chodziło o wahacze poprzeczne!!!-to one mają dospawane uchwyty na stabilizator, których nie ma GL (a dokładniej łącznik stabilizatora). Tu masz przykładowe fotki (po prawej), jak to wygląda (jak coś jeszcze znajdę, to wkleję):

    http://www.mrtrally.com.au/performance/swaybarlink.htm

     

    A tu masz rozrysowany schemat. Wahacz niebieski (GT) i zamiennie stosowany czerwony (GL) bez uchwytu:

    imprezatyl1to8.th.jpg

     

    pzdr

    Seb@

  2. ja bede sie pozbywal swojego tylnego stabilizatora niedlugo ;) wiec jak ktos reflektuje (oczywiscie jezeli Seb@ w sobote nie przyklepie) to jakos sie dogadamy ;)

    Wygląda na to, że chyba Seb@ 'przyklepie', aczkolwiek wciąż szuka i ma już małą alternatywę :) No zobaczymy. A może ma ktoś jakiegoś sztywniejszego staba niż seria, jakąś 20-steczkę [mm], ha?

     

    pzdr

    Seb@

  3. to i ja się podłącze: Chętnie przygarnę łączniki, wraz z uchwytami tylnego stabi, np od GT, bo w moim GL-u nie było, ... stabilizator już mam, teraz tylko trzeba go zamontować ...

    Samych uchwytów raczej nikt nie sprzeda bo są...przyspawane. Potrzebujesz albo całych wahaczy od GT, albo jakiegoś majstra-magika, który dorobi i przyspawa Ci do wahaczy wzdłużnych identyczne uchwyty, jak ma GT.

     

    pzdr

    Seb@

  4. Subaru bez turbo jest ok. Nowa impreza 2.0 160 KM to super oferta, zamiast np. nudnej vectry, czy mondeo. PRzyjąłbym coś takiego, jako wóz firmowy :cool:.

    Oferta super, tylko, że to jakby nie ten segment pojazdów. Do Vectry czy Mondeo (szczególnie temu nowemu - Bond'owskiemu), to już bliżej Legasiowi niż Imprezie.

     

    pzdr

    Seb@

  5. Sebastian trzeba było przetestować Accorda

    No zgadza się. Honda wydaje się ciekawą propozycją. Jest chyba jednak zbyt droga (spoza Unii?) i zaczyna sie od 92kzł, podczas gdy najtańsze Mondeo, to wydatek rzędu 70kzł.

    Tu jeden z testów porównawczych Accorda i Mondeo w mocniejszym dieslu http://auto.gazeta.pl/auto/1,71359,2490606.html Ford nieznacznie z przodu. W kwestii zawiasu (priorytet) nawet bardziej. Testował między innymi nieodżałowany Wojtek Cołoszyński.

     

    pzdr

    Seb@

  6. Przed zakupem przetestowaliśmy z ojcem sporo aut z segmentu D (Vectra, Avensis, A4, Passat, Laguna),

    a Legacy nie wchodziło w grę?? Zdrada :!: Przecież to jedyna słuszna marka.

    Wtedy to jeszcze głęboki okres nieświadomości i nieznajomości marki był. Praktycznie jedynym znanym modelem, z racji naszych częstych wypadów na rajdy, była Impreza. Jednak to był samochód jakby z innej galaktyki-szczególnie cenowej. Legacy to znowuż była zbyt duża egzotyka, a ojciec wielki tradycjonalista, więc ten numer raczej by nie przeszedł. W tej chwili bieguny zamieniły sie miejscami i ojczulek coraz częściej łakomym okiem spogląda w kierunku auta spod znaku plejad. A że kilkuletnie Imprezy są już coraz bardziej cenowo osiągalne to...kto wie :grin:

     

    pzdr

    Seb@

  7. Mój ojciec ma takowego, tyle że po liftingu (05') i ze słabszym silnikiem (125KM w benzynie). Generalnie auto ma nakręcone nieco powyżej 40kkm, czyli w zasadzie jeszcze nowością pachnie :cool:. Przed zakupem przetestowaliśmy z ojcem sporo aut z segmentu D (Vectra, Avensis, A4, Passat, Laguna), ale faworyt był tylko jeden. Generalnie Mondeo nie wyróżniało się na tle konkurentów niczym szczególnym ani na plus ani na minus, poza jedną kwestią. Zawieszenie (to chyba żadna niespodzianka :wink:). Ojciec jest baaardzo mocno przeczulony w kwestii pracy zawiasu i stąd wybór padł na Mondka. Mimo 18" felg, komfort resorowania i jednocześnie sprężystość jest znakomita. No i ta cisza-nic nie stuka, nic nie puka. Niby wiadomo-nowe auto. Jednak Passat i A4 testu na trelinkach nie zdały i pozostało jedynie rozczarowanie, bo w sumie nastawialiśmy się na Paska.

    Z minusów to oczywiście słaby silnik. Spalanie (w 80% miasto), to stałe 9l/100. Sprzęgło chodzi, jakby się linka zerwała-zero oporu (jakoś nie mogę się przyzwyczaić) i reakcja na pedał gazu też jest nieco opóźniona (wireless) w stosunku do Subaru. Materiały we wnętrzu faktycznie średniej jakości. Tylko czekam kiedy porysują się malowane na jasno fragmenty plastiku. Od czasu do czasu lubi sobie cicho popukać tzw. 'płetwa' w układzie kierowniczym-to przypadłość wszystkich MK II)

    Podsumowując: Mimo paru drobnych minusów Mondi daje radę.

     

    pzdr

    Seb@

  8. w stażytności moze tak ale w dzisiejszych czasach takie okreslenie jest na granicy obrazy

    Widzę, że co region to inne znaczenie tego słowa, ale u mnie ono zawsze występowało zamiennie ze słowem 'społeczeństwo' i odnosiło się do ogółu. Może traktuje ono bardziej przedmiotowo, ale bez przesady. I proszę odnośmy się do formy pierwotnej, bo znaczenia potoczne czy, jak w tym przypadku, pejoratywne czasami mogą rozśmieszyć do łez.

     

    Ale Off się zrobił. EOT

     

    pzdr

    Seb@

  9. Wielka afera w 3Mieście. Kto odpowiada za wczorajszy paraliż dróg w 3City? Nie no ja nie mogę :!: 5cm śniegu leżało, ulice białe i już kręcą aferę w radiu.

    Wracam sobie wczoraj ze śnieżnej pojeżdżawki, 3 pasy w jednym kierunku, ja na skrajnym lewym. Plebs jedzie prawym i środkowym ca. 40kmh (no śnieg przecież, tragedia i takie tam..), mały ruch, dochodzi 23:00. Ja swoje 100-110kmh. I jakby nigdy nic, 20m przede mną złotówa sobie zmienia pas na mój jadąc swoje. O hamowaniu zapomnij-został klakson i długie. W ostatniej chwili odbił z powrotem na środkowy. Ja pół poboczem pół ulicą jakoś go ominąłem. Ufff. Jezuuu..czy oni lusterek nie mają, albo czy tak ciężko zrozumieć, że nie wszyscy muszą jechać 40kmh :?:

     

    pzdr

    Seb@

  10. siedemczwartych, wszystko zostanie ustalone dopiero na początku przyszłego tygodnia. W tej chwili to nawet nie znamy składów do poszczególnych aut. Musimy się poumawiać. Jeżeli ktoś z pozostałych forumowiczów reflektuje na wyjazd do Olsztyna, to dajcie znać. Wszyscy mile widziani. Łukasz na pewno się ucieszy, jak zobaczy, że tyle osób przyjechało go odwiedzić. Dajcie znać kto jest chętny z autem, a kto bez. Osoby bez samochodów też mile widziane, bo to zawsze obniży koszty podróży na twarz. Generalnie przyszły wtorek-środa powinniśmy dopinać szczegóły.

     

    pzdr

    Seb@

×
×
  • Dodaj nową pozycję...