-
Postów
3252 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez sebachon
-
-
ibra3, współczuję. Chyba masz wyjątkowego pecha z tym Forkiem, albo z serwisem....
-
W turbo to żadne zużycie, ale już w N/A to raczej trochę za dużo... Chyba że 2.5 z tych roczników tak mają.
-
A dlaczego nie OEM?...Który zestaw paska rozrządu wraz z pompą wody będzie lepszy? SKF czy HEPU? -
Ale jadąc lewym obok Ciebie czy prawym za Tobą?Po przejechaniu ok 300m mam liczniku 90km/h, ale słyszę jak kierowca ciężarówki trąbi i spycha mnie na barierę. -
Mając, na uwadze, że tamten może podjąć manewr hamowania, lub jakiś inny, nie zmieniałem ani toru jazdy, ani prędkości.
@@hak64, ale komu i co usiłujesz wciskać? Widzisz szalejącego gościa, gul Ci podskakuje, ustawia się na kończącym pasie i prowokuje do wyścigów, Tobie testosteron wylewa się nosem i dajesz w pedał, byle go tylko przed siebie nie wpuścić. Dodatkowym "bonusem" jest szansa, że gość nie da rady i przydzwoni. Jakiekolwiek dorabianie sobie teorii jest bez sensu. Było to działanie z wiedzą, że wyścigi w tym miejscu będą niosły ze sobą duże prawdopodobieństwo wystąpienia sytuacji kolizyjnej. Działałeś z taką wiedzą, więc ryzyko tego było w nie wkalkulowane. CO więcej, miałeś nadzieję, że tak się to skończy, powiem więcej - działałeś z bezpośrednim zamiarem doprowadzenia do takiego zdarzenia. A, że potem na chłodno przemyślałeś i sam doszedłeś do wniosku, że mądre to nie było, to zacząłeś sobie dorabiać teorie mające Cię usprawiedliwić głównie przed samym sobą ...
A nie lepiej po prostu stwierdzić, że dałeś się podpuścić jak szczeniak, że przegrałeś walkę z własnym testosteronem i wyciągnąć wnioski na przyszłość?
Stawiam dolary przeciwko orzechom, że prawie, jeśli nie każdy z nas tu ma w swojej historii kierowcy bardzo niechlubne epizody, ale nie staramy się robić z tego atrybutów naszej męskości. Dla dojrzałego faceta jest to raczej powód do wstydu (i przede wszystkim bolesna psychicznie lekcja) niż i dumy i obnoszenia się z tym ...
+1.
-
I takich zachowań uczą na szkoleniach w policji?A który przepis złamałem? To że dałem się podpuścić, nie ulega wątpliwości i nawet przyznaję, że można to nazwać "kozaczeniem", ale nie złamałem żadnego przepisu, a tym bardziej nie wytworzyłem zagrożenia- 1
-
Problem w tym, że wtedy tam pracowałem...od edukowania i karania na drodze jest drogówka.:facepalm: I uważasz, że to jest właściwy sposób karania??? Mateusz jednak wpuścił panią na prawy pas, żeby nie doszło do czołowego zderzenia, ale sprawę zgłosił na policję. Rozumiem, że Ty jako przedstawiciel policji, wolałbyś, żeby jednak nie zgłaszać, lecz zastosować niebezpieczny samosąd?
- 1
-
Piszesz o sytuacji na szosie, kiedy nagle przy predkosci np 110 km/h zbliża się za Tobą gwałtownie dużo szybciej jadące auto. Wtedy zrozumiałe jest, że zwyczajnie ustępujesz mu drogę, niech wariat jedzie, bo Twoja max prędkość od dawna jest taka jaka jest. My tymczasem mówimy o kompletnie innej sytuacji. Po ograniczeniu prędkości zwyczajnie przyspieszasz do wyższej prędkości dozwolonej i dopiero wtedy okazuje sie kto jedzie szybciej i kto kogo będzie wyprzedzał - patrz przypadek wyżej opisany przez Dyrekcję. Warto chyba żebyśmy jednak czerpali wzorce z zachodnioeuropejskiego stylu jazdy, a nie "staropolskiego", południowoeuropejskiego czy rosyjskiego...Lewy migacz, to się włącza jak juz wiesz, że możesz ten manewr wykonać, ale jak auto które chcesz wyprzedzić nagle zaczyna jechać szybciej niż ty, to sobie możesz włączać co chcesz.(najlepiej Nitro )
Dla mnie, jeśli ktoś jedzie szybciej niż ja i do mnie dojeżdża, nawet blisko, jest wystarczającym sygnałem jakie ma zamiary.
Te zamiary pani w Celice dobrze też odczytał Mateusz22, ale wolał pobawić sie w nauczyciela, a potem w kapustę ....
-
Jezeli ktoś w terenie zabudowanym siedzi Ci uporczywie na zderzaku przy prędkości 70 km/h to nie znaczy że chce Cię wyprzedzić, tylko znaczy że jest idiotą stwarzającymi zagrożenie na drodze. Jak chcesz wyprzedzić, to zachowując bezpieczną odległość wrzucasz migacz. Siadanie na zderzaku to przede wszystkim złośliwe nakłanianie do szybszej jazdy. Nie widzę żadnego usprawiedliwienia dla tej pani w celice.Tak,że wiesz, że ktoś chce cię wyprzedzić, a ty przyspieszając mu to uniemożliwiasz, bo nie ma na tyle mocy w swoim aucie.
- 1
-
Był gdzieś długi wątek kolegi @sebachon. U niego pęknięcie objawiało się tak, że po uruchomieniu samochodu przez chwilę dłużej świeciła się kontrolka ciśnienia oleju.Po czym poznać awarię smoka olejowego w razie czego?
U mnie po 182kkm smok był ok, ale wymieniono go profilaktycznie przy okazji UPG.
Warto jednak wymienić zanim wystąpią powyższe objawy...
-
Raczej zwyczajnie jej "odjechał", bo ma lepsze przyspieszenie. Nie ma tu mowy o rozpoczęciu manewru wyprzedzania. Przynajmniej w opisie, na którym bazujemy. Pani poczuła się "upokorzona" i to podgrzało atmosferę. Grę złośliwości rozpoczęła jednak ona, siedząc Mateuszowi na zderzaku.
- 2
-
Po dokładnym przeczytaniu widać ewidentne, że wcześniejsze przyspieszanie nie ma tu nic do rzeczy. Mateusz przyspieszył za znakiem ograniczenia prędkości, a celica jechała zwyczajnie za nim, nie wykonywała manewru wyprzedzania. Moment istotny to początek wyprzedzania celici w niedozwolonym miejscu z narażeniem życia innych uczestników ruchu. Tym razem Mateusz hamując zapobiegł wypadkowi. Zgadzam się w stu procentach z Dyrekcją.
- 3
-
Skoro nie widzisz związku, dalsza dyskusja rzeczywiście jest bezcelowa. Na szczęście coraz więcej osób wykazuje się jednak "postawą obywatelską" i zgłasza policji rażące naruszenie przepisów. Dzięki temu potencjalni zabójcy stopniowo są eliminowani z ruchu. W dodatku taka postawa znajduje poparcie większości społeczeństwa, o czym świadczą różne badania opinii publicznej, wpisy na portalach internetowych itp. I Bogu dziękować Twoja krytyka niczego tu nie zmieni.Chyba mówimy tu o czymś innym, a nie o gdybaniu, w dodatku nie na temat.- 1
-
Rozumiem, że gdybym był świadkiem (odpukać!), jak ekipa kilku miłych panów okładałaby Cię na chodniku bejsbolami, oczekiwałbyś ode mnie, żebym nie wykazywał się "postawą obywatelską" i nie dzwonił na 112, tylko zachował się jak rasowy grypser i skręcił w boczną uliczkę?O to to! Wtedy też to nazywano "właściwą postawą obywatelską"- 2
-
Czy ktoś ma jakiś kontakt do fajnych apartamentów w okolicach Zadaru (Zaton)? Albo może na Istrii?
-
Wszystko jest fajnie, tylko że koszt takiego czyszczenia jest absurdalny - roboczogodzina około 450 PLN (dzwoniłem do jednej z firm warszawskich). :drool:
-
Ostatnie moje odkrycie - włoska restauracja Belloebuono (Włoch właściciel) na Marszałkowskiej, dwie kamienice przed Polonią. Prawdziwa pizza na włoskich drożdżach i mące pieczona na kamiennej płycie, pyszne pasty. Polecam. W dodatku bardzo atrakcyjne ceny!
-
Jeżeli tylko wgniecenia, bez uszkodzenia lakieru, to warto jedynie "wyciągnąć" blachę. W Wawie jest firma TROTEK, która robi takie rzeczy perfekcyjnie i wiem, że jeździ po całej Polsce ze swoimi usługami.u mnie sa wgniecenia na masce, blotnik -
Ja mam taki pakiet, że przy jednej szkodzie zniżek nie tracę, więc może sprawdź dokładnie w OWU.Mniejsza o utratę zniżek z AC. -
W hawku WRX i N/A jest oryginalnie alu.Spotkałem się z opinią, że alu jest tylko w w STI,- 1
-
Niestety coraz częściej widuje się kierowców Subaru, za których trzeba się wstydzić.Anti-pozdrowienia dla kerowca białego BRZ -
Mam dokładnie tak samo, mimo że nie jeździłem EVO. Trudno traktować Subaru czysto użytkowo, to przede wszystkim zabawka- przedłużenie losu matchboxa...Miałem EVO X. W manualu. Wersja GSR EU. Świetne auto. Przyśpiesza, hamuje, jeździ w zakrętach świetnie. Ma genialne fotele Recaro. Ale jak dla mnie nie ma czegoś co ma Subaru, co jest ulotne do zdefiniowania. Powiem tak, po pierwszej fascynacji miałem załamkę, zrobiłem mody jakie trzeba było zrobić by poprawić fabrykę i znów się zakochałem ale nie na tyle by szukać pretekstu codziennie do wyjechania nim z garażu. W Subaru tak mam, że jeździłbym codziennie. Bez powodu
-
Antypozdrowienia dla pani w hawku N/A czarnym WF, która dzisiaj o mały włos nie wjechała mi w tylny zderzak na Batorego, bo namiętnie na skrzyżowaniu gaworzyła sobie przez komórkę... Cholera jasna, czy naprawdę nie mozna sobie kupić zestawu głośnomówiącego????!!!!!!.
- 2
-
Dzięki za info. A wejście do morza też czysto kamienne czy piaszczyste? Podobno w okolicach Peljesaca (południowa Dalmacja) plaża jest piaszczysta...Ale piasku to tam nie zobaczysz, jak zresztą (prawie) nigdzie w Cro.
Skardziono Subaru Imprezę STI 2012 rok
w Forum Subaru
Opublikowano
Widuję od czasu do czasu owego policyjnego Lancera w Grafixie na przeglądzie...