Roland

W zeszłym roku byliśmy z Żoną i Córą (która miała wtedy niecały rok) na Plejadach i było extra. Do tego stopnia, że zdobyliśmy II miejsce w klasie turystycznej czyli dało się ogarnąć zarówno imprezę jak i spędzenie całego dnia z dzieckiem w samochodzie :-)

No ten co mam powoli zaczyna się rozsypywać :-) (Dżanek coś kiedyś wspominał, że ruda zaczyna go zjadać) więc pewnie przed Plejadami może przyjść na niego czas. Ale raczej jak już to co najwyżej końcowa puszka na taką od STi (ew. Eltec ale baaaaardzo lightowy - chciałbym jednak móc tym pojechać w trasę bez zatyczek w uszach :-) )

Pozdrowienia dla pumex'a i Krebelki (chyba - bo za daleko było auto więc nie widziałem) spotkanych dzisiaj rano na Tarchominie

Niedawno w Radiu Zet była dyskusja na temat wyposażenia auta w apteczkę przy podróżowaniu po terenie Niemiec (chodziło o wielkość nożyczek czy coś w tym stylu) i wypowiadał się gość bodajże z Policji, że na terenie UE obowiązuje jakaś ustawa zabraniająca karania obcokrajowców za brak wyposażenia samochodu jaki obowiązuje na danym terenie (musi być zgodne z krajem gdzie auto jest zarejestrowane i to powinno wystarczyć). Ponoć mieli nawet oddawać kasę za mandaty zapłacone na terenie DE. Fakt, że niewielu policjantów wie o tym przepisie więc w razie czego trzeba by się wykłócać. W sumie ma to sens bo jeżdżąc po UE można by pewnie trafić na sprzeczne przepisy albo wozić 10 apteczek bo wszędzie czego innego wymagają. No tu może być inna inszość bo jednak to nie teren UE

pumex1, ale to właśnie nie jest oryginalny parktronic więc Dżanek raczej może nie pomóc :-( Fakt faktem, że gadżet całkiem przydatny szczególnie na początku jak jeszcze nie masz wyczucia nowego auta :]

A dzięki i wzajemnie - a my mrugamy światłami, machamy łapkami, prawie w tym korku wysiadłem z samochodu i dopiero jak nas mijaliście to zauważyliście (BTW szkoda, że nie miałem aparatu bo miałaś zajefajną minę )

rrosiak, no właśnie wydaje mi się, że jakaś dzika kombinacja typu "wrzuć 5 razy wsteczny" powoduje włączenie/wyłączenie tego piszczenia tylko nie wiem co dokładnie a nie mam żadnych papierków do tego parktronika.

... i wie jak w takim ustrojstwie z wyświetlaczem pokazującym odległość do przeszkody można wyłączyć piszczenie? Parę dni temu coś się przestawiło i oprócz pokazywania odległości zaczął piszczeć przy cofaniu (wcześniej nie piszczał) i nie mam pojęcia jak to wyłączyć (na samym wyświetlaczu nie ma żadnych przycisków ani nic w tym stylu). Jakieś pomysły? Bo ten pisk jest irytujący.

WRC fan, dzięki :-) na razie nie odpowiadam w tamtym wątku zostawiając sobie możliwość podbicia samodzielnego za parę dni :-)

No właśnie miało działać i w pojazdach działało (przynajmniej przez chwilę) ale w K/S inne już nie Próbowałem podbić swoją ofertę na olej (http://www.forum.subaru.pl/viewtopic.php?p=596369) i tylko dopisało :-(

FranSZyzą a nie franczyzą jak już (franczyza jest z lekka zupełnie innym pojęciem ) Dodajmy tak dla jasności, że w ubezpieczeniach funkcjonują dwa rodzaje franszyzy: 1. Integralna - czyli wtedy gdy ubezpieczyciel nie odpowiada za szkody poniżej określonej wartości. W przypadku gdy szkoda przekracza tą wartość nawet o przysłowiową złotówkę to ubezpieczyciel pokrywa całość wydatków. 2. Redukcyjna - czyli bez względu na wysokość szkody ubezpieczony zawsze musi pokryć określoną wartość (procentową lub kwotową w zależności od zapisów w umowie). Czyli jeśli wysokość franszyzy wynosi np. 500zł a szkoda jest na 400 - ubezpieczony płaci za całość. Jeśli szkoda jest na 1000 zł to 500 pokrywa ubezpieczyciel a pozostałe 500 (wysokość franszyzy) ubezpieczony. I to właśnie drugi rodzaj franszyzy (redukcyjna) nazywany jest udziałem własnym. W znakomitej większości firm ubezpieczeniowych stosowane są obydwa rodzaje franszyzy przy czym z redukcyjnej zazwyczaj da się zrezygnować po odpowiednim podniesieniu składki :-) a z integralnej raczej już nie. Ufff - sorki za taki wykład ale może się to komuś przyda. Ludzie często porównują wartość składki ubezpieczeniowej a nie porównują warunków a później przy wypłacie jest płacz i zgrzytanie zębów.

pozdrowienia dla szarego WRX'a MY'06 z którym wymieniliśmy kiwki na toruńskiej tak po 13tej

Leży w bagażniku :-) Muszę jutro podjechać do serwisu CB żeby mi dorobili wtyk do zapalniczki do radia (Toledo poszło bez CB). Jakoś w trasę nie bardzo chciałbym śmignąć bez radyjka

Na razie powietrze - kupiłem (box - nie powietrze ) tydzień temu bo coś czułem, że zakup Passata się przeciągnie a w weekend wybieram się w góry i trzeba się jakoś upchnąć do tego mini-kombi

A odpozdrawiam - ale jak zatrąbiłem to chyba się z lekka zdziwiłeś/zirytowałeś zanim załapałeś kto Cię wpuścił :-)

No ja podbiłem - może jest tak, że jeśli chcesz podbić w czasie < 24h to scala a później podbija? :-)

vert, dlatego najlepiej jeśli scalałoby posty napisane w przeciągu np. ostatnich 6/12/24 godzin a w innym przypadku podbijało. Zgadzam się, że jak ktoś wali co 3 minuty wiadomość bo mu się coś przypomniało czasem jest irytujące ale z dwojga złego wolałbym już mieć nawet 3 posty pod rząd tego samego gościa niż tak jak to teraz działa

pumex1, może i poszło powiadomienie na maila. Z roboty mam utrudniony dostęp do prywatnej skrzynki :-)

pumex1 - kurna olek - napisałbyś mi na GG, że przenosisz mój wątek bo zniknął mi z off-topica i się zastanawiałem czy coś przeskrobałem, że wycięto moją wiadomość czy co A swoją drogą czy można to scalanie ustawić jakoś tak, żeby np. wiadomości pisane w przeciągu ostatnich xx godzin były scalane a napisane później przez tego samego usera co ostatni post jednak podbijały cały wątek? Czasem ktoś chce coś dopisać w temacie, który zniknął w czeluściach forum a w ten sposób taka informacja nie ujrzy szybko światła dziennego :-(

WRC fan, faktycznie działa w Kupię/Sprzedam - ostatnio próbowałem i chyba dopisało (więc albo coś się zmieniło albo mi się pomieszało)

No właśnie - zauważyłem, że nie da się podbić wiadomości na górę listy jeśli samemu odpowiadało się jako ostatnia osoba. Forum automagicznie edytuje ostatniego posta i dopisuje to co się chciało umieścić jako kolejną odpowiedź. ALE są od tego wyjątki (np. herrkam podbił własne ogłoszenie o sprzedaży) i ciekawi mnie kiedy tak się dzieje :-) [ Dodano: Pon Sty 21, 2008 2:35 pm ] o tu jest próba dopisania nowej odpowiedzi - a zamiast tego dopisało ten tekst do poprzedniej :-)

Krebelka, dzięki za propozycję ale jeśli wszystko wypali tak jak to chwilowo wygląda to wolałbym nie czekać do początku lutego :-) Lu Lu, dzięki za przekazanie info. Mail poszedł - jakby nie dotarł to prośba o PW. [ Dodano: Pon Sty 21, 2008 2:29 pm ] Można zamykać - Lucek obejrzał auto (jeszcze raz wielkie dzięki) i okazało się, że jak zwykle sprzedający rozminął się z rzeczywistością. Auto mimo mocno wygórowanej ceny względem średniej dla tego modelu/rocznika jest w stanie tragicznym. Praktycznie nic co opowiadał mi sprzedający przez tel. nie znalazło potwierdzenia w rzeczywistości :-(

Jakby ktoś był z tamtych okolic i w miarę dobrze znał się na autkach to potrzebowałbym obejrzeć pewnego Passata w jednym z komisów w Kamiennej Górze zanim się tam z W-wy wybiorę (wolałbym na miejscu się nie rozczarować - wiadomo jak handlarze opisują auta przez tel.)

No w takim Seacie jakoś temat ogarnia :-) więc może i w Subaru da radę :-) Dlatego napisałem w Dziale Technicznym bo liczę na jakąś oficjalną odpowiedź kogoś z SIPu [ Dodano: Sro Sty 16, 2008 2:37 pm ] DZIAŁ TECHNICZNY, dziękuję za odpowiedź :-) Rozumiem, że nic nie uszkodzę jeżdżąc z non-stop "włączoną" klimą bo i tak gdzieś jakiś automagiczny czujnik zadba za mnie żeby wyłączyć sprężarkę :-)

owoc666, to ja wiem. Bardziej mi chodzi o to czy jest tam jakiś czujnik który zadba o to żeby klima przy np. -2 st. nie odpaliła się i czy można na tym polegać czy zdecydowanie należy wyłączać klimę ręcznie? Dla mnie ręczne wyłączanie jest upierdliwe bo czasem jednak jest te +5-7st. i duża wilgotność a niestety "wspaniałe" diody od klimy są widoczne tylko w nocy a tak wiem, że mam non-stop włączoną klimę i jak szyby zaczynają parować to oznacza, że po prostu system nie wyrabia a nie to, że klima jednak jest wyłączona.