Skocz do zawartości

Wełniacz

Użytkownik
  • Postów

    3 955
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez Wełniacz

  1. Wełniacz

    Kraków i Rynek :)

    Wrocławski rynek chyba jest wezszy ale dluzszy co sprawia wrazenie wiekszego. Nie mam zamiaru sie klocic, ktory jest wiekszy ale krakowski bardziej kompaktowy (zwarty) mi sie wydaje. Ogonie to mi sie podobal (fontanny) az dziw ze nikt nie stukl tych szyb :roll: A co mi sie nie podobalo to to ze tamtego dnia ktorego bylem we Wroclawiu mieliscie spotkanie kolo rynku o 13.00 jak dobrze pamietam a ja otym nie wiedzialem bo nie mialem dostepu do forum
  2. Dobrej nocy WRCfan Ja po 1 szklance smaka nabralem to i nabralem z butelki znowu i mam kolejna pelna szklanke
  3. Wełniacz

    Kraków i Rynek :)

    Bylem tylko w dzien we Wrocławiu na Rynku a o wielkosci mowie nie o calej okolicy tylko o samej plycie do miejsca gdzie sie zaczynaja boczne uliczki. A sukiennice .... wedlug mnie to samo miejce tworzy extra klimat a ze ja tlumow nie lubie to nie kupuje tam nic nigdy.
  4. Wełniacz

    Kraków i Rynek :)

    moze akurat trafilem jak byly porozstawiane jakies budki z kolczykami itp pierdolami nijak nie majacymi nic wspolnego z Wrocławiem :roll: Jedno co mi z Wrocławia na zawsze w glowie pozostanie to DZIURAWE ulice jak ser szwajcarski... jak Wy jezdzicie po tych kostakch jak sniegu troche spadnie albo po deszczu ? Toz to sie robi jedno wielkie lodowisko. Wiem wiem to jest to co Subaru lubia najbardziej ale jak ktos ma zwykle auto to....?
  5. Wełniacz

    Kraków i Rynek :)

    Bylem 1 raz na wroclawskim pol roku temu i nie zrobil na mnie takiego wrazenia jak krakowski gdyz jest: a) za duzy za duzo jest straganow tandentych jak stoiska w biedronce c) bezposrednio za rynkiem jest bardzo ruchliwa ulica d) bylo strasznie zimno a z + to: a) widzialem Gołote na żywo ten bar gdzie sami piwo robia jest fajny c) widok na rynek i reszte miasta z wiezy jest genialny (szkoda ze windy nie ma bo myslalem ze nie wyjde na ta wiezyczke ) d) srebrny WRX stal zaparkowany w poblizu Pozdrawiam
  6. To i ja sie przylaczam do pobierajacych tego wieczora c2h5oh Zdrówko (za pomoca szklanki winka)
  7. Dobrze mi przelyk podpowiada ze ktorys z forumowiczow tu popija
  8. Wełniacz

    Cos teges

    ehhhh pijaki ide rzucic okiem do wątku o drinkach bo cos mi przelyk podpowiada ze pijecie beze mnie
  9. Wełniacz

    Cos teges

    Dopiero jutro odbieram wygrana :wink:
  10. Wełniacz

    Cos teges

    Jak jestesmy przy pieniadzach to ja skreslilem dzisiaj 3 liczby w multi lotka i 3 trafilem =26zł
  11. Piekne to jest ale jak sie czyta pierwszy raz bo pozniej to juz musi byc totalnie powalony pomysl aby smieszyl :| Ale i tak Chuck tez ma pięte achillesową - nie potrafi przepić Polaka
  12. Ja wlasnie znalazlem pod szafką winko z winogron dzialkowych rocznik 2005 dziadka roboty Zdrówko czytajacych ten temat Aha moglby mi ktos przetlumaczyc z tego ostatniego filmiku o "piwku" ostatnie zdanie wypowiedziane przez tego co na poczatku flaszki wyjal na stol, bo ja z ruskim poza takimi wlasnie flaszkami (Stolichnaja itp wyroby) nie mialem nic wspolnego :/
  13. noo niee aflinta przeciez OGS pisal ze jezdzimy komunikacja miejska (22na grzegorzecka np.) a potem odpoczynek przy schlodzonym kufelku
  14. Swiete slowa Piwo najlepiej Specjal (dostepnej na polnocy kraju) tu w Krakowie to Tyskie. A jak juz sie wstawie z dobrą ekipą to moge pic co pod reke podejdzie Ale na trzezwo nie chwytam sie za żadne drinki itp bo wole drinka w postaci pierwotnej czyli wódka(mocno schlodzona) i zapic sokiem 8) Ale ten temat mi smaka zrobil a w domu pustki :x
  15. Zebys nie musial wysiadac na stacji tylko Czarny by wyskakiwal i tankowal :?: :wink:
  16. David wchodząc do baru zauważył Johna siedzącego przy stoliku uśmiechniętego od ucha do ucha. - John, coś ty taki zadowolony? - Wczoraj woskowałem łódź, tylko woskowałem... i nagle podeszła do mnie ruda piękność... mówię Ci, stary... z taakim biustem. Stanęła i spytała: - Mogę popływać z Tobą łodzią? Powiedziałem: - Pewnie, że możesz. - Wziąłem ją więc ze sobą, Dave. Odpłynęliśmy dość sporo od brzegu. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: - Albo sex, albo płyniesz do brzegu wpław. I wiesz co, stary? Ona nie umiała pływać, Dave. Rozumiesz? Nie umiała pływać! Nazajutrz Dave wchodzi do baru i widzi Johna jeszcze bardziej zadowolonego niż wczoraj. - Widzę, że humor Cię nie opuszcza... - Ech, stary... muszę Ci opowiedziec... woskowałem wczoraj łódź, tylko woskowałem... i podeszła superblondyna, z ... no wiesz... z taaakim biustem... Spytała, czy może popływać ze mną łodzią. - Jasne - mówię. Odpłynąłem jeszcze dalej niż ostatnio. Wyłaczyłem silnik i mówię do niej: - Albo sex, albo płyniesz do brzegu wpław. Stary... nie umiała pływać, ta też nie umiała pływać. Parę dni później w znanym już nam barze Dave znowu spotyka Johna, tym razem jednak widzi, że John sączy piwko i popłakuje. - Hej, John, coś Ty dzisiaj dla odmiany taki smutny? - Ech, Dave, wczoraj znowu woskowałem swoją łódź, wiesz, tylko woskowałem... i nagle staje przede mną ponętna brunetka... piersi... stary! Taaakie miała. No i pyta, czy może popływać ze mną łodzią. Więc jej mówię: - Jasne, że możesz. Popłynęliśmy daleko, jeszcze dalej niż poprzednio... Wyłaczyłem silnik, popatrzyłem na jej biust i powiedziałem: - Albo sex, albo płyniesz wpław do brzegu. Ona ściągnęła figi... Dave! Ona miała członka! Miała ogromnego członka, stary! A ja... ...ja nie umiem pływać. Rozumiesz? Nie umiem pływać! A teraz cos na czasie Student umarl i poszedl do piekla. Diabel pyta sie: - Wybierasz pieklo dla studentow czy zwyczajne? Student pamietajac, ze za zycia studenci zawsze mieli bardziej przejebane wybral pieklo zwyczajne. Caly dzien jadl, pil, palil i ..., ale wieczorem przyszedl diabel z mlotkiem i wbil mu gwozdz w dupe. Na drugi dzien impreza nonstopowka, ale wieczorem znow przyszedl diabel i wbil mu gwozdz w dupsko. Na trzeci dzien student sie wqrwil i poprosil diabla o przeniesienie do studenckiego piekla.Diabel sie zgodzil. Mijaly blogo dni impra impre poganiala, student zsiadal z lasek tylko na jedzenie, wóda strumieniami, przepalone pluco - jednym slowem jak w akademolach. A tu nagle w styczniu wchodzi diabel do pokoju studenta z WIADREM GWOZDZI i ELEKTRYCZNA WBIJARKA. - Ej, diabel, co jest, qrwa!? Przeciez sie przenioslem! Diabel na to: - Sesja student, SESJA! http://www.wodanamarsie.prv.pl/ Jak odróznic gatunki niedzwiedzia (metoda praktyczna). Najpierw trzeba znalezc niedzwiedzia,podejsc do niego po cichutku i kopnac go w jaja, oczywiscie z calej sily. Nastepniespierdalamy i teraz: - jesli spierdalamy a niedzwiedz nie goni nas to jest to mis pluszowy - jesli spierdalamy na drzewo a niedzwiedz wchodzi za nami to jest to niedzwiedz brunatny. - jesli spierdalamy na drzewo a niedzwiedz zaczyna nim trzasc tak,ze spadamy w jego lapska, to jest to niedzwiedz Grizzly - jesli spierdalamy na drzewo a niedzwiedz wspina sie za nami i ale zamiast nas wpieprza liscie, to jest to mis koala - jesli spierdalamy i nigdzie nie ma drzew to jest to niedzwiedz polarny... - A jak niedzwiedz zaczyna plakac, to jest to mis Koralgol - najwieksza pizda wsród niedzwiedzi.
  17. extra klipik Jak mozna bylo pomyslec nawet ze to beznadzieja
  18. Wełniacz

    WORLD CUP 2006

    A w ogole to kiedy sie te mistrzostwa zaczynaja :?:
  19. Niezły bałwan ........... z kierowcy
  20. Z moich fotek jednoznacznie wynika ze jako 2 startowal WRX SK..... a to byl countdown ale ze wygral to mnie nie dziwi bo cuda na kiju wyprawial na torze, chociaz czasem za ostro bylo i chyba najwieksze straty poniosl sprzetowe :? Oto dowód zdjęciowy
  21. Ja jechalem Foresterem z Gazikiem i mierzylem nasz drugi czas przejazdu i cala trase pokonalismy z 3 altonenami w 3 minuty a aflinta wjechal 35 sekund za nami czyli startując co minute daje to czas 2.35 Przed nami jako 4 startowal na pewno MarcinJ.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...