25-ta rocznica ślubu, małżeństwo leży w łóżku; żona myśli:
- to już 25 lat, może wreszcie kupi mi to futro z norek.
Mąż:
- 25 lat. Jak bym pierwszego dnia ją zabił, to bym jutro wychodził.
Codziennie go widze przynajmniej 2 razy od dawnaaa jak stoi na placu manewrowym nauki jazdy... chyba jakis instruktor czy cuś takiego
Pozdrawiam kierowce STI KR1111T jadacego ok 13.45 kolo starego serwisu Kuliga, oraz czarnego Forestera KR nie turbo ktory wjechal ok 15.40 kolo sciezki rowerowej kolo Tyńca na jakies pole z torem przeszkod chyba ale szybko wycofal i jechal troche za mna (ja na kolarzóweczce jechalem uwalony w blocie bo mnie deszcz dopadl).
Wlasnie wrocilem z wycieczki rowerowej 76km w 3,20h Vmax 56km/h Kraków-Zabierzów-Zelków (kto tam byl ten wie co tam jest za podjazd :shock: ale powiedzialem sobie NO PAIN i ze nie stane chocbym mial umrzec na podjezdzie i udalo sie ale jak wyjechalem na droge na Olkusz to ledwo na nogach stalem pijac wode 8) -Ojców (z 4km zjazd po sniegu kolarzówka to byl niezly extreme) potem kierunek Skała i asfaltem prosto do Krakowa ze srednia ok 35km/h
Ale sie super teges czuje
a ja 4x Tyskie + 2 szklanki winka dziadka produkcji z dzialkowych winogron + dalej pije iiiii ja mam grac w LFS dobrze ze wirtualnie nikomu krzywdy nie zrobie to jest TEGES
A ja wczoraj na nowym rowerze rozpoczlem sezon kolarski i przejechalem 73km w 3,5h 8) Bylo super mimo nienajwyzszej temp. na zew. przy ktorej woda w bidonie zamarzla Ale czuje sie super no moze poza siedzeniem :wink: