wil3

Pourlopowe pozdrowienia dla: Blue STI lub WRX z duzym... wiecie czym ;-) mijanego na skrzyzowaniu w Czechowicach-Dziedzicach kolo JET/McDonalds 17go sierpnia okolo 15-16. Swiniak na lusterku. Jechalem w strone Cieszyna, kierownik odwrotnie. Nie bylo szans na kiwki, bo Kierownik zapatrzony byl w zderzak przed soba. Czarnego forysia turbo mijanego za Zawierciem (w strone Kielc) 19go sierpnia okolo 13.30. Kierownik wyjezdzal z podporzadkowanej przed KROLMET'em czy jak sie ta zelazna fabryka nazywa. Kiwka byla.

Odpowiedz mu, że 9 lat temu owszem wyprodukowało, ale nie w układzie boxer a H6 3.0d to już byłaby miazga, skoro 2.0d ma zbliżone osiągi do mojej starej dobrej H6tki w benzynie :-)

Pozdrawiam kierownika czarnego STI w poprzedniej budzie, z ktorym sie okiwalismy przed chwila na rynku w Kielcach ;-) TK 17??A czy jakos tak.

esilon, czekam, az sie trafi okazja przy ktoryms spocie ;-) ostatnio nawet moglem w sumie po pojezdzawce kolo Bolmina na tej prostej... ale mi wylecialo z glowy.

Tak sie niedawno zastanawialismy ze znajomymi, w jakich warunkach jest mierzone przyspieszenie subaraków z automatem, ktore jest pozniej podawane w specyfikacji technicznej? Mierzone na zwyczajowym D jak Drajw, czy np. z wlaczonym "powerem" i zapieta "trojka", tudziez w nowych SI-Drive'ach na najzrywniejszym trybie? Nie mam w okolicy plaskiego, niezabudowanego, nieruchliwego terenu, w ktorym moglbym ze stoperem sobie zmierzyc. Chyba ze o 4 nad ranem, ale az tak mnie to nie ciekawi

Jak pisalem wczesniej, 110km/h plus tempomat plus autostrada w cywilizowanym kraju, a nie w drogowym polskim zad...piu :/ w PL raczej faktycznie nieosiagalne.....

no to ja zrobilem 667km do tankowania i sie dopiero co rezerwa zapalila, czyli jeszcze w trasie z setke bym zrobil, a reszte dopchal do stacji pozwole sobie na zart: prawie jak diesel

Musisz wymienić przynajmniej dwie przednie opony na nowe. Jeśli jest tak jak mówisz i opony są w miarę nowe, to obejdzie się bez wymiany czterech. W przypadku większego zużycia musiałbyś wszystkie cztery kapcie nowe zakładać. pozdrawiam

Ja przez kilka miesiecy mialem dwa subaru, jednym jezdzila przyszla zona (osobista), drugim ja. Idealne rozwiazanie. Ale żeby nie było OT - pozdrawiam kierownika nowego Legacy blachy KR widzianego w okolicach.. Bibione, a dokladniej w korku tuz za Bibione w kierunku autostrady Venezia/Triest. Kierownik zostal przyczajony w sobote okolo 11, ale nie bylo szansy kiwnac.

ALEX sie zdziwi 7.86L/100km, Austria autostrada tempomat ustawiony na 110km/h, ogon w postaci Avensis 1.6 ze szwagierką To niżej, niz przewiduje ustawa, tfu, instrukcja

Tak z prawnego punktu widzenia, to polerowanie jest raczej zabronione.. trzeba by po polerowaniu uzyskać ponownie homologacje szyby itepe..

Znaczysz drogę strąconymi rowerzystami?

Jak Ci swieci Antilock Brake tzn ze cos nie tak z ABSem. Mi sie swiecila przy uszkodzonym czujniku przy jednym z kol. Check Engine to moze byc duzo rzeczy, poszukaj tez na forum. Masz zagazowanego tego Subaraka?

Gosiewo? Co do opony, nie interesuja mnie lata, tylko jeden wyjazd, po slubie kupie cztery "nufki sztuki" GoodYear'a (przekonalem sie do nich). Bede na pewno uwazal, w razie czego sie mowi trudno i nadszarpne karte kredytowa u Makaroniarzy

Coś w tym jest...

Od kilku dni mam taki dziwny dzwiek jak odpalam auto (nie zawsze) - oprocz normalnego odglosu zaplosu, jest jeszcze taki dzwiek, jakby wsadzic patyk w wiatrak albo przejechac grzebieniem po grzebieniu. Trwa sekunde i znika. Probowalem to teraz nagrac, ale jak na zlosc 10 razy odpalilem autko i pieknie dzwieczal, bez tego zgrzytu. Jakies pomysly, co to moze byc?

Nic nie pisalem o przewadze technologicznej - wyraznie zaznaczylem, ze to gadzet. Ale spojrzenia postronnych, kiedy w kombiaku czy sedanie otwieraja sie bezramkowe drzwi - bezcenne

Za drogi prezent watpie, zeby ktos wywalil 2000zl hehe No tak, jeszcze byscie sie z Bielska bujali do Kielc z kwiatami Pozatym, wiesz jak to tesciowe i rodzicielki.. jak sie razem spiknely to wielke ajwaj i nic nie przegadasz

Jak wiadomo, Subaru zrezygnowalo z bezramkowych drzwi w nowej imprezie, co natomiast mnie ostatnio zaskakuje, inni producenci wrecz przeciwnie - dodaja do swoich samochodow ten gadzet i nie mowie o nadwoziach typu coupe. Widzialem niedawno Mesia w budzie sedanowej z bezramkowymi drzwiami, a dzisiaj czytam o passacie: http://motoryzacja.interia.pl/wiadomosc ... ty,1142706 No tak, w koncu sedany wspomnianych marek zawsze mialy bezramkowe drzwi Tak sie postanowilem uzewnetrznic, bo nie moge przebolec tych ramek w imprezie... mam nadzieje, ze nie tylko ja. Ciekawe, czy Subaru w nastepnej generacji imprezy powroci do starych praktyk.

adam.str, ciezko dostac cztery takie same uzywki. Wszystko masz wyzej opisane, teoretycznie sie nie powinno, praktycznie.. ja mialem wieksza dziure od Twojej i zdecydowalem sie zaryzykowac. Za dwa tygodnie z hakiem sie odezwe i powiem jak bylo

Dzieki za wszystkie odpowiedzi Przemeq jak sam zauwazyles, z budzetem bywa roznie, nie dosc, ze dwa dni przed wyjazdem na wakacje, to na dodatek miesiac przed slubem Wczoraj zrobilem maly tescik (150km/h) i nic sie nie stalo. Wiem, ze to nic nie znaczy, bo dluzsza jazda to zupelnie co innego, jednak jak pisalem, nie bede przekraczal 130km/h, przy czym przelotowo bede jechal 120km/h, wiec moze nie bedzie zle. Natomiast czesci z obcasa gratuluje. Mozna by zalozyc topic, kto mial dziwniejsza wstawke w oponie

Nie no, jasne, że w środkową Jeśli chodzi o index prędkości, to ten do 240km/h. Problemem natomiast jest to, że za 4 dni wyjeżdżam do Włoch, trasa 1100km. Na pewno nie będę przekraczał 120-130km/h (autostrady) no i 90tki na zwykłej drodze (mówię oczywiście o zagranicy). Bieżnik z przodu mam raczej na pewno ponad 6mm i teraz poważnie się zastanawiam nad nowymi oponkami do tyłu przed wyjazdem, z drugiej strony chciałbym jeszcze bieżący sezon przejechać i na przyszły kupić już cztery sztuki. A jak bym dorwał tego gościa, co śrube wywalił, to bym mu ją....

Moglibyśmy sie zespotować, bym Ci machnął, ale sobie urlop dziekański wziąłem (za dużo pracy) i w Łodzi już nie bywam Ale swoją drogą masz rację, ja też machałem i d... chociaż kilka razy z Imprezek odkiwki miałem, jak ktoś się przyjrzał i zobaczył gwiazdki na grillu.

No tutaj muszę stanąć po stronie JED, bo ja też do serwisu pojechałem, jak mi postojówka padła (zresztą jedna po drugiej). W moim OBK dostęp do postojówek jest po prostu tragiczny, trzeba albo wykręcać cały reflektor, albo porządnie się nakombinować odginając nadkole pod reflektorem.

Jakimś trafem, tudzież z lekką pomocą jakiegoś życzliwego sąsiada najechałem tylnym prawym kołem na śrubę. Srednica gwintu śruby jakies 7-8mm, natomiast klucz, który pasował do wykręcenia śruby z opony to dwunastka Na całe szczęście Mr. Google mi przyszedł z pomocą i znalazłem życzliwy zakład wulkanizacyjny, który mnie poratował w sobotę wieczór. Opona została zwulkanizowana kołkiem, natomiast na pytanie, czy da rade na tym bezpiecznie jeździć, panowie z zakładu stwierdzili, że bądź co bądź została naruszona struktura stalowej siatki w oponie i z czasem, tzn po kilkunastu tysiącach, może się rozchodzić, przez co może powstać buła. Wtedy oczywiście oponki do wymiany, jednak strzelić nie powinna. Moje pytania 1. Na ile bezpiecznie mogę jeździć i czy mogę jeździć normalnie, czy lepiej trzymać sie z daleka od 200km/h? W sensie, czy szybsza jazda może spowodować szybsze wystąpienie buły? 2. Czy w ogóle panowie z zakładu mówili z sensem? Fajnie by było, gdyby ktoś się podzielił doświadczeniami, czy po wulkanizowaniu opony po jakimś czasie występowała buła, czy może do tej pory jeździcie na kołkowanej oponie? 3. Zdaję sobie sprawę, że w cywilizowanych krajach zachodnich opona po takim przedziurawieniu jak moja jest, delikatnie mówiąc, szmelcem. Ciekawy jestem, jak Wy robicie? 4. Zakładając, że chciałbym już wywalić tą kasę na nowe GY, musiałbym kupić cztery, czy dwie tylne wystarczą? W poprzednich samochodach nigdy nie miałem tak dużej dziury. Raz, czy dwa zdażył się gwóźdź, ale akurat tak wychodziło, że np. BMW pozbyłem się po miesiącu od wulkanizacji (zamieniłem na Subaraka ), a w poprzednim Legacy w sierpniu wulkanizowałem po gwoździu, a w październiku założyłem nowe zimówki, letnie wylądowały w koszu. pozdrawiam