Mi tam każdy kumpel mówi, że dziewczyny nie lecą na Subaru. W sumie to trochę się zgodzę.
Faceci znający się na motoryzacji jarają się jak ksiądz nowym ministrantem, natomiast dziewczyny uważają, że jeżdżę wieśniackim oplem z wysokim spoilerem
Brat nawet powtarza, że na Subaru to tylko gej może wyrwać innego kolesia
Na szczęście jestem hetero, a gdybym chciał wyrywać blacharki na auto to kupiłbym jakiegoś mesia, audicę lub coś ten deseń
Niestety ale tez musze sie zgodzic...