ALEX

Współczuję. Szyja musi boleć

Zgadzam się z turdziGT. Spadek mocy w GT jest bardzo odczuwalny. Nie wiem czemu aż tak bardzo :shock:

Na Plejadach sobie krzywdę zrobiłeś?

Nie ma co dyskutować!To rola dla rzeczoznawców, którzy w tej sytuacji pewnie nie byli w stanie ocenić 100% powodów tragedii. Niewątpliwie klatka pomaga przy większych dzwonach. Przy stłuczkach, bez orzeszków na głowie może krzywdę zrobić :!:

Klatka napewno nie spowodowała wiekszego przeciążenia!!!Zły przykład :!:

Impreza 1.5 i 4x4....

To tez dla mnie dziwne....ale z tego co się dowiedziałem od agenta ubezpieczeniowego to w okresie,kiedy miałem wykup (nie wiem jak dzisiaj) nie było obowiązku posiadania polisy OC na wózki widłowe.

EFLu nie polecam nikomu. Miałem kilka razy zawieruchę przy wykupie przedmiotu leasingu. Np. nie chciano mi wystawić na końcu faktury za wózek widłowy (pomimo spłacenia całości+ depozyt) dopóki nie przedstawię im nowej polisy OC na wózek. Nikt w EFL nie potrafił mi wytłumaczyć, po co im polisa, skoro spłaciłem wszystko i ja decyduję, czy chcę OC,czy nie. Wkurza mnie również, że nawet w sytuacji spóźnienienia o 1 dzień wystawiają notę odstetkową,a za wystawienie której liczą sobie ~19pln + odsetki. EFL zdecydowanie odradzam!!! W chwili obecnej leasingodawców prosimy o składanie ofert.Naprawdę można wiele urwać organizując kilkoetapowe ich porównanie. W efekcie oferty pierwotne, które jak zapewniają handlowcy zawierają najniższe mozliwe opłaty okazuja się znacznie wyższe od ofert składanych w kolejnych etapach.

To jest właśnie zemsta pasztecierzy A tak powaznie,to wyszło Komentarz WiS najlepiej opisuje całą sytuację :!:

Ja też się zdziwiłem, ale w któryms wątku pisano raczej poważnie,że cos sie psuje mięszy stosunkami Wawa-Krak :roll:

Dostałeś tam karę jako jeden z wielu....My też dostaliśmy.... Ja też byłem pod wrażeniem czasów tej załogi. Mieli chyba 3 naprawdę super czasy. Dziwi mnie, że do wyniku wzięto czas z OS-6. Wedłu regulaminu (nie powinien być brany), a dla wielu załóg taki wirtualny wynik był mało satysfakcynujący :wink:

A możesz wrzucić to jako xls?

Aflina!Gdzie jest link do obrobionego pliku? edit:Widzę

Ja również uważam, że zanim Moderatornia podejmie jakieś kroki musi wysłuchać "zeznań" Tomka

Cieszy mnie to, bo ja też nie wrzucam wszystkich do jednego wora w zależności od miejsca zamieszkania. Jak juz wspomniałem znam wielu super Warszawiaków!Pozdr. Zapytałem,bo w jakimś wątku ktoś poruszył ten temat.

Zgadza się!Dlatego napisałem,że za coś podobnego, ale to przerosło wszelkie normy.TomekEl na forum jest nie od dzisiaj i tym bardziej trzeba wymagać od niego odpowiedniego zachowania :!:

To było krótko i konkretnie!!!Jestem w szoku i zły, że coś takiego ma miejsce wśród Forumowiczów. Guma złapał za cos podobnego bana, to i Tomek też pewnie dostanie. P.S.Pytanie do Forumowiczów ze Stolicy:Czy generalnie Warszawiacy mają jakieś "ale" do Krakusów?Tych, których znam osobiście nie przejawiają żadnej wrogości do nas....wręcz odwrotnie :wink:

:shock:

Dzięki.Cieszę się, że wyjazd Wam się podobał i że pół roku temu trafili do mnie tacy sympatyczni ludzie... :wink:

Czyli to była Graża :wink: ...(Intak,nie czytaj )

Bejbe,siedzieliśmy przy tym samym stoliczku, kiedy to sie żurkowałeś zupą Kojarzę tam ciekawą dziewczynę....to Ty? Jesli tak, to nic tylko pogratulowac Intak'owi :!:

Depi miała z Kubą nr 48. Gratulacje!!! Przy okazji, w jaki sposób był wyliczany czas dla OS-6 (tej nieszczęsnej z dachem)?

Podejrzewam, że na czwartkowej imprezie na plaży, ktoś chciał mnie nawet utopić...ale nie doniósł do jeziora i porzucił na brzegu Bez skrzyni biegów napewno Ci sie nie uda

To Ty mnie widziałaś i się nie odezwałaś???? Ja po Plejadach dopiero dowiedziałem się, że jednak byłaś. Noga ok,dużo pomogła Mama Witka (pozdrawiam) i trunki na sobotniej imprezie...na koniec byłem gotowy do tańca :wink:

Dzięki Xbike!Ja nigdy nie ukrywałem (w przeciwieństwie do niektórych), że zależy mi na walce. Fakt, że w tym roku pomogła mi konkurencja swoimi błędami. Jechałem jako jeden z ostatnich i wiadziałem jakie czasy wykręca m.in. załoga nr 1. Na moje szczęście nie jechali "regularnie" i chyba złapali taryfę. Pytałem się o Ciebie forumowiczów, bo chciałem poznać wkońcu osobiście. Niestety nie udało się. Żałuję, że nie miałem okazji poznac się i pogadać z innymi Forumowiczami.....np. z Grażą W każdym razie cieszy mnie,że opinie osób, które były na miejscu są generalnie bardzo pochlebne :!: Zresztą wcale nie jestem zdziwiony!!!!