Outbacki oczywiście dobrze znam nie od dziś. Także wersją z silnikiem wysokoprężnym oraz skrzynią lineartronic miałem już okazję wielokrotnie jeździć.
Jednak pierwszy raz pokonałem znaczny dystans ( ponad 3.500 km ) w zróżnicowanych warunkach. Oczywiście znaczna część trasy to autostrada, w tym także ta bez ograniczeń prędkości. Nie zbrakło także jazdy miejskiej, czy też normalnych dróg.
Jedno na wstępie - o ile kombinacja wolnossących silników benzynowych ze skrzynią bezstopniową u niektórych użytkowników budzi poczucie dyskomfortu podczas dynamicznej jazdy ( bez używania przełożeń manualnych z ustalonymi przełożeniami ) na skutek spontanicznego osiągania wysokich obrotów jednostki napędowej ( = hałas silnika ), o tyle w przypadku doładowanego diesla zjawisko to po prostu nie występuje.
Przyczyny są dwie:
- generalnie silniki wysokoprężne mają zdecydowanie niższy poziom obrotów;
- w przypadku dynamicznej jazdy oprogramowanie automatycznie wybiera tryb pracy wykorzystujący zaprogramowane 7 przełożeń.
Powiem szczerze - mnie te 7 przełożeń do niczego nie jest potrzebne; już sam fakt niższych obrotów silnika i dość "sportowego" charakteru dźwięku w zarodku likwiduje ew. dyskomfort.
Ponadto wysoki moment obrotowy powoduje, że de facto podczas jazdy silnik prawie cały czas znajduje się w relatywnie wąskim zakresie obrotów, tak od ok. 2.000 do 3.600.
Także podczas jazdy z włączonym tempomatem i pokonywaniu wzniesień przyrost obrotów jest minimalny.
Również przyspieszenie ze startu zatrzymanego ( miasto ) jest subiektywnie bardzo dobre, w niczym nie ustępujące skrzyni manualnej. A właściwie to jest nawet lepiej, bo zdecydowanie łatwiej
Przy normalnych prędkościach podróżnych , hałas silnika praktycznie wogóle nie przeszkadza. Tylko podczas przyspieszania jest słyszalny, lecz charakter dźwięku jest ( moim zdaniem ) przyjemny. Jedynie przy niskich prędkościach życzyłbym sobie nieco wyższej kultury pracy ... no ale porównanie bezpośrednie mam z używanym na codzień OBK 3.6
Wobec tego ostatniego występuje też pewna różnica na korzyść - zużycie paliwa.
W mieście, zależnie od warunków, zużycie ma dość duży rozrzut - zanotowałem od 6,2 do nawet 9.6 l/100 km.
Przy stałej prędkości 100 km/godz udało się zejść do 5,8, co jest wynikiem dobrym, lecz nie jakimś wyjątkowym. No cóż, wysokość karoserii daje o sobie znać.
Ta wysokość wpływa też na przyrost zużycia przy wyższych prędkościach. Sensowne są prędkości do ok. 190 km/godz ( szybkościomierz ). Przy tak ustawionym tempomacie samochód jest w stanie utrzymać prędkość praktycznie w każdych warunkach na autostradzie; ewentualne wzniesienia powodują tylko lekkie podwyższenie obrotów, bez spadku prędkości. Próby utrzymania 200 km/godz są mniej skuteczne - już małe wzniesienie powoduje pewien spadek prędkości ( właśnie do ok 190 km/godz ). Oczywiście trudno jest mierzyć zużycie paliwa przy tych prędkościach na dłuższym dystansie, gdyż nawet u naszych sąsiadów co i rusz pojawiają się ograniczenia. Natomiast z ich uwzględnieniem dochodziłem do ok. 10l / 100 km.
Jako ekonomiczną można uznać prędkość 140 km/godz, gdy zużycie paliwa stabilizowało się na poziomie 7,0 - 7,4 l. Podobne zużycie - 6,8 - 7,2 - osiągałem także podczas jazdy mieszanej na zwykłych drogach. Natomiast stała jazda z prędkością 160 km/godz to już 8,0 - 8,4 l/ 100 km.
Zawieszenie w tej wersji jest nieco sztywniejsze, niż w roczniku 2012. Lekkiej utracie komfortu przeciwstawia się nieco lepsza stabilność samochodu, szczególnie na nierównych drogach oraz przy wyższych prędkościach. W zakrętach bardzo neutralny - pomimo większego momentu na przednich kołach praktycznie prawie bez podsterowności.
O parametrach karoserii nie będę pisał - ogólnie wiadomo, że auto jest w środku bardzo duże.
Praktyczna okazała się też wysokość podłogi bagażnika - mogłem wygodnie sobie usiąść zmieniając buty na inline skates
Jednocześnie zewnętrzne wymiary nie są aż tak wielkie, aby utrudniać wyraźnie jazdę miejską. Dzięki dobrej zwrotności także wąskie ulice, czy parkingi wielopoziomowe nie są problemem, szczególnie że podwyższona pozycja za kierownicą skutkuje dobrą widocznością w każdym praktycznie kierunku. Także wsiadanie / wysiadanie z auta na standardowych ( = wąskich ! ) miejscach parkingowych jest O.K. - to właśnie dzięki wyższej pozycji fotela nie trzeba aż tak szeroko otwierać drzwi.
Wprawdzie samochód nie należy do najszybszych na niemieckiej autostradzie, ale gdy zaczął mocniej padać deszcz regularnie wyprzedzałem różne Porsche No ale to nie ma związku ze skrzynią ...
Ogólnie - wygodny, bardzo duży, relatywnie oszczędny i wystarczająco dynamiczny samochód na przysłowiowe wszystkie okazje. Myślę, że właśnie jego wszechstronność i łatwość użytkowanie to oprócz ( znanego ) bezpieczeństwa najbardziej trafny opis. No i świadomość, że - gdyby było trzeba - można dojechać tam, gdzie ewidentna większość innych aut( także SUV-ów !) nie dojedzie
Całość trasy : 3.590 km
Średnie zużycie paliwa : 8,2 l / 100 km
Pozdrowienia
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się