Forester 2006 LPG

[raj]

Witam

Posiadam Forestera 2006 r automat USA bez turbo z LPG. Instalacja BRC + lubryfikator. Od jakiegoś czasu przy uruchamianiu silnika pojawia się chmurka białego dymu. To nie jest woń spalonej benzyny jaką czujemy po uruchomieniu silnika. W czasie jazdy tego nie ma. Ok 30.000 km temu w 2014 r wymieniona została UPG, świece itd. Serwis Radom. W instalacji LPG wymienione były filtry fazy ciekłem i gazowej. Nie ubywa ani nie przybywa płynu w chłodnicy, nie ubywa nadmiernie oleju, klima działa, temperatura silnika stała. Gumowy gruby przywód odchodzący od chłodnicy daje się łatwo zgiąć palcami. Nie przeprowadziłem testu na zawartość CO2 w układzie chłodzenia. 

Czy ktoś wie jaka jest przyczyna białego dymu przy uruchamianiu silnika? Krótki film w załączeniu. 

Z góry dziękuję za informacje

 

Pozdrawiam

Forester LPG.avi

Edytowane 7 Lipca 2017 przez raj

[Max 84]

Masz zamontowany lubryfikator ?
Jesli tak to bym spróbował zmniejszyć dawke tego szajsu, albo zakręcić na razie.

[raj]

Mam lubryfikator. W maju minęło 5 lat jak jeżdżę tym Foresterem z LPG, choć ostatnio coś bardzo szybko pojemnik na lubryfikator zrobił się pusty. Może za duże dawki tego płynu zużywa się. Jest możliwość regulacji dawek "tego szajsu"?

Dzięki za odpowiedź, Spróbuję.

[Max 84]

Jest kranik którym regulujesz dawke.
Z czasem puszcza i do dolotu kapie Ci ten płyn, który przy odpalaniu po postoju spala się co skutkuje takim dymkiem.

Mam sąsiada z Fordem, z takim samym problemem.

[raj]

Dzięki!!! 100% trafność w diagnozie. Drugi dzień przykręcony kranik i brak białej chmurki. Podjadę do znajomego "gazownika" żeby ustawił zalecaną dawkę lubryfikatora. 

 

Pozdrawiam

[tzd]

Tematykę LPG poruszamy tu:

LPG w Subaru

 

Zapraszam i pozdrawiam.