4eat co mozna, a czego lepiej nie robić

[Kookazoo]

Jak w temacie, posiadam impreze w automacie 2.5 2005r. Jako iz okoliczni mechanicy, nawet aso maja problem ze zdiagnozowaniem chalasu z tylu wpadlem na pomysl wyciagniecia walu wraz z podpora. Umozliwi mi to diagnoze jednego z mechanikow, czyli skrzynie. 

Teraz pytanie do ludzi bardziej doswiadczonych:

- jak czesto padaja lozyska przy sprzegle wieloplytkowym w skrzyni? Bo nie widze nigdzie zestawow naprawczych?

- wiem, ze w manualnej skrzyni moge tak rozwalic naped, jak jest w automacie? To troche inna zasada dzialania?

- co mi da wyciagniecie bezpiecznika 4wd? Naped bedzie tylko przedni? Mozna sie tak przejechac?

Mozecie polecic kogos ogarnietego na PW z okolic Bielska? 

[DETT]

Zgodnie z tym co ja wiem, to diagnostykę skrzyni automatycznej należy przeprowadzać w zakładzie specjalizującym się w serwisie i naprawach automatów. Nie u "okolicznych mechaników".

Ad.1 Nie wiem, ale jeśli padną, to raczej dobry serwis AT sobie to znajdzie.

Ad.2 Na pewno na dobre mu to nie wyjdzie. Czy szlag go trafi od razu to nie wiem, ale ja bym tak nie jeździł.

Ad.3 To zależy jaka to skrzynia. Jeśli masz TZ... to wstawienie bezpiecznika w pole FWD powinno odpiąć tylną oś. Do celów diagnostycznych właśnie i ew. holowania "na widelcach". Jeśli masz TV (co jest mało prawdopodobne) to wyłączy się VDC. Ale ty chyba tego nie masz.

[Kookazoo]

Chodzi tylko o rozpoznanie dzwiekow z dyfra, badz skrzyni. Aso wykluczylo dyfer, reszta mechanikow obstawia, ze to on. Natomist nikt nie chce dalej podjac tematu, wiec chce cos zdiagnozowac sam. Plan byl, aby wyjac wal, dac auto na podnosnik i rozpedzic do predkosci przy ktorej mam problem. Jesli to skrzynia, to bedzie slychac, jesli dyfer bedzie cisza.