Skocz do zawartości

Cvt outback 2.5


alepka

Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnio zaobserwowałem dziwne zjawisko. Przy jeździe powyżej 100km/h i delikatnym operowaniu gazem pojawiły się szarpnięcia. Obroty lekko podskoczyly na ułamek sekundy, potem jedno lekkie szarpnięcie coś jakby dołączenie napędu i spokuj.powtórzylo się to kilka razy i tak samo jak się zaczęło to i przeszło. Przez następne 300km się nie powtórzylo. Nie wiem czy to ma związek ale jedyną rzeczą która została zmieniona to opony na zimowe. Miał ktoś coś takiego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od siebie jedyne co mogę zasugerować to czyszczenie lub wymiana filtra oleju (tego będącego jednocześnie smokiem)  połączone z wymianą oleju.

Pytanie jaki olej został zalany przy ostatniej wymianie i ile go tak naprawdę wymieniono, zapewne połowę.

 

Dlaczego? Zimny olej jest "gęściejszy", pompa oleju ma większy problem by go zassać i dostarczyć pod odpowiednim ciśnieniem do reszty skrzyni. Zatkany filtr dodatkowo utrudnia życie pompy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od siebie jedyne co mogę zasugerować to czyszczenie lub wymiana filtra oleju (tego będącego jednocześnie smokiem)  połączone z wymianą oleju.

Pytanie jaki olej został zalany przy ostatniej wymianie i ile go tak naprawdę wymieniono, zapewne połowę.

 

Dlaczego? Zimny olej jest "gęściejszy", pompa oleju ma większy problem by go zassać i dostarczyć pod odpowiednim ciśnieniem do reszty skrzyni. Zatkany filtr dodatkowo utrudnia życie pompy.

 

Wymiana przy 120tkm była robiona w serwisie subaru (Dukiewicz) więc chyba wymienili zgodnie ze sztuką. Wczoraj znowu trasa 200km po autostradzie i tym razem nic. Chyba się umówię na jakąś diagnozę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaproponował bym dwie opcje

1. wymiana oleju wraz z czyszczeniem filtra w misce olejowej skrzyni - mam obawy że przebieg na liczniku nie koresponduje z faktycznym bo objawy o których piszesz wystąpiły.. ale w egzemplarzu z przebiegiem 500tys. Operacja prosta tylko trzeba pamiętać by po nalaniu nowego oleju odpalić, poczekać aż skrzynia rozgrzeje się do 35-45 stopni, przełączyć dwukrotnie się przez wszystkie pozycje skrzyni i szybko dolać do pełna. Wypadało by wymienić oring filtra o wymiarach 29,4x3,2

2. oddać do serwisu który się zna na lineartronikach. Narazie trafiłem na jeden w Warszawie który twierdził że ma doświadczenie z tymi skrzyniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zaproponował bym dwie opcje

1. wymiana oleju wraz z czyszczeniem filtra w misce olejowej skrzyni - mam obawy że przebieg na liczniku nie koresponduje z faktycznym bo objawy o których piszesz wystąpiły.. ale w egzemplarzu z przebiegiem 500tys. Operacja prosta tylko trzeba pamiętać by po nalaniu nowego oleju odpalić, poczekać aż skrzynia rozgrzeje się do 35-45 stopni, przełączyć dwukrotnie się przez wszystkie pozycje skrzyni i szybko dolać do pełna. Wypadało by wymienić oring filtra o wymiarach 29,4x3,2

2. oddać do serwisu który się zna na lineartronikach. Narazie trafiłem na jeden w Warszawie który twierdził że ma doświadczenie z tymi skrzyniami.

Co do przebiegu to jestem pewien. Auto salonowe PL, serwisowane u Dukiewicza do samego końca, mam wszystkie przeglądy i faktury. Nic nie ciągnął bo nie ma haka. Serwis w Krakowie też zaproponował na początek wymianę oleju tyle, że oni wymieniają tylko statycznie. Dziś znowu trasa 400km po autostradzie i cisza. Masz namiary na ten serwis? A co u Ciebie padło, że objawy były podobne?. Dało się naprawić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nic nie padło, wymieniłem raz statycznie olej, zalałem Motul CVTF niebieski bo był najłatwiej dostępny w tamtym czasie, bez rewelacji. Po roku znalazłem info, że komuś w serwisie wypłukali filtr i kupa syfu wypłynęła, po tym zabiegu skrzynia ciszej i lepiej chodziła. Dokupiłem 7 litrów, miskę zdjąłem, filtr wypłukałem, wypłynęły różne czarne fragmenty i ogólnie czarny pył. Zalałem 7 litrów oleju i jazda stała się dużo przyjemniejsza. Jest ciszej i szybciej zmienia przełożenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nic nie padło, wymieniłem raz statycznie olej, zalałem Motul CVTF niebieski bo był najłatwiej dostępny w tamtym czasie, bez rewelacji. Po roku znalazłem info, że komuś w serwisie wypłukali filtr i kupa syfu wypłynęła, po tym zabiegu skrzynia ciszej i lepiej chodziła. Dokupiłem 7 litrów, miskę zdjąłem, filtr wypłukałem, wypłynęły różne czarne fragmenty i ogólnie czarny pył. Zalałem 7 litrów oleju i jazda stała się dużo przyjemniejsza. Jest ciszej i szybciej zmienia przełożenie.

Ale miałeś objawy podobne do moich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostro. U mnie tak nie piszczy. Jest delikatne podbicie obrotów na ułamek sekundy i delikatne szarpnięcie jakby się tył dołączał. Pisk jest delikatny i cichy i zdarzył się może 2 razy ale to może być początek. Umawiamy się na wymianę dynamiczną całości oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej wymieniony. Jest ciszej, szybciej i lepiej. Wymiana statyczna (EF tylko taką oferuje, dynamiczna w innych warsztatach "na własne ryzyko"). Olej jak stwierdzili "przepracowany". Zobaczymy czy ustanie. Rożnica jednak widoczna (słyszalna) gołym okiem (uchem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wymienialem w ex-foresterze olej w cvt po 60 tys i widzialem ze olej byl metny a na bibule byly czarne smugi

imo interwal 60 tys powinien byc wymagalny w tych skrzyniach i podobne zdanie mial wlasciciel serwisu

btw na tf wysmiano moje wymiany jako objaw nadwrazliwosci ;)

 

tapatalked

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olej wymieniony. Jest ciszej, szybciej i lepiej. Wymiana statyczna (EF tylko taką oferuje, dynamiczna w innych warsztatach "na własne ryzyko").

Ile oleju wymienili Ci przy tej statycznej wymianie? Dobrze zrozumiałem, że od poprzedniej wymiany przejechałeś 45 tyś km? I jeszcze jedno pytanie, czy przy 60 tyś km olej też był zmieniany?

Edytowane przez spawalniczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy wymianie zeszło 8l. Miska została odkręcona i wszystko wyczyszczone (było sporo glutów o konsystencji budyniu). Wcześniej olej zmieniany był tylko raz przy 120tkm. czyli zrobiłem ok 50tkm. EF nie ma pomysłów. Zalecili dalszą jazdę i po 2tkm powrót celem sprawdzenia jak wygląda olej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

przy wymianie zeszło 8l.

Tyle zeszło przy jednorazowym spuszczeniu? Forumowicze zza Wielkiej Wody piszą, że jednorazowo da się spuścić około 6l. Czyli mniej więcej połowę tego co jest w skrzyni. Jeśli tak faktycznie jest, to żeby mieć w skrzyni jako tako świeży olej, to trzeba by operację wymiany zrobić dwukrotnie.

 

I ciekawostka - z tego, co zrozumiałem śledząc fora z USA, to w instrukcji obsługi w stanach jest info, że wymiana nie jest w ogóle wymagana. Natomiast w jakimś dodatkowym biuletynie dotyczącym warunków gwarancji jest informacja, że jeśli samochód użytkowany jest w trudnych warunkach, to olej w skrzyni CVT należy zmieniać co 40 000 km.

 

Trudne warunki to:

- krótkie odcinki

- stop & go

- jazda miejska

- niskie temperatury

- jazda na drogach błotnistych, zakurzonych, górskich

- jazda w zasolonym środowisku

- ciągnięcie przyczepy

- wyścigi

 

Czyli wypisz wymaluj warunki jazdy występujące na co dzień w naszej polskiej rzeczywistości. Jestem ciekaw dlaczego w naszej instrukcji nic nie ma na ten temat.

Jeśli faktycznie trudne warunki tak mocno skracają żywotność oleju, to 120 000 km jakie przejechał twój samochód do pierwszej wymiany mogły realnie wpłynąć na trwałość skrzyni. Temat chyba nadaje się do pytań do Działu Technicznego.

 

@alepka - ile zapłaciłeś za wymianę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

przy wymianie zeszło 8l.

Tyle zeszło przy jednorazowym spuszczeniu? Forumowicze zza Wielkiej Wody piszą, że jednorazowo da się spuścić około 6l. Czyli mniej więcej połowę tego co jest w skrzyni. Jeśli tak faktycznie jest, to żeby mieć w skrzyni jako tako świeży olej, to trzeba by operację wymiany zrobić dwukrotnie.

 

I ciekawostka - z tego, co zrozumiałem śledząc fora z USA, to w instrukcji obsługi w stanach jest info, że wymiana nie jest w ogóle wymagana. Natomiast w jakimś dodatkowym biuletynie dotyczącym warunków gwarancji jest informacja, że jeśli samochód użytkowany jest w trudnych warunkach, to olej w skrzyni CVT należy zmieniać co 40 000 km.

 

Trudne warunki to:

- krótkie odcinki

- stop & go

- jazda miejska

- niskie temperatury

- jazda na drogach błotnistych, zakurzonych, górskich

- jazda w zasolonym środowisku

- ciągnięcie przyczepy

- wyścigi

 

Czyli wypisz wymaluj warunki jazdy występujące na co dzień w naszej polskiej rzeczywistości. Jestem ciekaw dlaczego w naszej instrukcji nic nie ma na ten temat.

Jeśli faktycznie trudne warunki tak mocno skracają żywotność oleju, to 120 000 km jakie przejechał twój samochód do pierwszej wymiany mogły realnie wpłynąć na trwałość skrzyni. Temat chyba nadaje się do pytań do Działu Technicznego.

 

@alepka - ile zapłaciłeś za wymianę?

 

też byli zdziwieni że tyle zeszło. za olej płaciłem ok 80PLN/litr na fakturze mam 490 netto no to brutto jest jakieś 600 czyli prawie 8l. Sama wymiana niecałe 400netto. Do tego czyszczenie filtra ok 200PLN.

Co do trudnych warunków to:

jazda z przyczepą odpada - nie ma haka

krótkie odcinki - jeździło w firmie ok 35tkm/rok. Może to dużo nie jest ale na krótkich odcinkach ciężko taki wynik uzyskać

stop&go nie posiada

co do innych - ???

Po wyglądzie widać że poprzedni właściciel raczej dbał o auto - pełen serwis, przeglądy, auto jest wizualnie w stanie bdb (technicznie poza tą przypadłością też)

Edytowane przez alepka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

po 2tkm jest dużo lepiej. Na automacie nie zauważyłem już ślizgania. Zaraz po wymianie występowały tylko na manualnym 5 i 6 bieg poniżej 1500obr i gaz. Z czasem na 5 już nie ma, na 6 zdarza się sporadycznie. Pytanie do DeMaDeS. U Ciebie od razu przeszło, czy z dopiero po jakimś czasie?. Zastanawiam się nad jeszcze jedną wymianą. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie taki problem nie występował ale akurat przy drugiej wymianie miałem czyszczenie filtra i jeździ się o niebo lepiej. Jedyne co mi zostało to podczas zwalniania/hamowania występuje pojedyncze szarpnięcie. Wg dokumentacji Subaru mój egzemplarz ma źle zaprojektowany konwerter, jeśli chcę się pozbyć szarpnięcia mam sobie kupić za 2tys poprawioną wersje konwertera  i dać 1,5tys za wymianę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...