Skocz do zawartości

Hamulce jak nowe - regeneracja zacisków, nowy płyn.. jedna sprawdzona metoda


jarek-malopolska

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, tak jak w temacie, chciałem delikatnie "odświeżyć" zaciski, tak na prawdę tylko je pomalować jednak przy ich ściąganiu okazało się, że w jednym gumki tłoczka powiedziały dość, w drugim ja powiedziałem gumkom dość "najeżdżając" na nie szczotką drucianą więc z "tylko" malowania zrobiło się kompleksowe regenerowanie zacisków.. Przekopałem kilkanaście tematów na forum mających w tytule "hamulce", jaki zestaw, naprawczy, jaki płyn hamulcowy, etc i wybrałem się dziś na zakupy:

 

f57b5d6a3caa589cmed.jpg

 

Pomimo przeczytania tych kilkunastu tematów z każdym kolejnym miałem większy mętlik w głowie a co temat do inne wytyczne co do wymiany płynu i odpowietrzania układu, dlatego pomimo, iż jest tych tematów "od groma" prosiłbym o jedną sprawdzoną ścieżkę działania krok po kroku/jeśli ktoś posiada i mógłby się podzielić jakimś manualem w uzupełnieniu to super. Kompleksową regenerację/wymianę/odpowietrzanie robiłem przy okazji budowy rajdówki ale to była ośka, zaciski jedno-tłoczkowe, auto bez ABS więc zgoła inaczej niż w przypadku Lanosa..

 

Pierwsza kluczowa sprawa dla mnie, robić to pojedynczo (odkręcam jeden zacisk, odłączam przewód hamulcowy zaślepiając go jakoś żeby nie uciekał płyn, rozbieram zacisk, maluje, składam, zakładam nowe gumki, smaruje tłoczki pastą, składam w całość przykręcam przewód czyli nie odpuszczam, do opróżnienia układu z płynu i później analogicznie każdy kolejny zacisk tak samo i w momencie kiedy skończę ostatni zacisk wypompowywuje strzykawką ile się da starego płynu ze zbiorniczka wlewam nowy i odpowietrzam każde kolejne koło po kolei? Czy może jest na to jakiś inny sposób?

Edytowane przez jarek-malopolska
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zablokuj pedał hamulca jakimś patykiem, rurką o fotel, wyciągnij bezpiecznik od świateł stopu aby Ci akumulatora nie rozładowało, podnieś auto i ściągnij wszystkie zaciski. Płyn nie będzie Ci kapać z przewodów jak pompa jest wciśnięta ew możesz je zaślepić. Odkręć sobie odpowietrzniki od zacisków na samochodzie jest łatwiej a przed tym zalej je wd40 i klepnij z czułka młotkiem kilka razy :) Wymień i pomaluj co trzeba, załóż zaciski, ściągnij rurkę z pedału hamulca i odkeć odpowietrzniki aby płyn się przelał przez zaciski. Jak zacznie obficie kapać i z zbiorniczka ubędzie znaczna cześć płynu ale nie cały zakręć odpowietrzniki i zacznij odpowietrzać w kolejności PP-LT-LP-PT kilkukrotnie aby wypukać stary płyn.

 

Kilka fotek ode mnie na zachętę :D

 

DSC_1246%2B%2528Kopiowanie%2529.JPG

 

DSC_1248%2B%2528Kopiowanie%2529.JPG

 

DSC_1249%2B%2528Kopiowanie%2529.JPG

 

P1140601%2B%2528Kopiowanie%2529.JPG

 

P1140604%2B%2528Kopiowanie%2529.JPG

 

Było

DSC_1230%2B%2528Kopiowanie%2529.JPG

 

Jest

P1140633%2B%2528Kopiowanie%2529.JPG

 

P1140668%2B%2528Kopiowanie%2529.JPG

 

P1140669%2B%2528Kopiowanie%2529.JPG

 

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

Dokładnie o to mi chodziło - duże DZIĘKUJĘ w twoja stronę :) Właśnie w tych tematach co czytałem o hamulcach zauważyłem, że ogarniasz to zagadnienie, nawet miałem pisać priv-a ale nie widziałem czy wypada :)

 

Ok czyli pierwsza nurtująca mnie kwestia rozwiązana, mogę ściągnąć wszystkie zaciski przy uprzednim "zablokowaniu pedału hamulca" i działać na spokojnie. 

 

Okej pierwsza część myślę, że nie sprawi żadnych niespodzianek. 

 

Odpowietrzanie też gdzieś znalazłem, na potwierdzenie twoich słów ale wkleję gdyby ktoś korzystał z tego tamatu a nie dowierzał:

 

bbe7f67663bd3b85med.gif

 

A teraz jeszcze zagadnienie, które mnie nurtuje i wprowadziło dużo zamieszania w mojej głowie przy wertowaniu uprzednich tematów a więc zapłon..

 

Jeszcze odnośnie tego co napisałeś wcześniej: "wyciągnij bezpiecznik od świateł stopu aby Ci akumulatora nie rozładowało.." to nawet bez włączonego zapłonu stop się będzie świecił (nie sprawdzałem tego) ?

 

 

Samo odpowietrzanie według schematu wyżej, całość operacji przeprowadzam nie włączając zapłonu/nie zapalając auta ani na chwilę czy jednak w konkretnych momentach załączam zapłon/zapalam auto?

 

P.S Ładnie ci ta twoja regeneracja wyszła..  B) 

 

 

 

 

 

Na ten też trafiłem, ale ogólnie przerażają mnie tematy powyżej 100 stron.. Tzn, w tych tematach co znalazłem gdzie było raptem kilkanaście postów na dwóch stronach pojawiały się nieścisłości i przeciwności post pod postem a co dopiero musi być tam.. Stad też nazwa mojego tematu, gdzie liczę, że będzie faktycznie jedna i sprawdzona metoda.. A tak co tematu to różne opcje odpowietrzania, wymiennie dla ABS raz taka, drugi podaje odwrotną, po czym na następnej stronie prostuje, że się pomylił, w trzecim aucie kiera po innej stronie i ogólnie po przeczytaniu takiego wątku na jego końcu wiesz mniej niż zanim zacząłeś go czytac..  :biglol:

 

Przy okazji na jaki kolor pomalować zaciski w srebrnym lanosie na oryginalnych felgach?

 

Ja bym malował - maluję na ciemny kolor - choć mój lanos jest czarny.. Oczywiście żółty czy czerwony też by pasował, jednak ja wyznaję zasadę, że jak zacisk nie jest za bogaty (czyt. nie za duży) to nie ma się czym chwalić i robić go żeby się rzucał w oczy nie wiadomo jak.. Co innego przy jakimś cztero-tłoku, itp... tam już ma co wyglądać w feldze wieć kolor może być kontrastowy :) ale to tylko moje zdanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paowie bo jestem w polowie roboty, tzn zaciski sciagniete (sposob z zaciskami na przewodach) teraz mykam do sasiada na kompresor zeby wyciagnac tloczki pozniej malowanie i skladam w calosc i nadall sie zastanawiam jak sie ma.to odpowierzanie doo ABS i zaplonu..? Pomoze ktos? A drugie pytanko ktore mi sie zrodzilo, jaki smar wsadzic do prowadnic? I czy tam wogole ma byc jakis smar? Posiadam jakas polska paste na tloczki, wiec wkladajac tloczek przesmaruje go ta pasta, a te bolce metalowe od prowadnic? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

eszcze odnośnie tego co napisałeś wcześniej: "wyciągnij bezpiecznik od świateł stopu aby Ci akumulatora nie rozładowało.." to nawet bez włączonego zapłonu stop się będzie świecił (nie sprawdzałem tego) ?

 

U mnie tak jest mając kluczyki w kieszeni naciskając na hamulec świecą się stopy. Naciśnij hamulec bez kluczyków w stacyjce i popatrz czy świeca się stopy i już będziesz wiedzieć :P

 

Do samego odpowietrzania nie musisz włączać zapłonu, ani odpalać auta, źle zrozumiałeś.

Tłoczki jak wyciągniesz przeszlifuj papierkiem wodnym 600-800 aż na błysk, pod gumkami tez jakimś drucikiem wszystko wygrzeb, załóż gumkę na to smar i tłoczek i wpychaj :D

 

Trochę pracy było ale warto było przy okazji wpadł komplet hamulców i to jest to :twisted:

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, wycofalem do garazu naciskam stop bez zaplonu, bez kluczyka a tam sie swiatlo odbija na scianie.. we wczesiejszych autach tego nie doswiadczylem stad moje zdziwienie :)

 

A.czyli jade normalnie po kolei kola odpowierzam w tej kolejnosci jak wyzej bez zadnych zaplonow - nic :)

 

Tloczki przelecialem papierkim choc byly w stanie wiecej niz bardzo dobrym, powymienialem gumki, tloczek przesmarowalem jakas pasta do tloczkow i cylinderkow made in poland i smiga to w zacisku jak milo, tylko zrodzilo mi sie pytanie czym przesmarowac prowadnice zacisku, czyli te metalowe bolce ktore pracuja w gumowych oslonach i wchodza w jarzmo.. nie wiem jaki smar tam byl ale jak rozbieralem hamulec to to wrecz stalo w miejscu a nie chodzilo wiec wolalbym tam nie dawac tego samego.. internety sa pelne sprzecznosci, jedni ze miedziany smar, inni tylko nie miedziany, ktos grafitowy, jeszcze inny ze tylko silikonowy.. moze wogole to ma na sucho pracowac? Jakies sprawdzone rozwiazanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

pytanie czym przesmarowac prowadnice zacisku, czyli te metalowe bolce ktore pracuja w gumowych oslonach i wchodza w jarzmo

 

Jeśli chodzą ciężko to musisz je rozruszać czyli przeszlifować papierem np 180 i posmarować smarem grafitowym. Te bolce muszą lekko chodzić inaczej nie będzie dobrego hamulca lub klocki będą zdzierać się nie równo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...