krvrad Opublikowano 5 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 5 Stycznia 2016 Cześć. Drodzy Forumowicze, miałem dzisiaj taką sytuację ze swoim Subarakiem. Po jednodniowym postoju w zakresie temperatur od -4 do -10 odpaliłem auto od strzała, wszedł normalnie na wyższe obroty, auto chwilę się grzało ok 3-4 minuty. Następnie włączyłem sobie i pasażerowi grzanie tyłka oraz mocny nawiew na przednią szybę (piszę o tym bo może to mieć znaczenie(?)), i dalej już wyjeżdżanie z miejsca postoju, podjechałem kawałeczek do przodu, skręciłem koła na maksa, dałem R no i powolutku (muśnięcie gazu) i do tyłu (było trochę pod górkę i auto stało w dość głębokim świeżym śniegu) no i mi zgasł. Zdziwiłem się, odpaliłem i znowu R i ta sama sytuacja - znowu zgasł. Dopiero jak dałem mocniej gazu wyjechałem z tego śniegu na drogę i dalej już bez żadnych przygód. Auto ma 180.000tys km, mam je ponad pół roku, wymiana rozrządu była przy 103tys, regulacja zaworów nie wiem, auto bez instalacji gazowej. Macie jakieś pomysły? Czytałem na forum, że zawory do regulacji, aczkolwiek nie mam problemów z odpalaniem i nie mam falujących obrotów, nie zauważyłem też trzęsącej się budy... Pozdrawiam serdecznie. Kamil Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
raph Opublikowano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 (edytowane) U mnie jest podobnie. Musiałem przygazować, żeby wyjechać. Mechanik mówi, żebym popróbował na rozgrzanym aucie, bo to może być przez to, że za zimny przy tych temperaturach - jeszcze nie zweryfikowałem tej teorii. Edytowane 7 Stycznia 2016 przez raph Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lojszczyk Opublikowano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 Cześć. Drodzy Forumowicze, miałem dzisiaj taką sytuację ze swoim Subarakiem. Po jednodniowym postoju w zakresie temperatur od -4 do -10 odpaliłem auto od strzała, wszedł normalnie na wyższe obroty, auto chwilę się grzało ok 3-4 minuty. Następnie włączyłem sobie i pasażerowi grzanie tyłka oraz mocny nawiew na przednią szybę (piszę o tym bo może to mieć znaczenie(?)), i dalej już wyjeżdżanie z miejsca postoju, podjechałem kawałeczek do przodu, skręciłem koła na maksa, dałem R no i powolutku (muśnięcie gazu) i do tyłu (było trochę pod górkę i auto stało w dość głębokim świeżym śniegu) no i mi zgasł. Zdziwiłem się, odpaliłem i znowu R i ta sama sytuacja - znowu zgasł. Dopiero jak dałem mocniej gazu wyjechałem z tego śniegu na drogę i dalej już bez żadnych przygód. Auto ma 180.000tys km, mam je ponad pół roku, wymiana rozrządu była przy 103tys, regulacja zaworów nie wiem, auto bez instalacji gazowej. Macie jakieś pomysły? Czytałem na forum, że zawory do regulacji, aczkolwiek nie mam problemów z odpalaniem i nie mam falujących obrotów, nie zauważyłem też trzęsącej się budy... Pozdrawiam serdecznie. Kamil Nie miał prawa zgasnąć. Może masz gaz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piwozniak Opublikowano 7 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 7 Stycznia 2016 Nie odlaczales akumulatora w ciagu tego jednego dnia ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krvrad Opublikowano 8 Stycznia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Stycznia 2016 raph - możliwe lojszczyk - jak już pisałem tylko benzyna piwozniak - nie odłączałem Po wizycie w serwisie- podłączyli pod kompa, sprawdzili luzy zaworowe, przewody, itp i stwierdzili ze nie ma się do czego przyczepić, wszystko gra, żadnych anomalii w pracy silnika, żadnych błędów. Tak więc...chyba foch maszyny Jak się będzie powtarzać, to się będę martwił. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
walus_legacy Opublikowano 11 Stycznia 2016 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2016 Sonda Lambda? Chyba ta pierwsza... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się