speed_wrc Opublikowano 25 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 Sprzedalam miesiac temu ksiazke na allegro o programie photoshop.(Przed sprzedażą kupilam ta ksiazke bez plytki mimo ze w srodku byla informacja ze do ksiazki dołączona jest plytka) Opis byl jasny i przejrzysty.Nie bylo w nim ani slowa o tym ze do ksiazki jest dołączona jakaś płytka z programem czy czymkolwiek.Mija tydzień i kupująca pisze do mnie z pretensjami ze do ksiazki powinna byc dołączona płytka.Więc wyjasniam jej ze w opisie aukcji nie bylo zadnej informacji o tym ze do ksiazki jest dolaczona plytka. Mija kilka dni i dostaje od allegro maila ze ta pani zglosila allegro ,ze przedmiot jest niezgodny z opisem (podkreslam ze ksiazka byla zgodna z opisem w 100%, poniewaz nie bylo tam mowy o płytce).Dostaję znowu od niej maila,tym razem straszy mnie wyraźnie ze zglosi tą sprawę odpowiednim organom.Znowu wyjasniam spokojnie ze ksiazka jest w pelni zgodna z opisem.Nadal żąda płytki podczas gdy ja jej nie posiadam w ogole. Patrzę na negatywne komentarzy kupującej a tam okazuje się że wystawia osobie komentarz "dopiero postraszenie jej policją posutkowało" .Lub inny skierowany do tej wlasnie osoby ktora u mnie kupila "Pani od tamtej pory się awanturuje i straszy, ja nie ulegam naciskom policji czy sądów Działam zgodnie z kolejnością Poczta reklamację uznała a pieniążki oddane" Kto ma tu rację i jak to wyglada prawnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Araquiel Opublikowano 25 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 A co Ci zrobia "organy prawne", jesli mozesz udowodnic, ze towar BYL zgodny z opisem?? Mysle, ze ta 'sympatyczna pani' rowniez zdaje sobie sprawe z bezcelowosci zglaszania pretensji dokadkolwiek - i pewnie liczy na to, ze cos wywalczy 'na bezczela'... Z mojego kilkuletniego doswiadczenia w kupnie/sprzedazy na allegro wynika, ze na negatywie sie skonczy. Masz prawo do "odpowiedzi na otrzymywane komentarze" (widoczne na Twoim profilu). Opisz, jak sytuacja wygladala z Twojego punktu widzenia, to nikt sie negatywem na Twojej karcie nie przejmie :smile: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 25 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 Wygląda to tak że jeden mosiek kupił książkę i nie zwrócił uwagi że powinna być płyta z przykładami bez której to CD, książka jest bezużyteczna. I że by nie wyjść na frajera przed sobą samym, to szuka drugiego naiwniaka, co by choć kasę odzyskać. Wszystko na temat. P.S. Opis skopiowałeś z tej strony http://helion.pl/ksiazki/p7kurs.htm Tu piszą jak byk o zawartości CD, wiec powinieneś w opisie dodać że produkt nie kompletny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
speed_wrc Opublikowano 25 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 dodatkowo dostalam coś takiego od tej osoby "to tak jakby wysyłanie perfumów bez zawartości, bo w aukcji nie było o tym wspomniane" To tak jakbym sprzedala książke bez kartek P.S. Opis skopiowałeś z tej strony http://helion.pl/ksiazki/p7kurs.htm Tu piszą jak byk o zawartości CD, wiec powinieneś w opisie dodać że produkt nie kompletny. Tak,dlatego wlasnie nie pisalam nic o płytce,poniewaz w ksiazce jej nie bylo ,nie bede przeciez wciskala kitu .Ta pani uparcie twierdzi ze przedmiot jest niezgodny z opisem aukcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 25 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 A co Ci zrobia "organy prawne"....Opisz, jak sytuacja wygladala z Twojego punktu widzenia, to nikt sie negatywem na Twojej karcie nie przejmie :smile: Handel polega na sprzedaniu towaru klientowi w celu zarobku i zaspokojenia potrzeb klienta, a nie szukaniu naiwniaków w celu pozbycia się klopsa... No chyba że bierze przykład z takiego śmiecowatego naciągaczem jak Heja, SMS 0 zł. Dopiero małymi literkami jest że raz na 3 dni, albo jak wyślesz kod na numer 1XXX to za 5 zł to masz darmowe SMSy przez 7 dni Ja sie Kur...a pytam jakie darmowe jak 5 zł płace ! No o nim mnie mają za idiotę ? Tak jak Media MARK, skoro tam nie kupuje bo mają drożej o 30% niż wszędzie indziej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 25 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 25 Października 2006 ....Tak,dlatego wlasnie nie pisalam nic o płytce,poniewaz w ksiazce jej nie bylo ,nie bede przeciez wciskala kitu .Ta pani uparcie twierdzi ze przedmiot jest niezgodny z opisem aukcji. I ma racie bo brak CD z premedytacją zataiłaś, a jest ona integralną częściom książki, jak byś podała, że książka jest wybrakowana to bym walczył za Ciebie jak lew, a tak Ci jeszcze dopierniczę jak dalej będziesz się upierać przy swoim ! Oddaj kasę i dla 16 zł nie rób z siebie..... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
speed_wrc Opublikowano 26 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Oddaj kasę i dla 16 zł nie rób z siebie..... No dokończ....? poprawka,16 +6 zl przesylka+2,50 ,ale św. mikołajem tez nie jestem zeby robic komus takie prezenty... Czekam na opinie SPECJALISTOW znajacych sie na tym,a nie wlasne zdania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Sprzedawanie niekompletnych towarów bez zaznaczenia, że są niekompletne jest szukaniem kłopotów na własne życzenie. Moim zdaniem jesteś na przegranej pozycji. Bo domyślnie uznawane jest, że sprzedawany towar jest kompletny. Jeśli jest niekompletny to powinnaś zaznaczyć to wyraźnie w opisie. To tak jakby sprzedając samochód zapomnieć napisać, że nie daje się odpalić silnika. Zamiast robić dym, przeproś grzecznie panią i oddaj jej pieniądze. Ja bym tak właśnie zrobił. Twój błąd, Twoje konsekwencje. Welcome to the real life. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 ....Czekam na opinie SPECJALISTOW znajacych sie na tym,a nie wlasne zdania. OK miła Damo. Ustawa z dnia 27 lipca 2002 r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego. (Dz. U. Nr 141, poz.1176) Art. 3. 1. Sprzedawca dokonujący sprzedaży w Rzeczypospolitej Polskiej jest obowiązany udzielić kupującemu jasnych, zrozumiałych i niewprowadzających w błąd informacji w języku polskim, wystarczających do prawidłowego i pełnego korzystania ze sprzedanego towaru konsumpcyjnego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Czekam na opinie SPECJALISTOW znajacych sie na tym,a nie wlasne zdania. :shock: :shock: :shock: Dobry Boże, w jakim kraju ja żyję!? Na sprzedaży na allegro się nie znam (Intak powyżej chyba jasno i wyczerpująco przedstawił aspekt prawny), ale na ludzkiej przyzwoitości chyba trochę tak... Jest takie mądre powiedzenie: "jak nie wiesz, jak się zachować - zachowaj się przyzwoicie". Ja wiem, że 16 zł + 6 zł + 2.50 zł to jest straszna góra kasy, ale może jednak nie aż tak wielka, żeby z siebie publicznie robić pajaca i oszusta...!? Pod rozwagę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Nie jestem prawnikiem ale cycat Intarwaxa dotyczy sprzedaży konsumenckiej natomiast sprzedaż na allegro w tym wypadku to typowa umowa kupna-sprzedaży gdzie stosuje się ogólne przepisy KC, strony są równe i widziały gały co brały. Twoją sytuację trudno jednoznacznie ocenić bo z jednej strony faktycznie jeśli kupujący spodziewał się, zakładał że integralną częścią książki jest płyta to no czuje się zawiedziony bo nie wspomniałeś że brakuje płyty. Z drugiej sprzedajesz książkę i tylko książkę, w dodatku nie piszesz słowa o płycie, kupujący powinien być ostrożny i zapytać, upewnić się że jest płyta i byłoby ok. Szkoda że nie napisałeś - brak płyty w zestawie, nie byłoby sprawy. A tak jest lekki niesmak, chociaż bez tragedii. Sam musisz to rozstrzygnąć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Proste pytanie mi się nasunęło: a czemu sprzedawałaś tę książkę, którą kupiłaś bez płyty? Czyżby nie dawało się z niej prawidłowo korzystać...? O ile wiem, większość tego typu podręczników bez płytki jest bezużyteczna. Czy ten też - ktoś może wie? W aukcji jest obrazek okładki, a na okładce wyraźnie widać płytkę. To sugeruje, że płytka jest w komplecie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzegorz Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Pamiętajcie też, że to jest sprzedaż przedmiotu używanego nie przez handlowca, sklep tylko osobę fizyczną. Chciałem luknąć na okładkę co WiS piszesz ale zniknął mi z forum link do aukcji ?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Nie jestem prawnikiem ale cycat Intarwaxa dotyczy sprzedaży konsumenckiej natomiast sprzedaż na allegro w tym wypadku to typowa umowa kupna-sprzedaży gdzie stosuje się ogólne przepisy KC, strony są równe i widziały gały co brały. Zgadza się, choć przytoczeniem tego artykułu chciałem pokazać jakich się kryteriów trzymać jak ktoś ma z tym problemy i nie potrafi określić swojego postępowania kierując się czystą przyzwoitością. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Intakwrx Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 poprawka,16 +6 zl przesylka+2,50 ,ale św. mikołajem tez nie jestem zeby robic komus takie prezenty... Droga Koleżanko, masz dwa wyjścia. Iść w zaparte, nie stracić tej kasy i zyskać nie pochlebny komentarz na allegro.pl Lub nas posłuchać, powiedzieć przepraszam, i odkręcić sprawę, poprosić admina aby usunął albo zamknął te temat, bo raczej nikt na tym forum Cię nie poprze... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Chciałem luknąć na okładkę co WiS piszesz ale zniknął mi z forum link do aukcji ?? Był w pierwszym poście, ale Autorka raczyła go dziś usunąć - nie wiedziec czemu... Gdy nań kliknąłem, ukazywała się m.in. okładka - taka sama, jak i w linku Intaka: http://helion.pl/ksiazki/p7kurs.htm Z którego to Intaka postem powyższym: Droga Koleżanko, masz dwa wyjścia. (...) zgadzam się całkowicie. Do wyboru, do koloru.... wolny kraj. Nikt nikogo nie zmusza, by cieszył się szacunkiem i zaufaniem bliźnich, nie? ;-) PS. A swoją drogą, to dziwię się Pani Kupującej. Zdaje się, że ksiązka (z płytką, hehe) jest w normalnej sprzedaży - a te trzydzieści parę złotych to nie jest majątek, zwłaszcza, jeśli chce się nabytek wykorzystywać w celach zarobkowych (czegoś takiego chyba nikt nie kupuje tylko po to, by czytać sobie do poduszki...?) Tymczasem ludziska, zamiast wypić jedną flaszkę mniej, kombinują jak koń pod górę i kupują na allegro albo bóg-wie-gdzie, oszczędzając grosze, za to ryzykując kłopoty... Cóż. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 PS. A swoją drogą, to dziwię się Pani Kupującej. Zdaje się, że ksiązka (z płytką, hehe) jest w normalnej sprzedaży - a te trzydzieści parę złotych to nie jest majątek, zwłaszcza, jeśli chce się nabytek wykorzystywać w celach zarobkowych (czegoś takiego chyba nikt nie kupuje tylko po to, by czytać sobie do poduszki...?) Tymczasem ludziska, zamiast wypić jedną flaszkę mniej, kombinują jak koń pod górę i kupują na allegro albo bóg-wie-gdzie, oszczędzając grosze, za to ryzykując kłopoty... Cóż. Każdy ma swoje podejście. Nie widzę nic zdrożnego w tym, że ktoś szuka tańszych sposobów zakupu. WiS jakieś kawiorowe podejście zaczynasz reprezentować. Nie zadawaj się tyle z nimi ;-) A z flaszką, to duuuuuże uogólnienie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Fido__, kiedy ja tam tak właśnie mam - drobnych oszczędności robić nie umiem. Pewnie dlatego muszę robić duże... tzn. jak ktoś kupuje ksiązki za 30 zł zamiast za 16, to potem musi kupować Subaru za 15k, zamiast za 150k... :roll: :wink: A co do flaszki - mówisz, że za tylko tyle to kawiorowi nie wypada pić...? :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fido__ Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 A co do flaszki - mówisz, że za tylko tyle to kawiorowi nie wypada pić...? :shock: Nieeee... mówię, że przykład z flaszką był wygodny, ale nietrafiony :grin: Taki rzekłbym lekko populistyczno-kaczorkowaty ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiS Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 rzekłbym lekko populistyczno-kaczorkowaty Ufff. Jak tylko lekko, to nie problem... nie będziemy kruszyć kopii... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
speed_wrc Opublikowano 26 Października 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 większość tego typu podręczników bez płytki jest bezużyteczna na plytce bylo demo photoshop (ktore mozna sciagnac przez internet) ,kolorowe ilustracje z ksiazki i cwiczenia ktore znajdowaly sie w ksiazce żeby z siebie publicznie robić pajaca i oszusta...!? Obrazasz mnie!! Bylam grzeczna ,ale jak mnie ktos tak nazywa to cierpliwosc kiedys sie konczy....więc sam jestes pajacem!!!!!Na przyszlosc ostrozniej dobieraj slowa kierujesz do kogos zamiast tak klepać w klawiature bez zastanowienia... Nawet sam fakt ze kupujaca zglosila moją aukcje przez opcje"Przedmiot niezgodny z opisem" tzn jakby nie patrzec w opisie musialy byc podane jakies kłamstwa,zmyslone rzeczy niezgodne z tym jak wygląda ten przedmiot albo co zawiera...O plytce nie bylo ani slowa,wiec dlaczego zglasza ze przedmiot jest niezgodny z opisem. Z kupującą doszlam wlasnie do porozumienia i wątek mozna zamknąc.Sprawa zakonczona.Koniec tematu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 26 Października 2006 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2006 Na prośbę autoki wątku - zamykamy 8) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi