jonasz Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 (edytowane) Witam, w mojej imprezie GF z 99' NA (skrzynia biegów maualna) poszła wiskoza i zdecydowałem, ze będę wymieniał cały silnik wraz ze skrzynią. Nie mam warunków zrobić tego w warsztacie, bo dawca nie jest na chodzie i są za duże problemy z transportem, a ze będę to robił w moim garażu mam pytanie: Czy jest fizyczna możliwość wyjęcia całej skrzyni biegów wraz z silnikiem bez rozpoławiania górą (mam podnosik itd), ew jak to zrobić innym sposobem i czy ktos inny przerabial juz ten temat, co by nie popełnić jakichś błędów Edytowane 6 Listopada 2014 przez jonasz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybel Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Jest to możliwe.Wyszło tak w Legacu u Dziedzica,to i wyjdzie tutaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonasz Opublikowano 6 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 A czy wg Was lepiej jest próbować skrzynie razem z silnikiem wyjmować, czy najpierw silnik a potem skrzynie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybel Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Wyjęcie silnika razem ze skrzynią nie jest jakimś wielkim problemem,może jedynie wymagać demontażu większej ilości osprzętu i pomocy 2 osób. Silnik wyciągasz o góry,skrzynię trzeba później opuszczać na dół,wyciągając razem,ciągniesz wszystko do góry. Nie wiem jak będzie z montażem całego zestawu,to może stanowić wyzwanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonasz Opublikowano 6 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 To jak bym osobno skrzynie i silnik wyjął to by było mniej problemów (z montażem tez)? Nie ukrywam, ze w swoim garażu nie mam zbyt wiele możliwości - nie mam kanału itd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czlapus Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Bez kanalu raczej bedzie ciezko cokolwiek bo trzeba duzo rzeczy zrobic pod autem ,chcacy wyjac jak i pozniej wlozyc .Najlepiej tez bylob miec rukcug do montazu silnika gdyz jako tako wymaga to troche precyzji i niewiem czy bez tego bedzie to w jakis sposob mozliwe Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugo Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Tak czy inaczej musisz "rozpiąć" wachacze, aby wyjąć przeguby więc proponowałbym przód ustawić na jakichś kobyłkach z możliwością dostępu do wału i podpory skrzyni. Nie długo będę robił identyczną operację i w jedną i w druga stronę zespół napędowy będzie w jednym "kawałku". Nie mam kanału, ale zwykły żuraw warsztatowy wystarczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonasz Opublikowano 6 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Podniesienie auta, żeby wejść pod nie i cos kręcić nie jest problemem, ale żeby wyjąć skrzynie dołem to niestety za mało mam miejsca. Słyszałem że żeby wyjąć przeguby ze skrzyni trzeba skręcić koła maksymalnie i wybić ten kółek z przegubu, wiecie może czy to dobra metoda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gforce Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 Da sie wyjac skrzynie bez demontazu wahaczy, wystarczy bujnac skrzynie raz na jedna raz na druga strone Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zubru Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 ja w swoim wyciągałem skrzynie z 2 osobami na kostce za domem(2 kobyłki i 2 podnośniki). Ale zeby ją włożyc to juz trzeba było kanału Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugo Opublikowano 6 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2014 (edytowane) Pisałem o wyjęciu skrzyni razem z silnikiem górą i ponowny montaż też górą i też silnik razem ze skrzynią. Edytowane 6 Listopada 2014 przez hugo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaarolekkk Opublikowano 7 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Listopada 2014 Zaoszczędzisz sobie dużo roboty i nerwów jak nigdy tego nie robiłeś wyciągając najpierw silnik a potem rozpinając wszystko od skrzyni i potem ją wyciągać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ryjeks Opublikowano 8 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 Spory zakres pracy jak na padniętą wiskozę Rozumiem, że silnik jest już trup i stąd podmianka. Samą wiskozę można wyciągnąć odkręcając dupkę skrzyni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jonasz Opublikowano 8 Listopada 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Listopada 2014 Spory zakres pracy jak na padniętą wiskozę Rozumiem, że silnik jest już trup i stąd podmianka. Silnik juz trochę zmęczony, 260kkm ma, a dawca tylko 128kkm wiec opłacało sie całość wymienić i dać drugie życie subarkowi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hugo Opublikowano 9 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Listopada 2014 Dotykałem gładzi cylindrów w ej22 po przebiegu grupo ponad 300kkm, zero zużycia. To po takich 260kkm to akurat jest dobrze dotarty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dareckiislandia Opublikowano 10 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2014 Ja robiłem skrzynie sam bez kanału po dwie palety pod sanki i tylne koła wyjecie skrzyni sam zmiana silnika sam 12 godzin roboty. Ośki da radę wyjąc bez wciągania wachaczy tylko jak masz ośki żeńskie inaczej są male i female tak zwane. Wiskoza wyjdzie bez wyciągania skrzyni tylko kość pod intercolerem trzeba wykręcić i poduszki skrzyni. A zapomniałem ze miałem do dyspozycji forclift. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Matiz Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 Silnik juz trochę zmęczony, 260kkm ma, japierdziele ,u mnie jest 210 000 z piston slapem. chyba przesadzacie, a jak ja juz bede potrzebował silnika,to dla mnie braknie... tak troche pół żartem,ale chyba przesadzasz że z powodu wiskozy wymienisz cały zespół napędowy... Tymbardziej że z tego co widze masz kombika z reduktorem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czlapus Opublikowano 13 Listopada 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Listopada 2014 ja mam 247 000 niedługo rocznica ćwierćmiliona:) i jakos nie narzeka malina na zmęczenie ,a wrecz daje czadu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się