Skocz do zawartości

bagażnik bazowy / belki do Forestera 2006


Adi.Cherryson

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

chcę sobie kupić "bagażnik bazowy" Thule, z aluminiowymi belkami. Konfigurator na stronce bagaznik.pl pokazuje, że do tego samochodu pasuje model belki o długości 108 cm. (WingBar 960) Jakoś krótkie mi się wydają. Kolejne co do długości mają 118 cm (WingBar 961). Może ktoś z Was ma ten (lub starszy) system Thule i może coś podpowiedzieć?

Dzięki,

Adi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Nie wiem czy nie za późno odpisałem i już znalazłeś odpowiedź.

Pod koniec sierpnia dokonałem zakupu podobnego zestawu: 753+4005kit+belki stalowe 108 cm.

Także miałem obawy o długość, ale są idealne. Polecam tylko ten system. Długo szukałem a po przejechaniu z nimi ponad 3k km śmiało mogę powiedzieć, że to najlepszy i jedyny pewny wybór gdy chce się płynąc z większą prędkością niż tą na autostradzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Cześć!

 

Ja mam co prawda MY03 i bagażnik Mont Blanc i belki są długości 120 cm
 

 

No tak. Ja w sklepie nawet mierzyłem te o długości 120 cm. I widać było, że bez problemu dają radę. I tak nie wystawały poza obrys auta. Jednak postanowiłem iść zgodnie z tabelką producenta i wziąłem te 108 cm. Zwłaszcza, że nie planuję wozić jednocześnie trumny i rowerów, więc te dodatkowe kilka centymetrów nie jest dla mnie aż tak ważne.

 

Nie wiem czy nie za późno odpisałem i już znalazłeś odpowiedź.

Pod koniec sierpnia dokonałem zakupu podobnego zestawu: 753+4005kit+belki stalowe 108 cm.

Także miałem obawy o długość, ale są idealne. Polecam tylko ten system. Długo szukałem a po przejechaniu z nimi ponad 3k km śmiało mogę powiedzieć, że to najlepszy i jedyny pewny wybór gdy chce się płynąc z większą prędkością niż tą na autostradzie.

 

Ja zdecydowałem się na aluminiowe w tej długości. Są rewelacyjne. Serio, wydaje mi się, że nie jestem w stanie "usłyszeć" belek nawet przy prędkościach typu 120-130 km/h (szybciej i tak nie jeżdżę). Zrobiłem z tymi belkami (i założoną na nie "trumną") 5500 km w 2 tygodnie. W ogóle przekonałem się, że przy niektórych zakupach warto dołożyć kilka groszy. "Trumna" była pożyczona, ale taka z wyższej półki - Thule Pacific 780. Porównując z jakimś kanciastym pudłem, z którym kiedyś jechałem innym autem to po prostu nie ma porównania. Cicha, przy moich prędkościach praktycznie nie wpływa na spalanie -- rewelacja. Tanie nie jest, ale śmiało polecam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze to zazdroszczę braku świstu... U mnie przy 120 km/h zaczyna być odczuwalny i przeszkadzać, przy 160km/h musze zdjąć nogę z gazu, bo świst jest za duży ( nie wiem tylko czy lece śmigłowcem czy migiem :) przydałyby się nauszniki takie lotnicze.

 

No ja do 160 km/h się nie rozpędzałem. Ale może zrobię taki test, czemu nie. Dam znać :)

 

Natomiast na pewno różnica w porównaniu do takich metalowych "kanciastych" belek jest bardzo duża.

W ogóle producenci ciągle coś ulepszają. Jeśli chodzi o Thule, to jak przed zakupem czytałem, to zachwalali wszyscy belki bodajże o nazwie AeroWing. A teraz już ich nie ma. Za to Thule twierdzi, że ich następca (WingBar), który kupiłem jest jeszcze bardziej aerodynamiczny.

Jestem pewien, że to samo u pozostałych producentów. Mają jakieś tam działy R&D i modyfikują produkty. I bardzo dobrze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...