sredniaq Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Chciałem się poradzić. Wyjeżdżam i zostawiam swoje auto na dłuższy okres w garażu. Nie jest ogrzewany, a drzwi się nie domykają, bo auto się ledwo mieści. Ale jest pod dachem i nie kapie na nie, więc chociaż trochę lepiej. Jak przygotować auto do takiego dłuższego postoju - pewnie przez całą zimę? Zostawić na kołach, kobyłkach? Paliwa lepiej jak będzie więcej w baku, czy tak tylko ledwo ledwo? Odłączyć akumulator? Wszystkie sensowne rady mile widziane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2014 (edytowane) Witaj, Na jaki okres zostawiasz auto? ja pływam więc co 8 tyg. też parkuje auto w garażu dokładnie na 8 tyg. auto stoi zatankowane na full, nie odłączam aku., po przyjezdzie jak tylko wytrzeżwieje ide odpalam kobyłę i nigdy nie odmówiła posłuszeństwa ps. mowa o imprezie bo forek jest w ciągłej eksploatacji! Edytowane 13 Sierpnia 2014 przez Gość Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredniaq Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Przewidywany okres to pół roku. Turbodziad. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dobi1972 Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Przewidywany okres to pół roku. Turbodziad. A może masz kogoś kto bym mógł wyprowadzić samochód co jakoś czas na spacer? W ten sposób przechowywałem samochód kolegi, najlepiej pełny bak i odłączony akumulator (w moim przypadku padł). Można podeprzeć na kobyłkach, ja dopompowałem koła i tragedii nie było. Co jakiś miesiąc robiłem nim z 50km, aby się przewietrzył. Zobacz czy ci przegląd rejestracyjny nie wygaśnie w tym czasie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Przewidywany okres to pół roku. Turbodziad. A może masz kogoś kto bym mógł wyprowadzić samochód co jakoś czas na spacer? W ten sposób przechowywałem samochód kolegi, najlepiej pełny bak i odłączony akumulator (w moim przypadku padł). Można podeprzeć na kobyłkach, ja dopompowałem koła i tragedii nie było. Co jakiś miesiąc robiłem nim z 50km, aby się przewietrzył. Zobacz czy ci przegląd rejestracyjny nie wygaśnie w tym czasie. wyjść na spacer i przepalić komin Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cybel Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Na zimę i okres półroczny,bez możliwości rozruszania "dziada",to postawiłbym go na kobyłkach,akumulator wyjął i naładował,postawił w miejscu gdzie będzie miał w miarę stałą temperaturę,paliwa w baku raczej pod pełny stan,żeby nie skraplała się woda w zbiorniku. Na dodatek wymieniłbym olej w silniku,jeśli ma jakiś słuszny przebieg rzędu kilku tys.km. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bolz Opublikowano 13 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Sierpnia 2014 podeprzyj na tzw kobyłkach aby się opona nie wykształciła i spuść trochę powietrza.Uszczelki gliceryną nasmaruj. Opony też możesz. Odłącz profilaktycznie akumulator. pamiętaj o hamulcach jak ponownie odpalisz! Nie będą działać jak wcześniej. Musisz Ułożyć - krótka trasa i hamowanie. Byle nie do zera aby się odpowiednio schłodziły... Akku naładowany min 50% Jeśli masz czas - załóż twardszy wosk na lakier.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomek_pa Opublikowano 14 Sierpnia 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Sierpnia 2014 ja garażuję zabytek (79') tak jak wielu z Was już tu wspomniało:- na kobyłkach z lekko spuszczonym powietrzem z kół- bez akumulatora- uszczelki akurat ściągnięte w przypadku tego auta.- zalany pod korek (jeden rok "leżakował" pusty i miałem bak do wymiany).- przykryty pokrowcemPozdrawiam. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się