Skocz do zawartości

Sonda lambda OEM vs DENSO


guza

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Przepraszam z gory za brak polskich znakow, pisze z pracy i nie mam polskiej klawiatury.

 

Sonda lambda pierwsza do wymiany w samochodzie.

 

Spotkalem sie z opiniami w internecie ze sondy lambda OEM w subaru to to samo co DENSO. Czy to prawda?

 

Przegladalem forum, czytalem stare watki na temat sond ale nie znalazlem tej informacji.

 

Nowa w subaru tutaj kosztuje 350 Euro, 

 

Denso DOX-0307 co jest odpowiednikiem najprawdopodobniej mojej okolo 100 Euro. To jednak spora roznica.

Nie mysle nawet o jakiejs uniwersalnej ale na ta jestem w stanie sie skusic.

 

Pytam sie bo spotkalem sie tez z opiniami ze tylko oryginalne sondy w japonskich samochodach dzialaja.

Ma ktos jakies doswiadczenia w tym temacie? 

 

Pozdrawienia z krainy deszczowcow.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymieniłem oryginalne Denso na Denso. Działa wszystko jak należy. Wcześniej dałem się namówić "szpecowi" na jakąś sondę uniwersalną i nie wiem czy to była jej sprawka, ale chwilę potem musiałem szukać ECU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymieniłem kilka dni temu na nową DOX 0307 (Denso, nie Subaru - chociaż kolega z hurtowni twierdzi że to TA SAMA sonda tylko w innym pudełku)... i nie ma żadnej różnicy. No i teraz nie wiem, czy nowa nie działa, czy stara była dobra, czy problem leży gdzie indziej.

 

Może będzie ktoś w stanie mi pomóc? Chodzi o to że auto ma mało mocy do 2000 obr. Naprawdę mało, ledwo się rozpędza. Przeszkadza to szczególnie gdy wolno wchodzę w zakręt na dwójce i po wyjściu z zakrętu mam powiedzmy 1200 obr. Wzrost do 2000 obr trwa bardzo długo. Potem przy 2000 obr jest nagły strzał mocy i idzie pięknie.

Podpięcie po komputer wykazało że na wolnych obrotach wykres z sondy co prawda jest falą, ale w zakresie 0,000 - 0,005V. Po dodaniu gazu skacze na chwilę na 0,7V i zaraz wraca do tej niskiej fali. Podczas jazdy podobnie, skoki są tylko po mocnym naciśnięciu gazu i zaraz wraca na dół. Czy tak powinno być? W aucie jest gaz ale lambda nie jest podpięta do kompa gazowego, przewód z lambdy idzie bezpośrednio do ECU.

Edytowane przez nrb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wymieniłem kilka dni temu na nową DOX 0307 (Denso, nie Subaru - chociaż kolega z hurtowni twierdzi że to TA SAMA sonda tylko w innym pudełku)... i nie ma żadnej różnicy. No i teraz nie wiem, czy nowa nie działa, czy stara była dobra, czy problem leży gdzie indziej.

 

Może będzie ktoś w stanie mi pomóc? Chodzi o to że auto ma mało mocy do 2000 obr. Naprawdę mało, ledwo się rozpędza. Przeszkadza to szczególnie gdy wolno wchodzę w zakręt na dwójce i po wyjściu z zakrętu mam powiedzmy 1200 obr. Wzrost do 2000 obr trwa bardzo długo. Potem przy 2000 obr jest nagły strzał mocy i idzie pięknie.

Podpięcie po komputer wykazało że na wolnych obrotach wykres z sondy co prawda jest falą, ale w zakresie 0,000 - 0,005V. Po dodaniu gazu skacze na chwilę na 0,7V i zaraz wraca do tej niskiej fali. Podczas jazdy podobnie, skoki są tylko po mocnym naciśnięciu gazu i zaraz wraca na dół. Czy tak powinno być? W aucie jest gaz ale lambda nie jest podpięta do kompa gazowego, przewód z lambdy idzie bezpośrednio do ECU.

Nie za nisko go kręcisz ? 1200 obrotów na 2 biegu ?  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że normalnie się tak nie jeździ, ale są sytuacje że trzeba wejść wolno w zakręt... nie mów że w Subaru wrzuca się wtedy jedynkę? :-P ruszyć też się dynamicznie nie da, a nie chcę zabijać sprzęgłą ruszając w bardzo wysokich obrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam wole wbic 1 niz meczyc go na niskich obrotach kieruje sie tym ze auto staram sie trzymac na minimum 2-2,5 tys rpm tak jak zalecal poprzedni wlasciciel..

 

Na 2 1200 rpm gdybym mial to (obliczylem ze redukcja 1 w dol to + 1000rpm czyli 2200) to bym wolal wbic 1 zakrecic do 3000 i wrzucic 2 ale to na moim przykladzie a jak wiadomo kazde auto jest inne inna mapa etc

Edytowane przez makaveli23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ja wymieniłem kilka dni temu na nową DOX 0307 (Denso, nie Subaru - chociaż kolega z hurtowni twierdzi że to TA SAMA sonda tylko w innym pudełku)... i nie ma żadnej różnicy. No i teraz nie wiem, czy nowa nie działa, czy stara była dobra, czy problem leży gdzie indziej.

 

Może będzie ktoś w stanie mi pomóc? Chodzi o to że auto ma mało mocy do 2000 obr. Naprawdę mało, ledwo się rozpędza. Przeszkadza to szczególnie gdy wolno wchodzę w zakręt na dwójce i po wyjściu z zakrętu mam powiedzmy 1200 obr. Wzrost do 2000 obr trwa bardzo długo. Potem przy 2000 obr jest nagły strzał mocy i idzie pięknie.

Podpięcie po komputer wykazało że na wolnych obrotach wykres z sondy co prawda jest falą, ale w zakresie 0,000 - 0,005V. Po dodaniu gazu skacze na chwilę na 0,7V i zaraz wraca do tej niskiej fali. Podczas jazdy podobnie, skoki są tylko po mocnym naciśnięciu gazu i zaraz wraca na dół. Czy tak powinno być? W aucie jest gaz ale lambda nie jest podpięta do kompa gazowego, przewód z lambdy idzie bezpośrednio do ECU.

Włącze się w rozmowę bo doskonale znam takie objawy z autopsji.

Mam Imprezę 2.0 ssaka i identyczny problem. U mnie samochód zaczyna jechać do około 2,2k- 2,3k obrotów.

Dla ścisłości, w moim odczuciu problem ten odbija się na elastyczności silnika w pełnym zakresie obrotów.

Po podłączeniu się pod ECU wyświetla błąd:

 

TID:$01 CID:$01

Rich to Lean sensor threshold voltage (constant)

Max:224

Current:318

 

Zadje sobie pytanie czy 2 sonda jest sprawna.

 

NRB...

czy po odłączeniu akumulatora np. na noc, a tym samym resecie kompa, przez jakiś czas autko jeździ normalnie?

(U mnie to pomaga na jakiś czas i auto jęździ całkiem dobrze- tzn. jedzie równo od samego dołu ale nie jedzie tak jak powinno.)

czy sprawdzałęś swoją sonde przed wymianą?

(ja sprawdzałem omomierzem i przy czterech przewodach z sondy tylko na dwuch zamykany jest obwód)

No, to już przynajmniej są jakieś konkrety... nie wiem, nie znam się, to moje pierwsze Subaru. Może one tak po prostu mają :-)

 

Dodam, że tak nie mają....... swoje Subaru kupiłem w 2012r tuż przed zimą. Przez całą zimę miałem extra zabawę mimo jedynie 125KM. Elastyczność silnika była taka, że miałem wrażenie iż pod maską siedzi większy silnik niż w rzeczywistości. Problemy zaczęły się po jakimś roku użytkowania. Kiedy objawy pojawiały się sporadycznie, a lekarstwem było odłączenie akumulatora. Przewody wysokiego napięcia wraz ze świecami wymieniałem już 2 razy. Regulowałem zawory. Sprawdzałem kompresje. Wymieniłem czujnik spalania stukowego. Nic nie przyniosło pozytywnego rezultatu.

Teraz zastanawiam się nad sondą. Co jakiś czas wyświetla się błąd P0420. Mówi on o mało efektywnym uładzie katalitycznym. Co prawda zaczął się pojawiać po wymianie kolektora wydechowego na różnoodległościowy z antyka. Mimo to martwi mnie bład z ECU opisany w poprzednim poście.

NRB ... w naszych samochodach mamy identyczne silniki, ja też mam instalację gazową. Tym samym wnioskuje, że w obu tych przypadkach problemem jest usterka identycznego elementu.

post-12416-0-29499100-1400447509_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widzę że jesteś z Warszawy - może warto byłoby się spotkać i porównać?

odpowiadając na Twoje pytania:

 

- odpięcie akumulatora na noc nic nie zmienia

 

- sprawdzałem sondę przed wymianą, samodzielnie i potem jeszcze dla potwierdzenia u mechanika. Podpiął normalny komputer Boscha (nie ELM jak ja) i wynik był ten sam. Mechanik stwierdził że sonda padnięta i przede wszystkim trzeba ją wymienić zanim zaczniemy dalej szukać. No ale wydałem 400 zł i nic się nie zmieniło. Starą sondę mam, jeśli chcesz możemy ją założyć u Ciebie i sprawdzić czy jest jakaś różnica - komputer pokazuje że zachowuje się ona identycznie jak nowa. Mówiąc że sprawdzałem sondę mam na myśli ile daje voltów, nie oporność - tego nie sprawdzałem. Ale jakby była jakaś przerwa to myślę że komputer wywaliłby błąd

 

- jeśli chodzi o drugą sondę, to - przynajmniej bazując na swojej wiedzy - ona nie ma żadnego wpływu na pracę silnika. Służy jedynie komputerowi do określenia sprawności katalizatora. Komputer ma dane z pierwszej sondy przed katem i z drugiej za katem, porównując te wartości sprawdza czy kat dobrze działa - ale tylko sprawdza, nie robi nic więcej (poza checkiem jeśli stwierdzi że nie jest ok)

 

- w innym temacie http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/33085-dlawienie-20-na-2-3-tys-rpm-cos-nowego/ koledzy piszą o podobnym problemie, u nich też pomaga reset kompa tak jak u Ciebie. Z tego co tam czytałem winny jest czujnik spalania stukowego który traktuje inne dźwięki silnika jak spalanie stukowe i cofa zapłon przez co jest dziura w mocy. Myślę że dla sprawdzenia i wykluczenia tej przyczyny można by odkręcić czujnik i przejechać się. Na gazie nie ma ryzyka stuku. Tylko u mnie jest taki dostęp że nie mam odpowiedniego klucza, ale zrobię to jak zdobędę

 

- ostatnio (od przedwczoraj) problem jest jakby mniejszy, chociaż nie wiem już sam, może po prostu uczę się tym autem jeździć. Stało się to po wykonaniu zabiegu o którym pisano też w powyższym wątku - wykasowanie błędów komputera, mimo że błędów nie było, to podobno daje to też coś w rodzaju resetu. No ale podkreślam, może to już być autosugestia :-)

 

- piszesz o błędzie którego ja u siebie nie stwierdziłem, ale powiedz - to jest błąd check engine? paliła się lampka? U mnie żadnych błędów nie ma. Ale widzę że masz chyba program na androida. Ja mam ELM327 na USB, błędy sprawdzałem w laptopie jakimiś uniwersalnymi programami. Może jak się spotkamy to byśmy podpięli do mnie i zobaczyli co wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja ze swoich doświadczeń z kolei nie jestem do końca przekonany czy druga sonda nic nie robi oprócz dostarczania informacji o sprawności katalizatora. Co prawda mój problem dotyczył Hondy, ale tam tez były dwie sondy i miałem problem z hmhm nagłym odcięciem mocy przy przyśpieszaniu na ułamek sekundy. Gaz do dechy i w granicach 3-4tyś obrotów nagle odcięcie i powrót mocy. Takie szarpnięcie było. Błędów nie wywalało jeszcze, ale sonda została uznana do wymiany. Trochę czasu z tym jeździłem bo miałem problem z dostępnością tej sondy i później faktycznie wywalało błędy. Ale po wymianie jak ręką odjął... czyli jednak jakieś korekty musiała robić skoro się tak zachowywał silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

RNB

Spoko możemy się spotkać i posprawdzać. 

Tak, co jakiś czas wyświetla mi się check engine. Winą tego jest prawdopodobnie katalizator z antyka, który jest niestety integralną częścią kolektora wydechowego:/ Jest to podobno do obejścia montując tulejkę na sondę zwaną magicznie "emulatorem" :D

Tak jak przypuszczałeś mam interfejs na bluetooth. Sprawdzałem na kompie i na smartfonie efekt jest taki sam. Choć dzisiaj nie miałem błędu: TID:$01 CID:$01

I autko jeździło nawet spoko. 

Ja już się przejechałem na paru mechanikach magikach:/ i jestem ostrożny co do dokonywania zakupów, do których nie jestem przekonany. Wydać kasę nie jest trudno..........

Zgadamy się na PW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...