Skocz do zawartości

Porada przy zakupie konkretnego modelu


Saudi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, z góry przepraszam jeżeli źle zidentyfikowałem dział tego forum.

 

Rozważam zakup tego legacy

http://otomoto.pl/subaru-legacy-C32438668.html

 

sprawdzałem go u mechanik znającego subaraki. Stwierdził, że zawieszenie i całe podwozie ok. Zasugerował, że panewki i mogą strzelić przy LPG, bo to 2.5. Inny kolega sugerował nieuchronność naprawy uszczelki pod głowicą. Podczas przeglądu stwierdzono lekki wyciek płynu po kablach z klimatyzacji oraz możliwy wyciek (tego do końca nie zrozumiałem) ze skrzyni biegów (będę to jeszcze ustalał). Sugerowany koszt napraw od 300-2000 zł (jeśli dojdzie do tego sprzęgło). Auto było kupione w stanach, stało 6 miesięcy w salonie celem uzyskania podatkowych preferencji, następnie jeździło polska - niemcy. Kilka napraw w ASO, a potem u jakigieś bardzieś osobistego mechanika. Wymieniony rozrząd i tarcze - to sprawdziłem.

 

Kupując to autko zakładam dodatkowe koszty gdzieś do 2-3 tys.

 

Moje pytania techniczne:

1. Czy ktoś z Forumowiczów rozpoznaje może to auto (społeczność bądź co bądź elitarna :))

2. Jakie mogą być jeszcze potencjalne usterki tej wersji z usa.

3. Jaki wpływ ma na ten motor i całe auto przebieg 120 000 mil (własciciel podaje 200 000 tys km, a mile z komputera spisałem)

4.Jak oceniacie jego wartość i opłacalność zakupu biorąc pod uwagę podane informacje

5. Czy podać jeszcz jakieś dane np. VIN

 

 

Z góry bardzo dziękuje za pomoc, jestem mocno zainteresowany subaru. Szukam auta do 30 tys. dla trzyosobwej rodziny, która urośnie. Bardziej podoba nam się sedan niż kombi. Automatem jeżdżę w pracy i doceniam go jeśli chodzi o komfort, ale nie cierpię tej dziury kiedy trzeba szybko reagować,redukować lub zjechać z drogi (automat w superbie). Raczej wolę manuala. Auto ma jeździć głównie na trasach, wycieczki w góry, za granicę, dziadkowie oraz w czasem po mieście. Obecnie osobistym autem robię około 10 tys km rocznie. Do stania w korkach mam drugie małe miejskie autko, którego nie warto sprzedawać (matiz) w dobrym stanie, ale nie zachowuje ono standartów bezpieczeństwa dla synka i żony (o isofix można tam pomażyć). Bagażnik ma znaczenie, ale sprawdzaliśmy i jest ok. Jako alternatywę dotąd dopuszczałem mondeo mk4 w benzynie. Auto chciałbym kupić jak najszybciej, bo już długo szukam czegoś, a to nam odpowiada. Problem w tym czy Panowie i Panie, to auto to małe ryzyko i dużo przyjemności czy duże ryzyko i spora niewiadoma.

 

Pozdrawiam

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem specjalistą od 2,5 ale:

1. Panewki - mogą się zdarzyć, nie tylko w 2,5. Problemem może być poprzedni użytkownik - jeśli jeździł na niskich obrotach i nagle przyciskał gaz - na układ korbowy działają wtedy dość duże siły;

2. Mogę się mylić, ale problem uszczelki pod głowicą tyczy się bardziej wersji turbo... to samo zresztą tyczy panewek;

3. Silniki wolnossące w subaru, zarówno 2.0, jak i 2,5 są trwałe, nie było też problemu z LPG. Regulacja zaworów przy SOHC prosta i tania. Przebieg 200 k km to nie jest dużo, sam znam 2,5 z przebiegiem 413, czy też 2,2 dochodzące do 300 na LPG bez remontu;

4. Przebieg rzędu 10 tys rocznie to dla tego auta pikuś - sam robię około 25 tysięcy i w zasadzie naprawy ograniczają się do wymian eksploatacyjnych oraz moich fanaberii. Przy takim przebiegu wymienisz olej w silniku raz do roku, olej w skrzyni i dyfrach raz na pięć lat a rozrząd raz na dziesięć lat.

 

IMO chyba najładniejsza buda legasia. Bardzo ładny, wygodny, przestronny wewnątrz i w miarę dobre materiały (choć do marek premium nieco brakuje), ale porządnie spasowane wnętrze. Bezpieczeństwo 4x4 bezcenne, docenisz dopiero jak spróbujesz.

Będziesz Pan zadowolony...

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puściłem VIN do mechnika pracującego w stanach ma to dla mnie zbadać maksymalnie. Sprawdzałem Carfax auto nie poszukiwane. PRzed samym zakupem wykupię też historię pojazdu za 25 zł, jest taka opcja w necie. Mam dostać fakture od firmy auto rada. 

 

Na warsztacie sprawdzaliśmy na podnośniku spód i tam wg mechaników nie widać aby były jakieś zmiany sugerujące stłuczki lub wypadek, rdzę. Przyznam , że maska była trochę krzywo, bo z prawej strony przód maski jest troszkę wyżej wobec części blach nadkola, a końcówka klapy trochę niżej, różnica centymetra, wyczułem ją dopiero jeżdżąc palcem po szparach. Ponoć to może być kwestia regulacji zawiasów. Nie wiem.   

 

Nigdzie nie zaobserwowałem różnic w odcieniach lakieru. Zderzaki wyglądają na oryginalne, nie ma tam zbyt wiele, ale są jakies ślady uzytkowania. Szukam kogoś z miernikiem lakieru w Krakowie, kto by mi zmierzył. Podobno są takie magnesowe za 15 zł. Prezentowane były w auto świat. Ponoć tez działa może kupię. 

Co jeszcze mogę zrobić by takie rzeczy sprawdzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi też zdawało się, że z maską coś nie tak ale myślałem, że to tylko iluzja na zdjęciu. Źle spasowana przy lewym przednim reflektorze, ale to nie musi świadczyć o wypadkowości auta. Widzę,że dobrze przygotowałeś się do zakupu ;)  Powodzenia i niech rozsądek weźmie górę przed emocjami. Daj znać jak zdecydujesz!

Generalnie auto jak cukierek, a przebieg 200 kkm to tyle co moje buty.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Myślę, że sprzedający jest też ok, bo przyjechał na obcy sobie warsztat, dał mechanikowi go trochę rozgrzebać, obiecał, że bez wpłaty zaklepuje mi auto, dał mi dokumenty do lpg, dowód zakupu auta, nr vin no, przewiózł mnie po krakowie, dorzuca opony letnie. Jedynie moje wątpliwości budzi kwestia, że to auto brata który jest w niemczech. Sprzedaż przez pełnomocnictwo, ale przy udziale firmy zewnętrznej wraz z fakturą Vat marża. Tutaj jest kwestia odpowiedniego ułożenia umowy. Może np. zapłata w chwili rejestracji w UM na mnie? Z tym, że podpisujemy i od razu jedziemy po tablice. Macie takie doświadczenia z zakupem przez pełnomocnika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@Saudi,

Oglądałem chyba to auto prawie rok temu (o ile ma nr rej.CBY....) w komisie w Toruniu czy gdzieś tam. Nie pamiętam dokładnie.

Wtedy samochód był bezwypadkowy, ale technicznie nie istniał. Silnik brudny i z wyciekami. Sonda lambda (istotne przy lpg) martwa. Mocy zero - miał tak ze 100KM na oko, albo i to nie. Zawieszenie oczywiście rozklekotane. Zaniepokoiło mnie to wszystko na tyle, że odpuściłem.

Aha, właścicielem był zdaje mi się "pan doktor" albo "pan profesor", który sprowadził auto jako nowe z salonu.

 

Charakterystyczny znak - był zaciek na dachu w okolicach prawego górnego rogu tylnej szyby - jakby z fabryki, bo grubość lakieru w normie.

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to była ta oferta ? Jeśli tak to wygląda na dokładnie tę samą ofertę tylko 7 tys drożej. Auto Komis Irex.  Teraz pytanie, jeśli to ten sam to podczas przeglądu zawieszenie było ok wg mechanika (wybranego przeze mnie), przyczepił się tylko do tylnich tuleji. Natomiast co do silnika to tylko go włączał i sprawdził błędy na komputerze. Przy lpg wyskoczył, wykasował i przy benzynie było ok. Mówi, że trochę dziwnie chodzi silnik, ale nie ma się do czego przyczepić, tylko te wycieki... simmering na silniku od strony skrzyni...

 

http://sprzedajemy.pl/1do-sprzedania-subaru-legacy-benzynalpg-manualna-skrzynia-biegow,1546636

 

Zweryfikowałem numer vin w tym ogłoszeniu i jest ten sam. Wnioskuję po dacie, że ogłoszenie jest z tego roku z 30 stycznia. Tam podano 129 tys km, a dziś jest 208 tys km, ale wygląda to tak jakby w ogłoszeniu machnęli się o oznaczenie i dali 129 tys km zamiast mil. Poza tym cena jest 31 tys, a u mnie 24 tys zł. Niby na moją korzyść, ale jednak jest tu coś naściemniane. House 1 wstrzymuje się do czasu Twojej odpowiedzi. Pozdrawiam.


No i potwierdziło się to jest to samo auto. W tej sytuacji nie wiem czy odpuścić czy wynegocjować cenę o 4 tys w dół

Edytowane przez Saudi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też widziałem to auto - pisałem na forum - nie polecam. Silnik był bez oleju. Ponoć od jakiegoś czasu nie było oleju, a osoba sprzedająca miała go dolać. Po uruchomieniu silnika łomot taki, że żal mi się zrobiło i nie chciałem już nigdzie nim jechać. Ktoś na forum też puszczał raport z jakiejś firmy sprawdzającej auto przed zakupem - i było w nim o dużej ilości korozji.

Ja bym go omijał szerokim łukiem

sprzedaje się już przeszło rok, a w krakowie przynajmniej od kilku miesięcy. cena spada z 31 w Toruniu, poprzez 27 w krakowie do obecnej

pozd


poszukaj na drugim forum - tam to było opisane

 

pozdr

  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem świeżynką i nie wiem o jakie drugie forum chodzi?

Wpisujesz taki sam adres jak naszego forum, tylko zastępujesz kropkę kreską (myślnikiem). Dlatego czasem piszemy, że coś jest "na kropce" albo "na kresce".  

www.forumkreskasubaru.pl 

 

Nie można wpisać tego linku, bo silnik forumowy zamienia z automatu taki adres na swojski www.forum.subaru.pl

Edytowane przez Qba25
  • Lajk 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...